szukaj
Wyszukaj w serwisie


Antoni Patek – powstaniec, zegarmistrz królów i papieży, opiekun Polonii

Dla Polonii / 15.07.2023
fot. Dla Polonii
fot. Dla Polonii

Mało kto wie, że funkcjonująca i dziś marka luksusowych zegarków Patek-Philippe ma w nazwie nazwisko Polaka – Antoniego Patka, który działając na emigracji po udziale w powstaniu listopadowym położył fundamenty pod zegarmistrzowskie imperium.


Urodził się 14 czerwca 1812 roku w Piaskach Szlacheckich, w powiecie krasnostawskim, w rodzinie byłego kapitana polskiego wojska Joachima Patka herbu Prawdzic. Rodzice szybko jednak opuścili rodzinne strony, by osiedlić się na warszawskim Powiślu. Tam przyszła na świat siostra Antoniego i mieszkało już jego przyrodnie rodzeństwo. Rodzice zadbali o wszechstronne wykształcenie chłopca – biegle władał kilkoma językami i pobierał lekcje gry na fortepianie. Zgodnie z wolą ojca i rodzinną tradycją nastoletni Antoni rozpoczął służbę wojskową w 1. Pułku Strzelców Konnych. Kiedy wybuchło powstanie listopadowe, 19-letni rekrut był już wyszkolonym żołnierzem. Wraz z awansem na podporucznika wyruszył z 1. Pułkiem Jazdy Augustowskiej na szlak bojowy, który został wyznaczony przez najbardziej znane potyczki zbrojne – pod Grochowem, Nasielskiem, Baranowem i obronę Warszawy. Zasłużył się w walce, za co dwukrotnie został odznaczony Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari, był też dwukrotnie ranny.

Kiedy powstanie upadło, Antoni Patek trafił wraz z innymi żołnierzami na emigrację – najpierw, jako delegat generała Józefa Bema, zajmował się organizacją polskiego punktu przerzutowego w Bambergu, potem razem z innymi powstańcami dzielił uchodźcze niedostatki we Francji, m.in. w Cahors i Amiens. Obserwował tam zmienne koleje losu polskich emigrantów, którzy mieli kłopoty z asymilacją w lokalnym środowisku i pozostawali na utrzymaniu francuskiego rządu. By uniknąć ich losu, podjął pracę jako drukarz i jesienią 1835 roku zdecydował się wyjechać do Szwajcarii. Wybór miejsca nie był przypadkowy – pod Genewą mieszkał poznany w Amiens Thomas Moreau Devimes, wuj jego przyszłej żony Marie Adélaide Denisard. To on dostrzegł u Antoniego talent do zegarmistrzostwa i zachęcił go do rozwinięcia tej działalności, wspierając jego działania jako biznesowy wspólnik. Początkowo Patek, mający talent malarski, kupował gotowe zegarki i oprawiał je w unikatowe ozdobne koperty.

Pobyt w Genewie przyniósł mu jeszcze jedną znajomość, która znacząco wpłynęła na jego życie – poznał tam polskiego emigranta czeskiego pochodzenia i weterana Franciszka Czapka. Niedługo później, wspólnie z Thomasem Moreau Devimesem założyli firmę zegarmistrzowską, która dała podstawy działającej do dziś fabryki zegarków i stała się symbolem najwyższej klasy sztuki zegarmistrzowskiej.

Antoni Patek w zarejestrowanej w Genewie 1 maja 1839 roku firmie Patek Czapek & Cie zajmował się księgowością i finansami, wyjątkowo uzdolniony w zegarmistrzostwie Franciszek Patek – ich produkcją; Thomas Moreau wsparł biznes swoim kapitałem. Do produkcji zegarków zatrudniano polskich uchodźców.

