Pielgrzymka Polonii do Medjugorie

Aby zrozumieć wydarzenia Medjugorie – trzeba tam postawić swoje stopy – nie tylko, by posłuchać jak śpiewają słowiki, ale przede wszystkim jak biją tam ludzkie serca. Ludzi niemalże ze wszystkich narodów pod słońcem, jak na początku Dziejów Apostolskich.

A co się ogląda w tym nowym miejscu Maryjnym? – Może ludzi, którzy uwierzyli, że właśnie w tym miejscu Niebo się otwarło posyłając zatroskana Matkę jako Królowe pokoju, by przygotować te część dawnej Jugosławii na trudne wydarzenia czteroletniej tam wojny, dalej – by nauczyć ludzi, jak mają dalej żyć w pokoju i w przebaczeniu. Dlatego Medjugorie się modli – i adorując Pana, i w różańcu i często w pokucie o chlebie i wodzie.

Dokonują się tu przedziwne wydarzenia – nawróceń i spowiedzi po wielu latach, uzdrowień od środków zniewolenia. Można się temu albo dziwić, albo negować i krytykować, ale nie wolno ośmieszać działania laski Bożej, gdy człowiek staje jak nowo narodzony i śpiewa Panu.