szukaj
Wyszukaj w serwisie

PolskiFR na wakacjach 4 #8 | Niezwykły klimat Hajnówki

Ks. Tomasz Sokół / Artur Hanula / 31.08.2022
Stoisko z piśmiennictwem w języku białoruskim podczas festynu etnograficznego przy Muzeum Kultury Białoruskiej w Hajnówce, fot. Autorstwa Przykuta - Ten plik powstał przy wsparciu finansowym Wikimedia Polska, w ramach realizacji Uchwały Zarządu nr UZ 2009-23. (Zgłoś swój projekt!), CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=7414627
Stoisko z piśmiennictwem w języku białoruskim podczas festynu etnograficznego przy Muzeum Kultury Białoruskiej w Hajnówce, fot. Autorstwa Przykuta - Ten plik powstał przy wsparciu finansowym Wikimedia Polska, w ramach realizacji Uchwały Zarządu nr UZ 2009-23. (Zgłoś swój projekt!), CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=7414627

Kościół stoi niedaleko cerkwi. Wielu pyta: Jak wy żyjecie? Żyjemy dobrze: przyjaźnimy się, odwiedzamy się w kościele i cerkwi, mamy spotkania ekumeniczne przy dużych wydarzeniach religijnych – powiedział portalowi polskifr.fr ks. kanonik mgr Zygmunt Bronicki, proboszcz parafii świętych Cyryla i Metodego w Hajnówce, gdzie katolicy i prawosławni żyją obok siebie.


Do Hajnówki ks. Zygmunt trafił 27 lat temu jako młody kapłan, kiedy biskup drohiczyński ustanowił drugą parafię katolicką w mieście. „Ciekawostką jest, że w Hajnówce i w całym powiecie hajnowskim większość stanowią wyznawcy religii prawosławnej. Nawet w samej Hajnówce na 20 tys. mieszkańców, prawosławnych jest ok. 70 proc. W ciągu tych blisko 30 lat budowaliśmy parafię św. Cyryla i Metodego od podstaw. Wybudowaliśmy piękny kościół i otoczenie. Toczyła się normalna praca duszpasterska. Na terenie parafii znajduje się też zakład karny i jednostka wojskowa. Jako proboszcz musiałem być jednocześnie kapelanem więziennym i kapelanem w wojsku” – podkreślił proboszcz parafii świętych Cyryla i Metodego w Hajnówce.

Kościół parafialny świętych Cyryla i Metodego w Hajnówce, fot. archiwum ks. Zygmunta Bronickiego

Hajnówka to nie tylko miejsce wspólnego życia katolików i prawosławnych, ale także ciekawe miejsce pod kątem turystyczno-kulturowym. „To pogranicze polsko-białoruskie, brama do Puszczy Białowieskiej. Hajnówka to niewielkie miasteczko na Podlasiu. Do Białowieży turyści zawsze jadą przez Hajnówkę” – wyjaśnił nasz rozmówca.

Żyrandole w kościele wykonane z poroży jeleni; dowód bliskości Puszczy Białowieskiej, fot. archiwum ks. Zygmunta Bronickiego

Mówił dalej: „Kiedyś spotkałem takiego pana, który powiedział, że Podlasie musi się mądrze ustawić pod kątem turystyki. Powinien być taki pas dla turystów począwszy od Drohiczyna, przez Hajnówkę, Białowieżę aż po Augustów i Suwałki. Byłaby to droga dla turystów. Nad Bugiem podziwialiby miejsce bocianów, tutaj żubry w Puszczy Białowieskiej. W Puszczy Augustowskiej mogliby spotkać wilki. A przy okazji w tym rejonie są też sanktuaria: katolickie i prawosławne, takie jak Matka Boża Kodeńska, Drohiczyn, Góra Grabarka (prawosławna Jasna Góra), a jadąc na północ można zajechać do Sokółki, niedaleko są meczety tatarskie, Studzieniczna, a potem Matka Boża Wileńska na Litwie. Warto nasze tereny odwiedzać i nie ograniczać się tylko do Hajnówki”.

Cerkiew Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Hajnówce, fot. archiwum ks. Zygmunta Bronickiego

Przed pandemią okolice Hajnówki przeżywały prawdziwy rozkwit turystyki. „W ostatnich latach Puszcza Białowieska zaczęła przyciągać wielu turystów, do tego stopnia, że Białowieża stała się osadą niczym Zakopane albo kurorty nadmorskie. Tak było do czasu pandemii. Ostatnio dotknął nas kryzys migracyjny. Od razu zabrakło turystów. Mieliśmy stan wyjątkowy. Było dużo wojska i policji. Najpierw zaczęło się pojawiać wielu imigrantów. Nasz kościół jest niedaleko Puszczy Białowieskiej. Nie wiedzieliśmy co robić: Pomagać czy zgłaszać na policję? Na początku pomagaliśmy. Nasz Caritas przysłał nam trochę darów. Później jednak pomoc imigrantom bez zezwolenia władz lokalnych groziła poważnymi karami” – wspominał w rozmowie z nami ks. Zygmunt.

