szukaj
Wyszukaj w serwisie

Historyk sztuki: dialog z ideą możliwy, z ideologią już nie

Ks. Tomasz Sokół / Artur Hanula / 30.12.2023
fot. pixabay.com
fot. pixabay.com

Otwartość, wolność, szacunek i szukanie prawdy to warunki dialogu. Gdy są spełnione, dialog wokół idei jest możliwy na każdy temat. Jeśli idea staje się ideologią, nie ma dialogu – powiedział w rozmowie z Polskifr.fr historyk sztuki, biskup pomocniczy warszawski Michał Janocha. Dobiega końca rok 2023, w którym odbywały się obchody 50-lecia istnienia pallotyńskiego Centrum Dialogu w Paryżu.


Bp Michał Janocha odwołał się do przykładu gender. „Możemy prowadzić dialog z filozofią gender, ale nie możemy rozmawiać z ideologią gender, bo ideologia ze swej natury nie jest dialogiczna” – podkreślił historyk sztuki.

Kultura – przestrzeń dialogu z młodym człowiekiem

Warszawski biskup pomocniczy przypomniał, że kultura jako pojęcie wywodzi się z kultu, na co wskazuje jej etymologia. „O sakralnych korzeniach kultury trzeba dziś przypominać. Żyjemy w czasach, kiedy chyba po raz pierwszy w dziejach człowieczeństwa tworzy się kultura od kultu oderwana” – zauważył bp Janocha. „Filozofia dialogu zrodziła się z dialogu z Bogiem, stworzyli ją bowiem Żydzi, ludzie Biblii. Kontynuatorem tej filozofii był Józef Tischner, katolicki ksiądz. Dla nich wszystkich dialog z Bogiem był codziennym doświadczeniem, a zarazem fundamentem dialogu z ludźmi” – dodał.

Jak podkreślił bp Michał Janocha, kultura jest szczególnie przydatnym narzędziem wobec napięcia między nowoczesnością i tym, co tradycyjne, które „jeszcze nigdy nie było tak silne jak to jest obecnie. To swoista rewolucja”. Dodał, że „ludzie młodzi w każdym pokoleniu i bez względu na kulturę i ograniczenia posiadają naturalne, nie zawsze uświadomione, pragnienie prawdy, dobra i piękna”. Z drugiej strony duchowny zaznaczył, że „młodzi często są oderwani od elementarnego kodu kulturowego, języka symboli, z którego wyrasta społeczeństwo”.

Pomimo trudności, kultura jest obiecującą przestrzenią do dialogu z młodym pokoleniem. Zdaniem duchownego, „rozmawiając z młodymi ludźmi o sztuce dotykamy pytań, które nie tracą na aktualności, które zawsze są te same”. Zaznaczył, że kultura jest jedną z podstawowych płaszczyzn porozumienia z młodym człowiekiem. „Trzy fundamentalne pytania dla kształtu życia ludzkiego brzmią: Kim jesteśmy? Skąd przychodzimy? Dokąd idziemy? To pytania otwarte, stawiane przez twórców sztuki” – powiedział bp Janocha, nawiązując do tytułu słynnego obrazu francuskiego malarza Paula Gauguina.

Paul Gauguin, Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy?, fot. wikimedia (domena publiczna)

Bp Janocha: Synodalność? Intuicja papieża Franciszka jest genialna

Szczególnym narzędziem dialogu, na który Kościół od początku swojego istnienia zwraca uwagę, jest synodalność, czyli podążanie razem. „Katolicyzm jest z natury otwarty na dialog, choć w historii bywało różnie” – podkreślił rozmówca Polskifr.fr. Jednocześnie zaznaczył, że pewną nowością jest skala, z jaką papież Franciszek podchodzi do kwestii synodalności. „Sądzę, że w swej najgłębszej istocie w synodalności chodzi o to, żebyśmy odnaleźli się w Kościele jako naszym domu – rodzinie, w której w pewnych sprawach możemy się różnić, ale rozmawiamy ze sobą i jesteśmy sobie bliscy. Synodalność zakłada dialog, a nie tylko monolog” – ocenił biskup pomocniczy z Warszawy.

