szukaj
Wyszukaj w serwisie

#TydzieńMisyjny 2022 | Myśl o RCA we mnie pracowała (odc. 2)

Ks. Tomasz Sokół / Artur Hanula / 24.10.2022
fot. archiwum prywatne ks. Romana Marka
fot. archiwum prywatne ks. Romana Marka

Trwamy w Tygodniu Misyjnym, który w tym roku przeżywany jest pod hasłem: „Będziecie moimi świadkami”. W tegorocznej serii na polskifr.fr towarzyszy nam ks. Roman Marek, misjonarz z diecezji tarnowskiej, który od trzech lat pracuje w RCA. W dzisiejszym odcinku posłuchajmy jak zrodziło się jego powołanie misyjne, które zaprowadziło go na Czarny Ląd.


Myśl o RCA we mnie pracowała…

Ks. Roman:

Jeśli chodzi o moją drogę misyjną, to ona rozpoczęła się w seminarium, kiedy zacząłem uczęszczać na spotkania Ogniska Misyjnego. Często gościli tam misjonarze. Opowiadali o swoich doświadczeniach misyjnych, o swojej pracy. Bardzo mnie to fascynowało.

Poza tym w wakacje możemy z seminarium jeździć na starze misyjne. Jako diakon zdecydowałem się pojechać na taki staż. Wtedy pojechałem do Czadu. Gdy byłem w tym Czadzie, to niesamowite było to, że ta Afryka ma w sobie to coś, co przyciąga. Mnie też zauroczyła i przyciągała.

Później, gdy już zostałem wyświęcony jako kapłan, kontynuowałem swoje spotkania już nie w Ognisku Misyjnym, ale w grupie Legionu Misyjnego dla sympatyków, przyjaciół Misji. To cały czas pracowało we mnie, żeby pomóc tym ludziom, którzy nie mają dostępu do sakramentów, do kapłanów, do kościołów, co zobaczyłem na stażu misyjnym. Dlatego też na drugim roku kapłaństwa zgłosiłem się na misje.

To wyglądało tak, że zgłosiliśmy się w czterech z kolegami. Chcieliśmy pojechać gdzieś razem, żebyśmy też mieli wzajemnie wsparcie i żebyśmy mogli więcej zrobić dla danego kraju, diecezji czy miejsca. Wtedy zgłosiliśmy się na Kubę. Ja myślałem o Afryce, ale kolegów przerażał język francuski. Hiszpańskiego łatwiej było się razem nauczyć od podstaw, a poza tym Kuba się już wtedy otworzyła. Przyszła odwilż po reżimie.

Biskup nas wysłuchał. Powiedział, że się zastanowi. Wtedy nie potwierdził jeszcze czy to będzie Kuba. Później okazało się, że dużo więcej kandydatów na misjonarzy się zgłosiło. Biskup widział, że jesteśmy najmłodsi i jest nas czterech z jednego rocznika (później jeszcze inny kolega się zgłosił). Zdecydował, że nas przełoży na następny rok, a weźmie tych starszych. Z Kuby nic nie wyszło. Po roku zgłosiliśmy się ponownie, ale już wtedy każdy z nas z osobna wybierał, gdzie mógłby pojechać. Rzeczywiście jeden kolega pojechał na Kubę, inny do Peru, a ja z kolei zgłosiłem się jednak do Afryki, bo to jeszcze mocniej pracowało we mnie wtedy.

Zgłosiłem się do Centrum Formacji Misyjnej, a Ksiądz Biskup wyraził zgodę. Później to on podjął decyzję, żebym jechał do Republiki Środkowoafrykańskiej. Mamy w sumie trzy kraje, gdzie posługujemy jako fideidoniści z diecezji tarnowskiej (księża diecezjalni): Kongo-Brazzaville, Czad i Republika Środkowoafrykańska (RCA). Biskup ogłosił mi to na początku stycznia 2019 r., więc wtedy już wiedziałem, że pojadę do RCA.

Republika Środkowoafrykańska jest byłą kolonią francuską. Ks. Roman, obecnie proboszcz w Bagandou (diecezja Mbaïki), pracuje w Afryce od 2019 r. Pochodzi z Tylicza w diecezji tarnowskiej. Księdzem jest od 2014 r.

Galeria zdjęć: archiwum prywatne ks. Romana Marka

 

*

Darowizna na rzecz misji >>>

Poprzedni odcinek:

#TydzieńMisyjny 2022 | Małe znaki, wielka sprawa (odc. 1) >>>

Republika Środkowoafrykańska jest byłą kolonią francuską. Ks. Roman, obecnie proboszcz w Bagandou (diecezja Mbaïki), pracuje w Afryce od 2019 r. Pochodzi z Tylicza w diecezji tarnowskiej. Księdzem jest od 2014 r.

O posłaniu ks. Romana do Afryki można poczytać tutaj >>>

 

czytaj też:

#JadęNaMisje | Dominika Kędzierska: to jest wielka pasja (odc. 1) >>>

Z Serca Afryki do Paryża, czyli zmiany na Belleville >>>

Nowa Sekretarz Polskiej Misji Katolickiej we Francji >>>

Helena Kmieć – misja: świętość >>>

Wyjazdu na misje nie trzeba się bać >>>

Duszpasterz PMK we Francji mianowany dyrektorem Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie >>>

Ks. Marek Kapłon, przyszły misjonarz: chciałbym spróbować… >>>

Bp Jan Ozga: powołanie misyjne zawdzięczam Janowi Pawłowi II >>>

Misjonarz uratowany przed śmiercią: „Byliśmy znakiem nadziei” >>>

Pozdrowienia z Kamerunu >>>

Elżbieta Wryk otrzymała medal Komisji Episkopatu ds. Misji >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-05-03 23:15:13