szukaj
Wyszukaj w serwisie

Anna Sowa: w służbie wartościom, których nie skruszy czas

Artur Hanula / 18.06.2020
fot. Archiwum Katolickiej Szkoły Polskiej Mater Polonia we Francji
fot. Archiwum Katolickiej Szkoły Polskiej Mater Polonia we Francji

O Katolickiej Szkole Polskiej Mater Polonia we Francji, wychodzeniu z kwarantanny, o planach, nadziejach i obawach opowiada naszym czytelnikom kierownik placówki, mgr Anna Sowa.


Artur Hanula: Proszę pokrótce przedstawić szkołę, którą Pani kieruje?

Anna Sowa: Katolicka Szkoła Polska Mater Polonia funkcjonuje od 10 lat w dwóch placówkach: w Le Kremlin-Bicêtre i Alfortville p/Paryżem. Powstała w kwietniu 2010 r. w hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej.

Może zabrzmi to górnolotnie, ale od 10 lat staramy się budować „monument” dziecięcych, polskich serc poprzez naukę, wierność Bogu, Ojczyźnie, najwyższym wartościom, których nie skruszy czas.

Radość, ale i trud istnienia szkoły wyraża wolę rodziców, zaangażowanie naszych nauczycieli i troskę Księdza oraz katechetów świeckich, aby dać szansę dobrego kształcenia w ojczystym języku polskim dzieciom.

fot. Archiwum Katolickiej Szkoły Polskiej Mater Polonia we Francji

Szkoła jest placówką prywatną, zarejestrowaną w szkolnictwie polskim i francuskim. Prowadzimy naukę w systemie uzupełniającym w zakresie szkoły podstawowej dla uczniów od lat 6 do 15, w ośmiu klasach. Każdego roku w szkole uczy się 150-160 uczniów. Realizujemy program MEN w Warszawie według podstawy programowej dla szkół polskich za granicą. Prowadzona jest katecheza oraz przygotowanie uczniów do I Komunii i spowiedzi św.

Zakładając katolicką szkołę dla polskich dzieci we Francji mieliśmy jasno sprecyzowane cele oraz świadomość szczególnej misji szkoły katolickiej. Chcieliśmy, aby nasza szkoła była przede wszystkim wspólnotą wiary, powiązaną ściśle z duszpasterstwem polonijnym, ponieważ podstawowym celem naszej działalności, oprócz kształtowania umiejętności sprawnego posługiwania się polszczyzną, rozwijania zainteresowania polską historią, geografią, tradycją i kulturą, jest nauka religii i umacnianie wiary.

Chciałabym z wdzięcznością wspomnieć ks. Rektora Seniora PMK Stanisława Jeża i ks. prał. dra Krystiana Gawrona, którzy wspierali nas duchowo i udzielali cennych rad w pierwszych latach naszej działalności. Obecnie opiekę duchową sprawuje kapelan i katecheta ks. mgr Marek Piecha, któremu nie przestaję dziękować za ogromny wkład w jej rozwój.

fot. Archiwum Katolickiej Szkoły Polskiej Mater Polonia we Francji

Jak Pani i uczniowie radziliście sobie w czasie pandemii?

Prowadziliśmy nauczanie dostępnymi sposobami. Mieliśmy przede wszystkim bardzo częsty kontakt zarówno z rodzicami jak i dziećmi. Każdy nauczyciel mógł wybrać i dostosować do programu własną metodę pracy z uczniami. Chcieliśmy przede wszystkim zrozumieć uczniów, często zagubionych w nowych realiach, którzy mieli dużo zadań w programie zdalnego nauczania szkoły francuskiej i tak dostosować nasze wymagania, aby pozostawić im czas na najzwyklejszą radość z przebywania z rodziną.

Trzeba przyznać, że rezygnacja z codziennych obowiązków szkolnych oraz akceptacja zdalnego nauczania zmieniły zachowanie uczniów i nas dorosłych.

Kwarantanna nauczyła nas też doceniać spokojne życie rodzinne, codzienną modlitwę bez pośpiechu, wyzwalała wdzięczność dla lekarzy i służb medycznych. Niektórzy uczniowie jak nigdy dotąd z wyjątkowym podziwem opisywali piękne pejzaże wiosenne (np. widziane z okna) oraz troskę rodziców o samotnych sąsiadów.

fot. Archiwum Katolickiej Szkoły Polskiej Mater Polonia we Francji

Jak wygląda wychodzenie z kwarantanny?

Nasza szkoła nie otrzymała jeszcze pozwolenia na przeprowadzanie zajęć szkolnych w systemie uzupełniającym, ale jest już możliwe indywidualne spotkanie nauczyciela z jednym uczniem i rodzicem, oczywiście przy zastosowaniu zalecanych ograniczeń.

Nasi uczniowie powoli wracają do szkół francuskich.

I Komunia w naszej szkole w tym roku została przełożona. Mimo to nasz Ksiądz katecheta od początku pandemii jest w stałym kontakcie telefonicznym i mailowym z rodzinami dzieci komunijnych.

fot. Archiwum Katolickiej Szkoły Polskiej Mater Polonia we Francji

Czy nadchodzące wakacje będą bardzo różne od tych minionych?

Myślę, że w całej Europie zmienią się dotychczasowe sposoby wypoczynku. Dalekie podróże raczej nie wchodzą w grę. Unikać będziemy miejsc zatłoczonych, a budżet wakacyjny będzie skromniejszy. Bardzo niepewny jest wyjazd do Polski w okresie wakacji letnich.

Czas pokazuje, że boimy się zagrożeń związanych z pandemią, ale mimo wszystko trzeba zaufać środkom ostrożności i… wybrać się na wakacje.

Wygląda więc na to, że wybierzemy ciekawe atrakcje blisko naszego miejsca zamieszkania. Jedna z moich uczennic marzy o dmuchanym basenie w przydomowym ogródku. Kilka dni temu wyznała mi szczerze, że będą to dla niej najpiękniejsze wakacje.

fot. Archiwum Katolickiej Szkoły Polskiej Mater Polonia we Francji

Jakie ma Pani plany, nadzieje, obawy przed przyszłym rokiem szkolnym?

Przewidujemy, że inauguracja roku szkolnego odbędzie się 5 września br. Niezwłocznie rozpoczną się zajęcia dydaktyczne. Uczniowie przyniosą nowe zeszyty i podręczniki, otrzymają nowe materiały edukacyjne, karty ćwiczeń; będzie dużo radości, dzielenia się wakacyjnymi przygodami.

To nadzieje. A obawy? Nawet najmłodsi moi uczniowie znają i pięknie śpiewają:

„Nasze plany i nadzieje coś niweczy raz po raz, tylko Boże miłosierdzie nie zawodzi nigdy nas”

Zawsze ufajmy Panu Bogu, On ma dla nas najpiękniejszy plan.

 

wywiad przygotowany na początku czerwca br., więc niektóre informacje mogą być nieaktualne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-05-05 23:15:13