szukaj
Wyszukaj w serwisie


#CzekającNaPana, odc. 1 | Całe nasze życie jest czekaniem na spotkanie z Panem

Ks. Sylwester Zwolak / TS / AH / 26.11.2022
fot. pixabay.com
fot. pixabay.com

Adwent przypomina nam, że całe nasze życie jest czekaniem na spotkanie z Panem. Jak to spotkanie będzie wyglądało wszystko zależy już dziś w dużej mierze od nas. Zawalczmy o nas i niech ten czas adwentu będzie dla nas wspaniałym czasem budowania naszych relacji z Panem Bogiem – pisze Kanclerz Kurii Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej ks. Sylwester Zwolak w komentarzu do Ewangelii I Niedzieli Adwentu. Zapraszamy na cztery niedzielne spotkania z cyklu #CzekającNaPana.


I Niedziela Adwentu A, 27 XI 2022 r.

Żyjemy dziś we współczesnym świecie, ciągle zabiegani i zatroskani o sprawy doczesne. Pogoń za tym co przyziemne i materialne sprawia, że bardzo często zapominamy o tym co duchowe. Jesteśmy bardzo często jak ci z dzisiejszej Ewangelii „jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich” (Mt 24, 38-39). Bardzo często pochłonięci współczesnością nie jesteśmy w stanie spostrzec, że dzisiejsza rzeczywistość, w której przyszło nam żyć, próbuje w naszym życiu zniszczyć to co duchowe i zastąpić to tym co materialne. Człowiek czasów współczesnych, jest człowiekiem, który nie umie czuwać, nie potrafi być ostrożny w podejmowaniu decyzji dotyczących ważnych spraw życiowych, jest bezrefleksyjny i mało odpowiedzialny za podjęte decyzje.

Pan Bóg nie zostawia nas jednak samych, daje nam czas adwentu, jako czas refleksji, zatrzymania, budzenia w sobie postawy czuwania. Kościół wzywa nas w tym czasie do tego, abyśmy budzili się z letargu w jaki wprowadza nas współczesny świat. „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie” (Mt 24,42). Adwent przypomina nam o paruzji, czyli o tym, że Syn Człowieczy powtórnie przyjdzie na świat w czasach ostatecznych. Ważne jest abyśmy na to spotkanie byli przygotowani, abyśmy czuwali na przyjście Pana, żeby nas zastał czuwających, a nie tak jak tych z dzisiejszej Ewangelii, którzy przegapili potop.

Dlatego warto na ten czas rozpoczynającego się adwentu poczynić postanowienia związane z pracą nad swoim życiem duchowym, aby przezwyciężyć w sobie postawę współczesnego człowieka zapatrzonego w to co materialne, aby to co przyziemne nie przysłoniło nam Osoby Jezusa Chrystusa, którego przyjście możemy przegapić. Czas adwentu i jego piękna symbolika motywuje nas do zaangażowania się w rozwój własnej duchowości dzięki licznym praktykom religijnym, które są podejmowane w tym czasie oczekiwania. Jest to czas szukania Boga na ścieżkach adwentowych wędrówek. Warto w tym czasie podjąć trud uczestnictwa w rekolekcjach adwentowych, które pomogą nam zatrzymać się na kilka dni w tym naszym zabieganiu, pomogą nam na nowo odkryć wielki skarb jakim jest Eucharystia czy sakrament pokuty i pojednania. To w sakramencie spowiedzi doświadczamy wielkiej tajemnicy miłości Boga względem człowieka i uczymy się przez to czuwać, aby na nowo nie upaść i nie zgrzeszyć.

Warto pochylić się nad symboliką wieńca adwentowego, który z każdą kolejną palącą się świecą przypomina nam o szybko upływającym czasie i potrzebie nawracania się. Na drogach adwentowych staje przed nami również nasza Matka Maryja, która w symbolu palącej się świecy roratniej zaprasza nas do uczestnictwa  i przeżywania Mszy św. zwanych roratami. Maryja jest symbolem gotowości na spotkanie z Mesjaszem. To Maryja jest tą, która rozświetla mroczne drogi adwentowej wędrówki i prowadzi nas do swojego Syna. To jej bardzo mocno zależy na tym, abyśmy potrafili trwać przy Chrystusie i słuchać Jego nauki: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J2,5). To Ona jest przy nas w tym czasie przygotowania na spotkanie z Chrystusem przychodzącym w osobie małej bezbronnej dzieciny oraz jest obecna kiedy ta Wielka Miłość przychodzi na świat w betlejemskim żłobie.

Adwent wbrew wszelkim zapowiedziom i wymaganiom jakie stawia przed nami, jest czasem radosnego oczekiwania na spotkanie z Jezusem. Oczekiwanie na przyjście Jezusa jest źródłem radości. Mimo, że przygotowanie to polega na oczekiwaniu i pokucie, stąd fioletowy kolor szat liturgicznych, to jednak pokuta związana jest z radością. Adwent przypomina nam, że całe nasze życie jest czekaniem na spotkanie z Panem. Jak to spotkanie będzie wyglądało wszystko zależy już dziś w dużej mierze od nas. Zawalczmy o nas i niech ten czas adwentu będzie dla nas wspaniałym czasem budowania naszych relacji z Panem Bogiem.

 

czytaj też:

Bp Piotr Turzyński: „Adwent to czas tęsknoty” >>>

Zamyślenia adwentowe: cztery adwenty i Pan Bóg cz. 4 >>>

Rekolekcje smartfonowe: dziś słowo o tęsknocie – prosto z mroźnej z Syberii >>>

Adwent z Medalikiem #4 | „Wzruszyły się obie i starsza pani odeszła z nową nadzieją w sercu” >>>

#Adwent2020 z #JP2, odc. 4 Od „Bogurodzicy” do Napoleona >>>

#SzustakNaAdwent, odc. 4 (ost.) | Najbardziej niezwykła Kobieta tego świata >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-12-05 00:15:13