Z Hajnówki jest już blisko do Puszczy Białowieskiej, fot. archiwum ks. Zygmunta Bronickiego

Opowiedział też pewną historię: „Pod koniec czerwca dwie nieznajome panie przyprowadziły 5 migrantów z Nigerii. Twierdziły, że były na spacerze w Puszczy i spotkały tych migrantów. Spotkaliśmy się z żądaniem, że mamy ich nakarmić, dać im nocleg i nie powiadamiać policji. Zastanawialiśmy się czy nie jest to jakaś prowokacja. Te panie powiedziały, że od pomagania jest Kościół katolicki. Chcieliśmy pomóc, ale po powiadomieniu policji, bo byłem świadomy tego, że za nielegalne wywożenie imigrantów za Zachód Europy można trafić za kratki. Panie się trochę przestraszyły i zostały ze znakiem zapytania”.

„Po czasie pandemii trochę turystów przybyło, ale nie jest ich jednak bardzo dużo. Właściciele posesji narzekają, że jest mniej tych turystów. Myślę, że w całej Polsce jest mniej turystów” – podsumował ks. Bronicki.

Ks. Zygmunt Bronicki, fot. archiwum ks. Zygmunta Bronickiego

*

Wizytą w Hajnówce kończymy nasz tegoroczny sezon PolskiFR na wakacjach. Mamy nadzieję, że te wirtualne wizyty na trzech kontynentach, dwukrotnie we Francji, a poza tym w Grecji, Senegalu, Czarnogórze, Włoszech, USA i na koniec w Polsce zainspirowały Was do odbywania realnych podróży, jeśli nie w tym roku, to w trakcie przyszłych wakacji.

 

Poprzednie odcinki tegorocznej serii:

PolskiFR na wakacjach 4 #7 | Czarna Madonna w USA >>>

PolskiFR na wakacjach 4 #6 | Wyjątkowy Asyż >>>

PolskiFR na wakacjach 4 #5 | Polonijna emigracja serc w Czarnogórze >>>

PolskiFR na wakacjach 4 #4 | Jestem w 100 proc. Polką i Senegalką >>>

PolskiFR na wakacjach 4 #3 | Letni odpoczynek w parkach Paryża >>>

PolskiFR na wakacjach 4 #2 | Śladami św. Pawła – pielgrzymka morska >>>

PolskiFR na wakacjach 4 #1 | Chopin au Jardin, czyli polska muzyka klasyczna w Paryżu >>>

 

Zachęcamy również do czerpania inspiracji z poprzednich sezonów wakacyjnych na naszym portalu:

PolskiFR na wakacjach 3 #8 | Odpust ku czci św. Jacka na Korsyce >>>

PolskiFR na wakacjach 3 #7 | „Niektórzy zdrowieją dla rodziny, rodzina ich motywuje” >>>

PolskiFR na wakacjach 3 #6 | Młodzi Polacy odwiedzili Paryż >>> 

PolskiFR na wakacjach 3 #5 | Z wizytą w Zuzeli >>> 

PolskiFR na wakacjach 3 #4 | Polska w pięciu językach (też po francusku) >>> 

PolskiFR na wakacjach 3 #3 | Gdzie na rowerowe wakacje we Francji? >>> 

PolskiFR na wakacjach 3 #2 | Wakacyjne rady Konsula RP >>> 

PolskiFR na wakacjach 3 #1 | Wśród francuskich Basków >>> 

 

PolskiFR na wakacjach 2 #5 | Podziwiając mały Paryż w Inwałdzie >>> 

PolskiFR na wakacjach 2 #4 | Z wizytą w Paryżu koło Żnina >>> 

PolskiFR na wakacjach 2 #3 | W „polskim” kościele św. Filipa z Roule >>>

PolskiFR na wakacjach 2 #2 | Na moście imienia króla Polski w Paryżu >>>

PolskiFR na wakacjach 2 #1 | Na herbatce u Sienkiewicza w Saint-Maur-des-Fossés >>>

 

PolskiFR na wakacjach #7 | Korsyka, czyli blisko i daleko >>>

PolskiFR na wakacjach #6 | Nowa Akwitania i Kraj Loary – dlaczego warto tam zajrzeć? >>>

PolskiFR na wakacjach #5 | Południowe klimaty >>> 

PolskiFR na wakacjach #4 | Od Burgundii po Alpy – wybierz coś dla siebie >>> 

PolskiFR na wakacjach #3 | Co warto zobaczyć w Hauts-de-France i Grand Est? >>> 

PolskiFR na wakacjach #2 | Wakacje po bretońsku i normandzku >>> 

PolskiFR na wakacjach #1 | Atrakcje Paryża, Île-de-France i Regionu Centralnego-Doliny Loary >>> 

 

czytaj też:

#PolacyUSA/Krótka historia Amerykańskiej Częstochowy >>>

Lato, lato wszędzie… – nasze propozycje >>> 

Odkryj Świętego #9 | Św. Jacek Odrowąż – patron domu PMK na Korsyce >>> 

Odkryj sanktuarium #5 | Nieodkryta perła w Bétharram niedaleko Lourdes >>> 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-05-04 23:15:13