Francja: 9 lat nowenny do św. Joanny d’Arc jak przed milenium Polski
Jan Matejko, Dziewica orleańska (Joanna d’Arc), fot. wikimedia (domena publiczna)
We Francji już rozpoczęły się przygotowania do obchodów 600. rocznicy śmierci św. Joanny d’Arc, choć przypada ona dopiero w 2031 r. Chodzi o dziewięcioletnią nowennę modlitewną wzorowaną na przygotowaniach do milenium chrztu Polski.
Za inicjatywą stoi „grupa katolików świeckich w jedności z biskupami”, a ich rzecznikiem jest filozof Thibaud Collin. Jak podaje tygodnik „Famille Chrétienne”, idea nowenny jest bardzo prosta. Polega na codziennej modlitwie do św. Joanny, rozważaniu jej słów oraz podejmowaniu postu w określonych intencjach, po raz pierwszy 14 grudnia: aby aborcja nie stała się we Francji konstytucyjnym prawem.
Inicjatorzy nowenny przyznają, że zainspirowały ich działania kard. Stefana Wyszyńskiego, który w 1958 r. ogłosił nowennę przed milenium chrztu Polski. „Z biegiem lat można było zobaczyć jej owoce: Solidarność, św. Jan Paweł II itd.” – mówi Collin. Przypomina on, że postawa antykomunistycznych dysydentów, takich jak Sołżenicyn, Wojtyła czy nawet Havel miała bardzo wyraźny aspekt duchowy, który ostatecznie decydował o ich skuteczności. Biorąc pod uwagę stan Francji, świata i Kościoła, również w naszym położeniu modlitwa i post mogą przynieść konkretne owoce – dodaje francuski filozof.
Każdy rok nowenny skoncentruje się na odrębnym temacie. Pierwszy zostanie poświęcony dyspozycyjności i posłuszeństwu względem woli Bożej. W kolejnych latach motywem przewodnim będzie roztropność, odwaga, patriotyzm, nadzieja, miłość, praktyka sakramentów i czystość. Wszystko są to cnoty, których uosobieniem jest właśnie Joanna d’Arc.
Mówiąc o patriotyzmie, Thibaud Collin ponownie odwołuje się do św. Jana Pawła II, ponieważ był on papieżem, dla którego liczyła się nie tylko rodzina, ale również naród, co wynikało z jego polskiego pochodzenia. Tu nie chodzi o to, by absolutyzować naród, lecz by przywrócić mu właściwe miejsce. Jako katolikom powinno nam zależeć na miłości do Francji – dodaje rzecznik inicjatywy. Zauważa, że historia św. Joanny wiele nas pod tym względem może nauczyć. Widać w niej, iż Bogu nie są obojętne nasze ludzkie sprawy, również te, które dotyczą społeczeństwa i polityki.
źródło: KAI
czytaj też:
Dodaj komentarz