szukaj
Wyszukaj w serwisie


Stroje z Faras odtworzone przez polskich badaczy pokazano w Luwrze

AH / 17.10.2024
fot. pixabay.com
fot. pixabay.com

W paryskim Luwrze odbył się w czwartek pokaz strojów ze średniowiecznej Nubii zrekonstruowanych przez polskich badaczy na podstawie słynnych malowideł z Faras. Stroje o bogatych barwach i ornamentach zaprezentowali przedstawiciele społeczności sudańskiej.


Pokaz odbył się w ramach cyklicznego programu „Midis de l’acheologie!” w jednym z audytoriów Luwru. Zaprezentowano pięć strojów, pieczołowicie zrekonstruowanych przez badaczy i specjalistów. Pracowali oni nie tylko nad odtworzeniem samego stroju i ozdób, aż do szczegółów, ale i nad zastosowaniem odpowiednich barwników i tkanin.

Projekt przedstawił kierujący nim dr Karel Inneme z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, a proces rekonstrukcji opisała dr Magdalena Woźniak-Eusebe, archeolożka z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Szczegóły każdego ze strojów wyjaśniła kostiumografka Dorothee Roqueplo. W rolę nubijskich arystokratów i duchownych wyobrażonych na freskach z Faras wcielili się przedstawiciele społeczności sudańskiej, którzy wychodzili na scenę w odtworzonych ubiorach. Zaprezentowali dwa przykłady szat królewskich, dwa – stroju matek królewskich i strój biskupi.

Akcesoria i lśniące ozdoby, hafty i skomplikowane ornamenty, głębokie barwy, a nawet fakturę tkanin można było podziwiać w szczegółach, dzięki obrazowi z kamer na ekranie nad sceną.

Jak powiedziała PAP dr Woźniak-Eusebe, pokaz jest przykładem „archeologii eksperymentalnej” i sam w sobie nie jest nowatorskim pomysłem. „Tym, co jest nowatorskie, jest to, że zrobiliśmy to z ekipą ekspertów, gdzie każdy miał (do wykonania) specyficzną ekspertyzę, żeby odpowiedzieć na to wyzwanie” – podkreśliła. “Każdy z nas posiada jakąś wiedzę i umiejętności i dzięki temu – jak myślę – to, co przedstawiliśmy, jest naprawdę bardzo wiarygodne” – dodała.

Podkreśliła, że stroje nabrały “innego wymiaru”, gdy założyły je osoby prezentujące podczas pokazu. „Te kostiumy po prostu zmieniają ich: to już nie jest (…) studentka literatury (…), czy dyrektor grupy teatralnej, a nagle mamy biskupa, nagle mamy królową” – relacjonowała, dodając, że „przerosło to” oczekiwania badaczy.

Twórcom projektu zależało, by stroje zaprezentowali Sudańczycy. „To jest ich dziedzictwo i myślę, że inaczej nie można postąpić” – powiedziała archeolożka. Z powodu trwającej w Sudanie wojny wiele osób z tego kraju jest obecnie w Europie i w ten sposób udało się nawiązać kontakt z uczestnikami pokazu.

„To bardzo ważna rzecz, że mogli tutaj być i zaświadczyć o swoim dziedzictwie. Niezależnie od tego, że dzisiaj większość Sudańczyków jest wyznania muzułmańskiego, są oni bardzo świadomi swojej przeszłości i są z niej dumni” – powiedziała Woźniak-Eusebe.

Stroje (choć już bez pokazu) zostaną zaprezentowane w Berlinie i Lejdzie, a w przyszłości znajdą się w kolekcji Muzeum Uniwersytetu Warszawskiego.

Miasto Faras znajdowało się w Nubii – krainie historycznej obejmującej dolinę środkowego Nilu; są to obecnie tereny południowego Egiptu i północnego Sudanu. Od lat 60. XX wieku badania na tych terenach prowadzili archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego. Dokonane wówczas odkrycie wczesnochrześcijańskiej katedry w Faras wraz zespołem unikatowych malowideł (z VIII-XII w.) dało początek studiom, które są polską domeną do dziś. Unikatowa w skali światowej ekspozycja sztuki średniowiecznej Nubii znajduje się w Galerii Faras w Muzeum Narodowym w Warszawie.

 

źródło: PAP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-18 00:15:13