Fenomen Centrum Dialogu

Warszawski biskup pomocniczy zauważył, że współcześnie względny spokój, bezpieczeństwo i dobrobyt, w jakim żyje wielu ludzi na świecie, przyczynia się do izolacji i utrudnia dialogi. „Na to nakłada się też nadmiar i chaos informacji” – dodał duchowny. Obecnie problem z dialogiem nasila się. Zdaniem biskupa, „paradoksalnie prościej było w czasach, kiedy powstawało Centrum Dialogu (fr. Centre du Dialogue), gdy byliśmy skonfrontowani z potężnym imperium komunistycznym i jego ideologią. W takich sytuacjach w naszej polskiej mentalności uruchamia się pewien syndrom samoobrony. Wtedy łączymy się razem bez względu na różnice światopoglądowe, które schodzą na drugi plan”.

Bp Janocha zaznaczył, że właśnie na takim gruncie powstało Centrum Dialogu poza granicami Polski, bo w kraju wówczas było to niemożliwe. „To był niezwykły fenomen rozmowy z ludźmi, którzy myślą w różny sposób i rozmowy między nimi” – ocenił biskup. Jak podkreślił bp Michał Janocha, paryskie Centrum Dialogu jest szczególnym miejscem na kulturalnej mapie „polskiego” Paryża. „Zasługi tego miejsca są ogromne” – zaznaczył.

Po upadku komunizmu paradoksalnie wolność w niektórych aspektach okazała się trudniejsza od zniewolenia. „W dobie wolności nieraz różnimy się w sposób radykalny i nie potrafimy już o tym rozmawiać. Tym większa rola tego miejsca – Centrum Dialogu. Wtedy był tylko ten ośrodek, teraz jest ich wiele. Jest on zakorzeniony w katolickiej, czyli uniwersalistycznej wizji człowieka. Jest bezcennym punktem odniesienia” – podsumował rozmówca Polskifr.fr.

„Apokalipsa” Jana Lebensteina, Dom Księży Pallotynów (Centrum Dialogu); 25, Rue Surcouf
75007 Paryż; fot. polskiFR

Bp Michał Janocha a Paryż

W połowie grudnia br. bp Michał Janocha odwiedził Paryż jako jeden z prelegentów spotkania kończącego obchody 50-lecia Centrum Dialogu: „Dialog. Utopia czy rzeczywistość?”. Paryż jest ważnym miejscem w życiu warszawskiego biskupa pomocniczego. „Poznać Paryż, to poznać Europę. Zawsze ilekroć tu przyjeżdżam, odkrywam coś nowego, zaskakującego, a z drugiej strony czuję się jak u siebie, bo tu jest nasz dom” – powiedział biskup.

A które miejsca stolicy Francji darzy szczególnym sentymentem? „Z takich wielu miejsc, które są mi bliskie, wymienię Sainte-Chapelle, która świeci tym niezwykłym światłem witraży, stworzonych przez człowieka, przez które przenika nadziemskie światło. Lubię też muzeum Cluny, przez które wchodzi się w najpiękniejsze pokłady historii średniowiecza” – zaznaczył bp Janocha.

Bp Michał Janocha, fot. Ks. Tomasz Sokół / Polskifr.fr

Centrum Dialogu w Paryżu powstało w 1973 r. z inicjatywy pallotyna ks. Józefa Sadzika. 25 Rue Surcouf w 7 dzielnicy Paryża – adres niegdyś zupełnie legendarny. To tutaj swoje pierwsze kroki kierowało wiele Polaków, emigrujących do Francji w dobie komunizmu. Tu znajdowali pomoc, pracę i wszelakie wsparcie. Także tutaj gromadzili się polscy artyści, literaci, filmowcy. Siedziba polskich pallotynów w Paryżu pełniła rolę nieformalnego domu kultury, a także niezwykle ważnego wydawnictwa, z którego w świat poszło ponad 17 milionów książek, autorstwa m.in. Czesława Miłosza.

 

czytaj też:

Zaczęło się od estetyki – 50 lat Centrum Dialogu >>>

Jubileuszowa debata o dialogu u pallotynów przy rue Surcouf >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-05-17 23:15:12