Koronawirus w sieci, czyli internetowe spekulacje na temat COVID-19
fot. Pixabay.com
Z oczywistych względów w ostatnim czasie koronawirus zdominował opinię publiczną. Oprócz sprawdzonych i wiarygodnych informacji w mediach pojawia się wiele spekulacji i mniej lub bardziej niezwykłych wieści w sprawie pandemii.
Po internecie krąży nagranie z 2012 r., na którym znany dziennikarz Mariusz Max Kolonko powołuje się na amerykański raport, z którego wynika, że do 2030 r. Chiny mogą wypuścić na świat groźnego wirusa. Ów raport został sporządzony przez Krajową Radę Wywiadu Stanów Zjednoczonych. Podobny dokument jest dostarczany każdemu nowemu prezydentowi USA. W cytowanym przez dziennikarza raporcie znalazło się przypuszczenie, iż do 2030 r. Chiny mogą stać się mocarstwem numer 1 światowej gospodarki.
Oto fragment wypowiedzi Mariusza Maxa Kolonko, który najmocniej przyciągnął uwagę opinii publicznej:
Należy spodziewać się w ciągu najbliższych kilkunastu lat ataku nowego rodzaju wirusa (…) który spowoduje śmierć wielu milionów ludzi w każdym zakątku świata, w ciągu 6 miesięcy.
Inny wątek, jaki pojawił się w kontekście koronawirusa, to objawienia Matki Bożej we włoskiej miejscowości Trevignano Romano. Wizjonerka Gisella Carda twierdzi, że od kilku lat ukazuje się jej Maryja. Matka Chrystusa miała przepowiedzieć pojawienie się na świecie groźnego wirusa, który wyjdzie z Chin. Jednocześnie przyznała, że wirus nie jest najpoważniejszym zagrożeniem z jakim w być może niedalekiej przyszłości będzie musiała zmierzyć się ludzkość. Maryja wypowiedziała do Giselli m.in. takie słowa:
Dzieci moje, to nie będzie ostatni wirus, który przyjdzie z ziemi, ale spodziewajcie się innych rzeczy, trzęsienia ziemi i zarazy, świat jest tego pełny, a wielu, mimo tego wszystkiego, już oddało duszę diabłu. Dzieci, to jest czas nawrócenia, módlcie się i wierzcie w Ewangelię, ja obiecuję wam ochronę.
Są to słowa z 29 lutego br.
Objawienia w Trevignano Romano nie są oczywiście oficjalnie zatwierdzone przez Kościół, ale wielu wskazuje na ich autentyczny charakter. Objawieniom towarzyszą krwawe łzy Maryi. W tym roku nakładem wydawnictwa Esprit ukazała się książka poświęcona Giselli Carda i jej wizjom.
Youtuber, autor kanału Moc w słabości, poświęcił objawieniom jeden ze swoich filmów:
Fani teorii spiskowych doszukują się zapowiedzi pandemii koronawirusa w słynnych przepowiedniach francuskiego mistyka Nostradamusa, którego osoba dość często wypływa na światło dzienne zwłaszcza w obliczu rozmaitych kataklizmów. Na podstawie kilku wierszy z jego wizji wysuwają poważne wnioski. Oto przykładowe, “prorocze” (?) wersety:
“Pau, Werona, Vincennes, Saragossa
Z dalekich mieczy ziemia będzie mokra od krwi.
Olbrzymia plaga dotrze do wielkiej skorupy,
Bliskie zbawienie, ale lekarstwo jest daleko
Montauban, Nîmes, Avignon i Béziers,
Plaga, grzmoty i grad po Marsie:
Mostu Paryskiego, ściany Lyonu, Montpellier,
Po sześciuset siedmiu trafiają trzy pary”.
Zwolennicy proroczego charakteru przepowiedni podkreślają obecność w tej wizji miast włoskich, francuskich i hiszpańskich, czyli krajów w Europie najpoważniej dotkniętych koronawirusem.
Przeciwnicy wiarygodności przepowiedni Nostradamusa przypominają, że wiele z jego wizji jest nadinterpretowanych i na siłę wiązanych z konkretnymi wydarzeniami.
Z kolei na Facebooku i nie tylko krąży często udostępniany materiał, w którym psalm 91 z Pisma Świętego uznawany jest za nieodkryte źródło lekarstwa na koronawirusa.
Swego czasu pisaliśmy chyba o jednej z pierwszych spekulacji na temat koronawirusa. Dean Koontz to autor horrorów, który w 1981 r. wydał książkę zatytułowaną „Oczy ciemności”. Pisarz opisał tam nową broń biologiczną, którą był wirus nazwany przez niego Wuhan-400. W latach 80. wizja pisarza mogła się jawić jedynie jako fikcja literacka, ale w obliczu zdarzeń, o których zrobiło się głośno na przełomie 2019 i 2020 r., wielu inaczej postrzega książkę Koontza.
Źródła informacji: wpolityce.pl, fronda.pl, msn.com
Wysyłamy sobie ostatnio bardzo dużo żartów związanych z tą sytuacją. Mam nadzieję, że ten artykuł jest w tym tonie 😉😂🤣
Nie żartuj sobie z poważnych spraw!