Trójkolorowe zapiski #9 | Dlaczego ludzie jedzą drogie i cuchnące sery…?
fot. Pixabay.com
To co dla jednych jest oczywiste, dla wielu innych może być czymś absolutnie niezrozumiałym i przekraczającym granice zdrowego rozsądku. Dobrym przykładem są śmierdzące, francuskie sery. Po co zajadać się czymś, co “pachnie” tak pięknie jak powietrze w szatni po wyczerpującym meczu i jeszcze trzeba za to niemało zapłacić?
Udowodniono naukowo, że na czele listy najgorzej pachnących serów świata znajduje się Vieux Boulogne. To ser dla miłośników mocnych wyzwań kulinarnych i zapewne nie każde podniebienie zaakceptuje coś tak oryginalnego.
What's your fav French cheese, wine & place combo? How about Sancerre in Sancerre? Or Vieux Boulogne in Boulogne – officially the smelliest cheese in the world! https://t.co/i2uEX46RGg pic.twitter.com/NojNZoXkR4
— Janine Marsh (@frenchjanine) January 13, 2019
Bardzo wysoko w rankingu znajduje się również Epoisses de Bourgogne. Przewożenie go środkami komunikacji publicznej jest zabronione ze względu na odór podobny do tego, jaki wydaje ciało osoby niemyjącej się od dłuższego czasu. Niemniej to chyba ten ser należał do ulubionych w menu samego Napoleona.
Jednym z najstarszych francuskich serów jest niejaki Pont l’Eveque. Także i on słynie z zapachu, który może skutecznie odstraszyć bardziej wrażliwych smakoszy.
Takich “pachnideł” wśród francuskich serów znajdziemy jeszcze wiele, np. Camembert de Normandie, Munster, Brie de Meaux, Roquefort.
Rzecz jasna do śmierdzących potraw, które mimo wszystko cieszą się wielką sławą wśród smakoszy, zaliczymy nie tylko sery. Wiele krajów posiada swoje lokalne specjały, które dla jednych są oryginalnym smakołykiem, a dla innych przyczyną nocnych koszmarów.
A zatem jak to jest, że człowiek może dużo zapłacić i jeść ze smakiem coś, co powoduje niestrawności i skutecznie zniechęca innych? Zapewne duże znaczenie w tej sytuacji ma indywidualna wrażliwość kulinarna i zdolność przystosowania podniebienia do określonych smaków i zapachów. A może wielu z nas, ludzi, potrzebuje tego typu wyzwań i w jakiś dziwny sposób to co obiektywnie rzecz ujmując może być odrażające, staje się przysmakiem?
Powyższe rozważania nie są ani zachętą do sięgania po śmierdzące sery, ani ostrzeżeniem przed zajadaniem się nimi. Każdy może skosztować sam i ocenić. Tak czy inaczej francuskie sery stanowią jakąś tajemnicę ludzkości.
W tekście wykorzystano informacje zaczerpnięte z: kuchnia.wp.pl, fakt.pl
Dodaj komentarz