Wielki Post 2020 z ks. Jełowickim #6 | Miłość, miłość i jeszcze raz miłość
fot. Pixabay.com
W naszej tegorocznej wędrówce wielkopostnej, w której towarzyszą nam duchowe listy pierwszego rektora Polskiej Misji Katolickiej we Francji, przyszedł czas na przedostatnie spotkanie. Pochylamy się nad najważniejszymi wątkami kolejnych trzech listów ks. Aleksandra Jełowickiego, które zostały napisane już w ostatniej dekadzie jego życia.
List LXXIII, Paryż, 10 listopada 1872 r., do pana Józefa Szujskiego, o prawdziwym a zbawiennym rozumie narodowym polskim
List ten, pisany do Józefa Szujskiego (najprawdopodobniej chodzi o historyka urodzonego w Tarnowie), daje bardzo prostą receptę dla każdego człowieka i narodu polskiego, za której realizacją ks. Aleksander bardzo tęskni. Chodzi o miłość. To ona jest najprostszą drogą do Nieba i wszystko musi być nią przepełnione. Ksiądz rektor w swoim wywodzie odwołuje się do Ewangelii. Oddajmy mu głos (pisownia we wszystkich cytatach oryginalna):
Miłości Boga i miłości bliźniego! W tem dwojgu przykazania cały Zakon, a więc i cała polityka; i wszyscy Prorocy, to jest wszystkie, na obietnicach Pana Naszego Jezusa Chrystusa, oparte nadzieje, nie tylko dla dusz naszych, ale też i dla narodu naszego. - Kiedyż ta prawda stanie się znowu rozumem narodowym naszym, począwszy od Ojców Ojczyzny; aby się nie dawali prowadzić tym jej dzieciom, co upojone rozumkami własnemi, szaleją ze strasznym ogniem i mieczem, bo z piórem.
List LXXV, Paryż, 8 września 1873 r., do pana Ignacego Domeyki, że najwyższej mądrości uczą nas Matki przez Katechizm
Adresatem tego listu jest Ignacy Domeyko; zapewne chodzi o słynnego geologia i naukowca, który szczególnie wsławił się jako badacz Ameryki Południowej. Został pochowany w Chile.
Ks. Jełowicki wychwala zasługi matki Ignacego, która wtedy, gdy syn był jeszcze dzieckiem, uczyła go Katechizmu. “Oby takiemi były wszystkie matki Polki” – pisze ks. Aleksander. Pierwszy rektor francuskiej PMK zauważa, że Ignacy Domeyko jako geolog może podziwiać w swojej pracy wiele dzieł Bożych, które są ukryte w naturze i przyrodzie. Przypomina, że gdyby ludzkość w pełni respektowała prawo Boże niepotrzebne byłyby ziemskie ustawy. Pisze, że tylko Chrystus jest Drogą, Prawdą i “Żywotem” i bez Niego “same tylko przepaście, same fałsze i same wielorakie, pojedyncze i zbiorowe, śmierci”. Ks. Jełowicki znów podkreśla olbrzymie znaczenie miłości Boga i bliźniego w życiu chrześcijanina, a odrzucenie praw Bożych uznaje za przyczynę wszelkich nieszcześć.
Wśród następujących po sobie kilku osobistych wtrętów dotyczących życia Ignacego Domeyki, którymi podzielił się on z ks. Aleksandrem (który zachęca go do małżeństw dzieci z Polakami i Polkami), pierwszy rektor PMK podkreślił szczególnie jedno zdanie: “W Bogu tylko jedynym, a w narodowej pokucie i poprawie, nadzieja !”. Potem ks. Aleksander pisze:
Oby ten wykrzyknik twój, a i nasz zarazem, obiegł całą Polskę ! - Oby tam serca wszystkich, poczuły tę prawdę wiary: Że B ó g s e r c e m s k r u s z o n e m i u n i ż o n e m n i e w z g a r d z i ! I oby z Psalmistą, zawierzywszy Bogu, wołali: U c z y ń d o b r z e P a n i e S y o n o w i w d o b r e j w o l i T w o j e j : a b y s i ę z b u d o w a ł y m u r y J e r u z a l e m (Psalm L, 19, 20). - On się tak modlił za ojczyznę swoją. I my podobnież, to jest w duchu i w prawdzie, módlmy się za ojczyznę własną, za Syonem i za Jeruzalem naszem i Królowej Korony Polskiej, Niepokalanie Poczętej Boga Rodzicy Dziewicy. Wtedy podźwignie Pan mury nasze, co będą znowu przedmurzem Kościoła...
List XC, Paryż, 19 kwietnia 1874 r., do pana Stanisława Tarnowskiego, odpowiedź na list jego, pisany w dzień ślubu
Adresat tego listu to kolejna zacna osoba, historyk, potomek słynnego polskiego hetmana. Tak się składa, że w tym liście znowu jest mowa o miłości, tym razem małżeńskiej. W trzech odczytanych dziś przez nas listach ks. Aleksandra przewinęło się zatem wiele wymiarów miłości: do Boga, do bliźnich, do Kościoła, do współmałżonka, itd.
Dzisiejsze spotkanie zakończmy fragmentem listu do Stanisława Tarnowskiego:
Oto treść modlitw moich za Wami, drodzy całej Polsce Państwo, cóż dopiero mnie, słudze waszemu, którego raczysz uważać w Paryżu za proboszcza swego.
Jałmużna obfita, którą zostawiłeś, Przezacny nasz Panie Stanisławie, na chleb dla Missii Polskiej w Paryżu, wpisała Cię w liczbę dobrodziejów naszych...
Cytaty oraz informacje wykorzystane w tekście pochodzą z książki: J. Klechta, Powstaniec. Tułacz. Kapłan. Ks. Aleksander Jełowicki (1804-1877) pierwszy rektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji, Polska Misja Katolicka we Francji, Paryż 2004
Dodaj komentarz