szukaj
Wyszukaj w serwisie


IPN z systemem FBI do identyfikacji ofiar zbrodni

Norbert Nowotnik / 05.08.2022
fot. pixabay.com
fot. pixabay.com

Instytut Pamięci Narodowej od wielu lat – w Polsce i poza jej granicami – poszukuje ofiar zbrodni totalitarnych, m.in. z lat II wojny światowej, a także zbrodni komunistycznych. Ustalenie tożsamości ofiar, tak ważne dla ich krewnych i bliskich, którzy latami czekają na te informacje, to długi i żmudny proces. W ostatnich latach identyfikacje DNA wspiera jednak system CODIS – autorskie narzędzie Federalnego Biura Śledczego USA (FBI).


Program CODIS to obecnie najlepsze narzędzie na świecie do uzyskiwania identyfikacji ofiar w możliwie krótkim czasie. To program, który jest niedostępny dla komercyjnych i naukowych ośrodków – podkreśla szef zespołu poszukiwań tajnych miejsc pochówku ofiar zbrodni totalitarnych dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, który w IPN kieruje pracami Biura Poszukiwań i Identyfikacji i jest także wiceprezesem IPN.

Misją Biura Poszukiwań i Identyfikacji – jak przypomina Instytut – jest nie tylko odnalezienie i identyfikacja ofiar systemów totalitarnych i czystek etnicznych, ale także zwrócenie ich rodzinom i Polsce. – Wszystkie działania podejmujemy po to, by móc „nazwać” szczątki pojedynczego, odnalezionego człowieka, przywrócić mu imię i nazwisko. By tak się stało potrzebne są badania genetyczne – tłumaczył Krzysztof Szwagrzyk, przedstawiając też działania IPN umożliwiające uzyskanie licencji na możliwość wykorzystywania systemu CODIS. Wyjaśnił m.in., że FBI używa tego systemu do współczesnych działań kryminalistycznych.

W naszym przypadku w tym programie umieszczamy maksymalnie wiele uzyskanych profili z odnalezionych szczątków oraz od rodzin. Sam program umożliwia porównywanie tych danych i wskazuje związki między ofiarą, a osobą, która przekazała nam materiał genetyczny – dodał.

Combined DNA Index System – licencja z USA

Proces ubiegania się o udostępnienie przez FBI niektórych funkcjonalności autorskiego systemu informatycznego CODIS Instytut Pamięci Narodowej zainicjował jeszcze w 2017 roku, uzyskując rok później – przy wsparciu Departamentu Sprawiedliwości USA – zgodę dyrektora FBI. Instytut korzysta z niego od jesieni 2019 roku i tym samym stał się drugą instytucją w Polsce, po Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Policji, korzystającą z tego systemu.

Mamy świadomość, iż poprzez uzyskanie licencji na korzystanie z CODIS dołączyliśmy do grona instytucji publicznych z całego świata, którym FBI udostępnia to oprogramowanie do celów śledczych – podsumował Szwagrzyk, który zwracał też uwagę, że IPN jest też prawdopodobnie jedyną instytucją w Europie, która identyfikuje ofiary totalitaryzmów za pomocą systemu CODIS.

CODIS jest akronimem Combined DNA Index System i – jak podaje Federalne Biuro Śledcze – jest terminem używanym do opisania programu FBI „wsparcia dla baz danych DNA wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, a także oprogramowania używanego do uruchamiania tych baz danych”. Brzmi skomplikowanie, natomiast CODIS to system informatyczny służący specjalistom IPN do gromadzenia i automatycznego porównywania profili DNA w celu określenia pokrewieństwa, a w konsekwencji prowadzący do uzyskania identyfikacji genetycznej odnajdywanych szczątków ofiar. Dzieje się to dzięki temu, że materiał genetyczny pobrany od krewnych ofiar jest – najogólniej ujmując – porównywany z DNA uzyskanymi z kości odnajdywanych przez archeologów IPN w dołach śmierci.

Archiwum w dawnej siedzibie IPN przy ul. Towarowej 28 (zdjęcie archiwalne), fot. Autorstwa Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=26228077

Najpierw ziemia, potem profile DNA

Specjaliści Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN realizują swoje działania w kilku ważnych etapach. Pierwszym jest praca archiwalna, w zaciszu gabinetów, gdzie badacze analizują konkretne przypadki, docierają też do dokumentów i świadków, by jak najprecyzyjniej ustalić miejsce ewentualnego pochówku zamordowanych osób. Następnie rozpoczynają prace archeologiczne, a po odkryciu ludzkich szczątków, prace ekshumacyjne. Dopiero wówczas, po wydobyciu z ziemi, są one poddawane badaniom dotyczącym ich stanu zachowania, także tego w jaki sposób nastąpiła śmierć, czy np. poprzez rozstrzelanie, a następnie rozpoczyna się proces identyfikacyjny.

CODIS został zaprojektowany w celu porównania – jak wyjaśnia z kolei FBI – docelowego zapisu DNA z zapisami DNA zawartymi w bazie danych. Po stwierdzeniu zgodności przez oprogramowanie CODIS laboratoria uczestniczące w porównaniu wymieniają informacje w celu zweryfikowania zgodności i w konsekwencji staje się możliwe ustalenie tożsamości danej osoby.

