szukaj
Wyszukaj w serwisie


Pacyfikacja kopalni “Wujek” – gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie

SPK Koło Paryż / 16.12.2021
Pomnik górników poległych w czasie ataku oddziałów Ludowego Wojska Polskiego i ZOMO na Kopalnię Wujek w grudniu 1981 roku, wikimedia (CCO)
Pomnik górników poległych w czasie ataku oddziałów Ludowego Wojska Polskiego i ZOMO na Kopalnię Wujek w grudniu 1981 roku, wikimedia (CCO)

Muzeum – Izba Pamięci Kopalni “Wujek” prowadzone jest przez Śląskie Centrum Wolność  i Solidarność – instytucję  kulturalną, której zadaniem jest kultywowanie pamięci po tragicznych wydarzeniach, jakie miały miejsce 16 grudnia 1981 roku. Muzeum – Izba Pamięci, usytuowane obok Pomnika Krzyża przy skrzyżowaniu ulic Józefa Gallusa i Wincentego Pola. To z rampy tego budynku padły śmiertelne strzały w kierunku górników.


Słynny już wiersz “PANCRY” napisany 17 grudnia przez Macieja Bieniasza, który stał się piosenką:

 

Przyszli nocą w uśpiony dom

Wyciągnęli nas chyłkiem jak zbóje

Drzwi zamknięte otwierał łom.

Idą, idą pancry na Wujek

 

A gdy opadł i strach i gniew,

Jeden wybór – kopalnia strajkuje,

Choć staniała bardzo nasza krew.

Idą, idą pancry na Wujek

 

W tłum przy bramie matek i żon,

Z płacht na murach klejonych zlatuje

Czarną treścią komunikat WRON.

Idą, idą pancry na Wujek.

 

Kilof, łańcuch ściska nasza dłoń,

Wózków ciąg rozpęd czołgów wstrzymuje,

Już milicja repetuje broń.

Idą, idą pancry na Wujek.

 

Płoną znicze ku zabitych chwale,

Nie przygasła nadzieja na potem,

Gdzie twe czyste ręce – generale?

Idą, idą pancry na Wujek.

fot. dzięki uprzejmości SPK Koło Paryż

W Katowicach w miejscu, gdzie dziś góruje pomnik o jakże symbolicznym kształcie krzyża, 16 grudnia 1981 roku dokonano najkrwawszej pacyfikacji w okresie stanu wojennego. Przeciwko górnikom, którzy na znak sprzeciwu i w geście solidarności z aresztowanymi kolegami podjęli strajk, wysłano czołgi, wozy bojowe, wojsko i specjalne oddziały milicji. Celem pacyfikacji było zastraszenie strajkujących i niedopuszczenie do rozszerzenia się protestów na inne zakłady i kopalnie Górnego Śląska. To właśnie tutaj, w regionie, który przez lata władza komunistyczna traktowała jako przysłowiową „perłę w koronie”, opór okazał się wyjątkowo silny. Partia komunistyczna po raz kolejny w dziejach powojennej Polski postanowiła posłużyć się argumentem siły, by potwierdzić swoją hegemonię nad państwem i społeczeństwem.

Już 14 grudnia 1981 pod kopalnią „Manifest Lipcowy” w Jastrzębiu-Zdroju otworzono ogień do górników, raniąc czterech z nich. Dwa dni później rozpoczęto „odblokowywanie” katowickiej kopalni „Wujek”. Przy użyciu armatek wodnych i wyrzutni gazu rozpoczęto szturm na kopalnię. Na teren zakładu wjechały czołgi i wozy bojowe, taranując ogrodzenie. Wreszcie do akcji skierowano pluton specjalny milicji. Funkcjonariusze wyposażeni w pistolety maszynowe złamali opór strajkujących. Nie strzelali w powietrze ani na wiwat.

fot. dzięki uprzejmości SPK Koło Paryż

Zabili 9 górników. Najmłodszy miał 19 lat.

Dziś majestatyczny Krzyż -Pomnik Poległych Górników KWK “Wujek” jest nie tylko symbolem ogólnopolskiego oporu przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, ale przede wszystkim znakiem pamięci o tamtych tragicznych wydarzeniach. Pamięć, która dla wielu była „solą w oku”, którą chciano zagłuszyć i przez cale lata osiemdziesiąte XX w. zepchnąć do strefy prywatnej. Władza komunistyczna, ta sama, która wydała rozkaz użycia broni przeciwko górnikom, nie chciała w tym miejscu krzyża. Był on dla niej podwójnym znakiem sprzeciwu: symbolem Męki Chrystusa i śladem po zbrodni popełnionej na dziewięciu górnikach.

fot. dzięki uprzejmość SPK Koło Paryż

PAMIĘĆ PRZETRWAŁA pomimo szykan i represji wobec osób oddających hołd poległym.

