Przewodniczący Episkopatu Francji o watykańskim „szczycie” nt. ochrony dzieci

YouTube/KTOTV

Poparcie dla idei włączenia ofiar wykorzystywania seksualnego w prewencję takich zjawisk i formację księży i świeckich pracowników Kościoła opowiedział się przewodniczący Konferencji Biskupów Francji (CEF) abp Georges Pontier. Komentując dla mediów przebieg watykańskiego „szczytu” nt. ochrony dzieci w Kościele metropolita Marsylii zaznaczył, że „są rzeczy, które słyszymy tylko wtedy, gdy mówią o nich ofiary”.

Francuski hierarcha uważa samo spotkanie przewodniczących konferencji biskupich za użyteczne dla coraz większego uświadomienia sobie rzeczywistości wykorzystywania seksualnego małoletnich i do wzniesienia się ponad różnice kulturowe między kontynentami w podejściu do tego problemu.

Z ostrożnością abp Pontier podszedł do zaprezentowanych przez kard. Blase’a Cupicha z Chicago 12 propozycji działań w walce z wykorzystywaniem seksualnym. Amerykański purpurat zaproponował m.in. wyposażenie w nowe prerogatywy arcybiskupów metropolitów, aby prowadzili dochodzenia w sprawie biskupów z diecezji należących do ich prowincji kościelnej, oskarżonych o niewłaściwą reakcję na przypadki wykorzystywania. Gdyby zarzuty się potwierdziły, wnosiliby oni Stolicy Apostolskiej o zastosowanie sankcji karnych.

Arcybiskupowi Marsylii nie podoba się narzucanie metropolitom roli śledczych, gdyż „w naszej kulturze to do państwa należy prowadzenie śledztw, nie do nas”. Byłby on raczej zwolennikiem takich prerogatyw na szczeblu konferencji episkopatu, aby nie dochodziło do „konfliktu interesów”. – Na poziomie lokalnym jest się wciąganym w zbyt bliskie relacje z księżmi, żeby być o to spokojnym – zauważył przewodniczący CEF.Z zadowoleniem przyznał, że przestawiona przez niego propozycja utworzenia na szczeblu krajowym trybunału kościelnego, zajmującego się sądzeniem księży winnych wykorzystywania seksualnego, będzie brana od uwagę. Wyjaśnił przy tym, że sądy diecezjalne nie są przygotowane do zajmowania się takimi sprawami.

Jednocześnie abp Pontier zauważył, że Kościół we Francji wykonał od lat 2000., a zwłaszcza od 2013 r. dobrą robotę, gdy chodzi o uświadomienie sobie cierpienia ofiar i ich wysłuchanie, jak również wcielania w życie „protokołów działania”. Jednak trzeba kontynuować pracę nad prewencją i nad formacją w seminariach, wśród pracowników duszpasterskich, a także w rodzinach. – To praca nad nawróceniem nas wszystkich – stwierdził metropolita Marsylii.