Użytkowanie systemu jest realizowane przez Biuro we współpracy z pionem śledczym IPN, ponieważ dane i informacje uzyskiwane za pomocą tego narzędzia są wykorzystywane na potrzeby postępowań karnych prowadzonych przez prokuratorów IPN. To dla nich dodatkowe narzędzie procesowe, umożliwiające określenie tożsamości ofiar zbrodni. Warto przypomnieć, że w 2019 roku dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prok. Andrzej Pozorski, także zastępca Prokuratora Generalnego, zlecił ponowne przejrzenie dokumentów spraw prowadzonych przez pion śledczy IPN pod kierunkiem jak najlepszego wykorzystania systemu CODIS.

– Zależy nam na zbudowaniu jak najszerszej bazy materiału genetycznego. To bardzo ułatwi i przyspieszy identyfikacje – zapewniał szef pionu śledczego IPN, który jednocześnie przypomniał, tak jak robi to IPN od wielu lat, że kluczowe jest przekazywanie przez krewnych ofiar zbrodni totalitarnych własnego materiału genetycznego.

Baza Materiału Genetycznego – apele do krewnych ofiar

Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN, które powstało w 2016 roku na mocy ustawy nowelizacji ustawy o IPN, tworzą nie tylko antropolodzy, archiwiści, archeolodzy, historycy, ale także genetycy. Biuro ma bowiem za zadanie m.in. administrować Bazą Materiału Genetycznego, które jest zbiorem danych i informacji, w tym danych dotyczących krewnych ofiar zbrodni oraz szczątków ofiar odnalezionych podczas prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN.

Baza zawiera także wyniki badań genetycznych i identyfikacyjnych, a miarą sukcesu CODIS – jak podkreślają specjaliści IPN – jest jego zasób, czyli – docelowo – jak największa liczba profili DNA ofiar zbrodni i ich krewnych. Co ważne, profile DNA są ustalone w wyniku badań genetycznych zlecanych przez IPN zewnętrznym laboratoriom genetycznym oraz profile DNA ustalone przez laboratoria w trybie postępowania karnego, przekazane do bazy przez prokuratorów pionu śledczego IPN. – Aby system działał w pełni, konieczne jest jednak przekazanie do Bazy wyników wszystkich badań genetycznych przeprowadzonych w ramach śledztw. Proces ten jest w toku. Za pomocą CODIS genetycy sądowi BPiI są w stanie wesprzeć prokuratorów w analizie profili DNA, pozostawiając jednocześnie możliwość analizy danych genetycznych powoływanym w ramach śledztw zewnętrznym jednostkom badawczym – stwierdził w jednym z komunikatów IPN.

IPN zapewnia też, że przekazanie materiału biologicznego do analizy DNA jest bezbolesne i bezinwazyjne. Polega na pobraniu wymazu z wewnętrznej strony policzka próbki z materiałem porównawczym. Informacje uzyskane z próbek są poufne i bezpieczne. Wszystkie osoby pragnące przekazać DNA lub też uzyskać bardziej szczegółowe informacje dotyczące procesu identyfikacji proszone są o kontakt z Biurem, m.in. poprzez adres e–mail genetyka@ipn.gov.pl. Można tam również przesyłać wszystkie informacje na temat żyjących krewnych ofiar systemów totalitarnych, a także umówić się na pobranie do analizy materiału DNA.

Identyfikacje – do tej pory już 220 osób

W ostatnim czasie, 22 lipca 2022 roku, w Belwederze w Warszawie odbyła się kolejna ważna uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych rodzinom ofiar, które zginęły w wyniku działań terroru nazistowskiego i komunistycznego oraz czystek etnicznych. Łącznie ogłoszono imiona i nazwiska 30 osób, których szczątki zostały odnalezione i zidentyfikowane w ramach działań IPN. To – jak do tej pory – największa liczba ofiar, których nazwiska zostały ogłoszone podczas jednej tego rodzaju uroczystości.

Wśród nowo zidentyfikowanych znajdują się m.in. ofiary operacji „Lawina” – żołnierze Zgrupowania NSZ kpt. Henryka Flamego „Bartka”, ofiary zbrodni UPA w Jaworniku Ruskim, działacze podziemia antykomunistycznego zamordowani w Rzeszowie, Katowicach, Wrocławiu i Lublinie. Po kilkuletniej przerwie doprowadzono także do identyfikacji kolejnych ofiar, których szczątki zostały odnalezione na terenie tzw. Łączki Cmentarza Wojskowego na Powązkach.

Panteon-Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych na cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, fot. Autorstwa Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=78192008

Przy okazji ceremonii IPN przypomniał, że system CODIS ma na celu sprawną identyfikację odnajdywanych szczątków. – Każdego roku wzrasta odsetek osób zidentyfikowanych z wykorzystaniem tego systemu, który obecnie sięga 30 procent – podał Instytut, podsumowując też, że lista imion i nazwisk zidentyfikowanych bohaterów walki o wolną Polskę (łącznie z przeznaczonymi do ogłoszenia 22 lipca) wynosi już 220. Bez wątpienia poszukiwanie i godne uhonorowanie osób, które oddały życie w walce o niepodległość kraju i wolność jego obywateli, stanowi obowiązek każdego państwa dbającego o swoją historię, zachowanie narodowej tradycji i kształtowanie postaw patriotycznych. IPN zapewnia, że dzięki systemowi CODIS skazani na zapomnienie polscy bohaterowie odzyskują należne im miejsce w zbiorowej świadomości.

 

czytaj też:

Historyk IPN: „Wojna w Europie miała się nigdy nie powtórzyć” >>>

Prezes IPN w “L’Opinion”: tradycja 3 maja należy do polskiej duszy >>>

#PolacyWielkaBrytania/IPN fundatorem pomnika Ireny Sendlerowej >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-12-22 00:15:14