PAMIĘĆ NIEPIELĘGNOWANA UMIERA.

Dorasta kolejne pokolenie, dla którego owe tragiczne grudniowe dni 1981 roku, mogą by mało czytelne i naszym celem jest ponowne przywołanie tych dni, by stały się już „tylko historią”.

Jesteśmy dłużnikami górników z „Wujka”, którzy upominając się o podstawowe prawo człowieka do wolności, zapłacili najwyższą cenę.

ZGINĘLI ZABICI w wyniku postrzałów:

Józef Czekalski

Ryszard Gzik

Zbigniew Wilk

Joachim Gnida

Zenon Zając

Bogusław Kopczak

Jan Stawisiński

Andrzej Pełka

Józef Krzysztof Giza

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI

Ciężko Ranni w wyniku postrzałów:

Piotr Babrakowski, Bernard Białas, Mirosław Bronisz, Jerzy Brzeziński-But, Jerzy Chłopik, Roman Czernik, Bogdan Dolny, Jan Futyma, Marian Giermuziński, Władysław Kościelniak, Henryk Kwol, Wiesław Łobień, Józef Mikoś, Stanisław Nadolny, Tadeusz Piecyk, Henryk Pikos, Stanislaw Płatek, Zbigniew Szafraniec, Zygmunt Szkoła, Marian Szmer, Władysław Wójcik, Zbigniew Wójcik, Jozef Ż

fot. dzięki uprzejmość SPK Koło Paryż

Żony, matki, dzieci zostały Same i Samotne:

Zostały wspomnienia rodzin zabitych górników:

 

Róża CZEKALSKA (żona):

Przechodziłam koło bram porozbijanych przez czołgi, wyłomów w murze, przez kałuże pełne śmierdzącej wody z chemikaliami. Gazów było tyle, że jeszcze tydzień potem na oczy nie szło patrzeć. Usłyszałam, jak koło mnie jeden z górników mówił „ten z tego mieszkania, co się światła palą tam naprzeciwko, też zginął” i pokazał na moje okno. Próbowałam się dopytać, mówiłam że to mój maż, ale on się gdzieś rozpłynął. Zaczęłam biec do bramy, sforsowałam przejście do izby chorych. Krzyczeli na mnie, a ja szłam dalej. Odsłoniłam płótno. Zaraz jako pierwszy leżał mój mąż.

DOSTAŁ KULĘ W SERCE;

 

Krystyna GZIK (żona):

Żyliśmy w ustawicznym strachu. Po południu nadeszła wiadomość, ze kopalnia jest wolna, że górnicy mogą wrócić do domów. Czekałyśmy z córka długo. Cały czas stałam w oknie i oczekiwałam momentu, aż otworzą się drzwi (…).

Mąż nie wrócił ani rano, ani po południu.

Agnieszka GZIK (córka):

Nie ma dnia, bym nie myślała o tacie, o pacyfikacji. Dlatego wydaje mi się, że wciąż żyje w cieniu tragedii. Często chodzę na grób taty, opowiadam mu o wszystkim…

fot. dzięki uprzejmość SPK Koło Paryż

Opracowane na podstawie „Wujek’81 Strajk i Pacyfikacja” (Robert Ciupa i Bogusław Tracz)

 

czytaj też:

Polacy podziękowali Francuzom i upamiętnili ofiary stanu wojennego >>>

Jacek Rewerski: mówienie o historii Polski to mój obowiązek >>>

Jacek Rewerski ‒ ambasador historii „Solidarności” we Francji >>>

Polak, który zawiesił flagę „Solidarności” na wieży Eiffla: pokazaliśmy światu, że stawiamy opór reżimowi >>>

Polonia we Francji oddała hołd ofiarom stanu wojennego >>>

Harmonogram obchodów w Paryżu 40. rocznicy stanu wojennego >>>

Pokazać ludzką solidarność – rozmawiamy o filmie >>>

W „L’Opinion” o 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce >>>

Zaproszenie na obchody 40. rocznicy stanu wojennego w Polsce >>>

40. rocznica stanu wojennego – unikalne zdjęcia z archiwum PMK w Paryżu >>>

40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego – paryskie uroczystości, unikalne zdjęcia >>>

Autorzy filmu: chcemy pokazać olbrzymią pomoc, jaką Francuzi zaoferowali Polakom >>>

„W stanie wojennym Francja przodowała w pomocy Polsce” – mija 38 lat od pamiętnego 13 grudnia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-12-06 00:15:12