W. Brytania, Francja i Niemcy: katastrofa humanitarna w Strefie Gazy musi się natychmiast skończyć


fot. pixabay.com
Wielka Brytania, Francja i Niemcy w wydanym w piątek oświadczeniu stwierdziły, że katastrofa humanitarna w Strefie Gazy „musi się natychmiast zakończyć”. Władze trzech państw zaapelowały do Izraela o „niezwłoczne zniesienie ograniczeń w dostarczaniu pomocy humanitarnej”.
Oświadczenie jest efektem piątkowej rozmowy telefonicznej brytyjskiego premiera Keira Starmera z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem.
Londyn, Paryż i Berlin przypomniały izraelskiemu rządowi, że „musi on przestrzegać swoich zobowiązań wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego”.
W oświadczeniu podkreślono, że „nadszedł czas, aby zakończyć wojnę w Strefie Gazy”. Wezwano „wszystkie strony do zakończenia konfliktu poprzez natychmiastowe zawieszenie broni”. Zadeklarowano też poparcie dla wysiłków dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych, Kataru i Egiptu.
Po raz kolejny powtórzono wezwanie do uwolnienia izraelskich zakładników przetrzymywanych przez bojówki Hamasu, a także do samego rozbrojenia tej terrorystycznej palestyńskiej grupy.
Wielka Brytania, Francja i Niemcy podkreśliły, że „stanowczo sprzeciwiają się wszelkim próbom narzucenia izraelskiej suwerenności na okupowane terytoria palestyńskie”. „Groźby aneksji, osadnictwa i przemocy wobec Palestyńczyków podważają perspektywy wynegocjowanego rozwiązania dwupaństwowego” – zaznaczono w oświadczeniu.
Premier Starmer po opublikowaniu oświadczenia zapewnił, że on i jego sojusznicy „pracują nad drogą do pokoju w regionie” i „podejmują konkretne kroki niezbędne, by tak bardzo potrzebne zawieszenie broni przekształciło się w trwały pokój”.
Jak podkreślił, jest stanowczo przekonany, że „uznanie państwa palestyńskiego musi być jednym z tych kroków”, ale jako część szerszego plany, który prowadzi „do rozwiązania dwupaństwowego i trwałego bezpieczeństwa dla Palestyńczyków i Izraelczyków”.
Jak ocenia BBC, premier zasugerował w ten sposób, że rząd Wielkiej Brytanii nie uzna w najbliższym czasie państwa palestyńskiego. Decyzja ta zapadła po rozmowach z prezydentem Macronem, który w czwartek oświadczył, że Francja uzna państwowość Palestyny we wrześniu.
Od kilku dni członkowie brytyjskiego rządu oraz byli dyplomaci wywierają naciski na Starmera, aby ten uznał suwerenność państwa palestyńskiego. W piątek wspólny list wzywający rząd Wielkiej Brytanii do formalnego uznania Palestyny podpisało 221 parlamentarzystów ze wszystkich stron sceny politycznej.
źródło: PAP
czytaj też: >>> Partie polityczne we Francji podzielone ws. zapowiedzi uznania państwa palestyńskiego <<<
Dodaj komentarz