Pierwsze lata w Szwajcarii były dla Patka czasem budowania firmy zegarmistrzowskiej, ale także działalności charytatywnej dla genewskiej Polonii. Z jego inicjatywy powstała ważna dla szwajcarskiej Polonii „Skarbuna Polska”, gdzie Patek przez wiele lat pełnił funkcję skarbnika, był też współzałożycielem Czytelni Polskiej – instytucji, która przez dziesięciolecia pełniła wiodącą rolę w krzewieniu i podtrzymywaniu polskości wśród ówczesnej emigracji. Antoni Patek przez całe życie wspierał polonijne inicjatywy i zrywy militarne – popierał ruch niepodległościowy w czasie Wiosny Ludów, pomagał uchodźcom po powstaniu styczniowym, współtworzył Czytelnię Katolicką w Paryżu, wspomógł także powstanie Szkoły Polskiej w paryskiej dzielnicy Batignolles. Był pomysłodawcą i inicjatorem zwołania emigracyjnego Sejmu Polskiego.

Antoni Patek stworzył w Genewie prawdziwy ośrodek polskości. Siedzibę firmy zdobiły wizerunki polskich królów i bohaterów narodowych, zegarki zdobione były grawerunkami z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej i Jasnej Góry, Tadeusza Kościuszki czy księcia Józefa Poniatowskiego. Polski zakład zegarmistrzowski stawał się coraz szerzej znany nie tylko w środowisku zamożnej polskiej Polonii, która kupowała jego wyjątkowe zegarki ozdobione symbolami polskości. Dynamicznie rozwijała się sieć przedstawicielstw firmy, zmieniał się i indywidualizował asortyment – na kopertach zegarków Patka i Czapka pojawiały się drogocenne kamienie, wysokiej próby złoto i unikatowe wizerunki wykonywane przez wybitnych stalorytników.

W kwietniu 1845 roku drogi wspólników rozeszły się, choć obydwaj kontynuowali tradycje zegarmistrzowskie. Franciszek Czapek zdecydował się na usamodzielnienie, jego firma nie wytrzymała jednak próby czasu. Antoni Patek wraz z nowymi wspólnikami kontynuował tradycje dawnej manufaktury. Pod szyldem Patek & Cie fabryka zegarków stała się prawdziwym imperium otwartym na nowe rozwiązania techniczne. Dzięki dołączeniu do zespołu Adriena Philippa, wynalazcy nowoczesnego mechanizmu nastawiania zegarka, który nie wymagał już kluczyka, firma trafiła na podium światowego zegarmistrzostwa, a dzięki intratnemu kontraktowi z amerykańskim potentatem Tiffany zdobyła ogromny rynek zbytu za oceanem. Zegarki Patka nosili papieże, królowie i wybitni naukowcy.

Antoni Patek zmarł 1 marca 1877 roku w Genewie. Miał 65 lat. Po jego śmierci tradycje firmy kontynuowali potomkowie jego wspólnika. W 1932 roku firmę odkupili bracia Karol i Jean Sternowie. Obecnie firmą Patek Philippe SA kieruje już czwarte pokolenie tej rodziny.

Zegarki Patka należą dziś do najlepszych i najdroższych na świecie. Niebotyczne wartości osiągają też pojedyncze, kolekcjonerskie egzemplarze. Za wykonany w 1933 roku wyjątkowo skomplikowany zegarek kieszonkowy z 24 funkcjami nowy nabywca zapłacił na aukcji w 1999 roku 11 mln dolarów, a kilka lat później sprzedał go za podwójną cenę. Firma Patka jest też właścicielem wielu zegarmistrzowskich patentów – to w niej latach 30. XX wieku stworzono zegar okrętowy z repetycją co pół godziny, a także pierwsze zegarki z tachometrami i chronografami. W 1946 roku powstały tam pierwsze zegary kwarcowe, a w 1953 roku – z naciągiem automatycznym. Patek Philippe ciągle produkuje także zegarki z malowanymi ręcznie tarczami w tematycznych kompletach.

 

Jolanta PAWNIK
Dziennikarka i content menedżerka, autorka książek genealogicznych. Interesuje się historią, w swoich tekstach chciałaby przywrócić pamięć o ludziach, którzy tworzyli polską naukę i kulturę.

 

czytaj też:

Mistrz Antoine de Paris Cierplikowski – trochę zapomniany artysta wśród fryzjerów cz. 1 >>>

Mistrz Antoine de Paris Cierplikowski – trochę zapomniany artysta wśród fryzjerów cz. 2 >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-22 00:15:13