Paryż 2024: srebro kajakarki Zwolińskiej, zwycięstwo siatkarek
Mecz Polska - Japonia, Paryż 2024, fot. A. Matejko
Kajakarka górska Klaudia Zwolińska zdobyła srebrny medal olimpijski w slalomie K1. To pierwsze polskie podium w paryskich igrzyskach. W finale wyprzedziła ją tylko Australijka Jessica Fox. Ze zwycięstwa cieszyły się polskie siatkarki, które w grupie B pokonały Japonki 3:1.
Pochodząca z Nowego Sącza 25-letnia Zwolińska popłynęła bezbłędnie, uzyskując czas 97,53. Fox, aktualna mistrzyni świata i faworytka tej konkurencji, pokonała tor najszybciej – 96,08. To drugi medal olimpijski w historii startów Polaków w tej dyscyplinie sportu. W 2000 roku w Sydney również srebro wywalczyli Krzysztof Kołomański i Michał Staniszewski w C2.
Polka, aktualna mistrzyni Europy, od początku występu olimpijskiego prezentowała się znakomicie. W sobotę była druga w eliminacjach, za Fox, a w niedzielnym półfinale znów zajęła drugie miejsce, za Niemką Ricardą Funk. Zaprocentował wyjazd do Francji już na początku lipca, gdzie polscy olimpijczycy dokładnie poznali obiekt.
„Wzięłabym to srebro przed startem w ciemno. To coś niesamowitego. Szok. Świetnie, że to także pierwszy medal dla Polski na tych igrzyskach” – mówiła nie kryjąc emocji tuż po finale.
Polskie siatkarki wygraną szeroko otworzyły sobie drzwi do ćwierćfinału. Podipieczne Stefano Lavariniego Awans mogą już w środę zapewnić sobie udział w najlepszej ósemce, kiedy to zmierzą się z teoretycznie najsłabszą ekipą turnieju olimpijskiego – Kenią. Dla wszystkich zawodniczek z orzełkiem na piersi niedzielny mecz był olimpijskim debiutem. Biało-czerwona reprezentacja siatkarek wróciła bowiem na igrzyska po 16 latach. Tym cenniejsze jest zwycięstwo z trudnym rywalem.
Dziś nasze siatkarki pokonały Japonki 3:1 w swoim pierwszym meczu na igrzyskach olimpijskich #Paryż2024.
Oby tak dalej aż do finału i po złoto.wideo: A. Matejko pic.twitter.com/4MjOJ7qNf3
— Portal PolskiFR (@polskifrfr) July 28, 2024
Na tenisowych kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu Polki rywalizowały ze zmiennym szczęściem. Magda Linette pokonała występującą pod neutralną flagą Rosjankę Mirrę Andriejewą 6:3, 6:4 i awansowała do drugiej rundy olimpijskiego turnieju. Jest w niej także faworytka Iga Świątek, która w poniedziałek zmierzy się z Francuzką Diane Parry. Natomiast Magdalena Fręch przegrała z Bułgarką Wiktorią Tomową 4:6, 6:7 (4-7).
„Król Paryża” Rafael Nadal wygrał z Węgrem Martonem Fucsovicsem 6:1, 4:6, 6:4 w pierwszej rundzie singlowego turnieju mężczyzn i w drugiej rundzie zmierzy się z Serbem Novakiem Djokovicem. Będzie to ich 60. pojedynek.
W rywalizacji florecistek najdłużej walczyła Julia Walczyk-Klimaszyk. Przegrała jednak z niżej notowaną Kanadyjką Eleanor Harvey 6:15 i odpadła w 1/8 finału turnieju indywidualnego. Wcześniej wyeliminowane zostały Hanna Łyczbińska i Martyna Jelińska.
Nie wiodło się także reprezentantom Polski na strzelnicy i na basenie. Julia Piotrowska i Aneta Stankiewicz nie zdołały awansować do olimpijskiego finału karabinu pneumatycznego 10 m, podobnie jak Maciej Kowalewicz i Tomasz Bartnik w tej samej konkurencji. Wśród pływaków najdalej dotarł Ksawery Masiuk – do półfinału na 100 m stylem grzbietowym. W półfinale uzyskał 13. wynik (53,44) i nie awansował do poniedziałkowego finału. Brązowy medalista czerwcowych mistrzostw Europy w tej konkurencji szybciej popłynął w przedpołudniowych eliminacjach, osiągając piąty czas (53,08).
Na ringu bokserskim z wygranej cieszyła się tylko Aneta Rygielska, która w olimpijskim debiucie zwyciężyła 3-2 Brytyjkę Rossie Eccleri w 1/16 finału kat. 66 kg. Odpadli panowie – Damian Durkacz i Mateusz Bereźnicki. Ten pierwszy jednogłośnie uległ Bułgarowi Raminowi Mofidowi Kiwanemu w 1/16 finału kat. 71 kg. Bereźnicki przegrał z Irlandczykiem Jackiem Marleyem 1-4 w 1/8 finału w kat. 92 kg.
Sensacją była porażka dwukrotnego mistrza olimpijskiego Kubańczyka Julio Cesara La Cruz, który przegrał z pochodzącym z tego kraju, ale reprezentującym Azerbejdżan Lorenem Alfonso 2-3 i odpadł w 1/8 finału bokserskiej wagi ciężkiej (91 kg). 34-letni La Cruz olimpijskie złoto zdobył w Rio de Janeiro w kat. półciężkiej (81 kg) i pięć lat później w Tokio w wadze ciężkiej.
Startujące w wioślarskiej dwójce podwójnej wagi lekkiej Martyna Radosz i Katarzyna Wełna zajęły czwarte miejsce w swoim przedbiegu i o awans do środowego półfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu będą musiały walczyć w poniedziałek w repasażach.
Z przegraną nie potrafiła się pogodzić japońska gwiazda światowego judo Uta Abe, mistrzyni igrzysk w Tokio. Po porażce z Diyorą Keldiyorovą z Uzbekistanu w 1/8 finału kategorii 52 kg wpadła w histerię i ze łzami w oczach opuszczała olimpijskie tatami. 26-latka z Uzbekistanu zdobyła złoto, mając najtrudniejszą z możliwych dróg do triumfu. W finale musiała się zmierzyć z inną mistrzynią olimpijską z Tokio – Distrię Krasnigi z Kosowa, która wówczas triumfowała w kategorii 48 kg. Mistrzostwo olimpijskie wywalczył natomiast brat Uty – Hifumi Abe, powtarzając sukces z Tokio w kategorii 66 kg. W finale pokonał przez ippon Brazylijczyka Williana Limę, a walka trwała dwie minuty i 36 sekund.
Zbyt wielka liczba chętnych sprawia, że zabrakło wejściówek pozwalającym turystom i kibicom zobaczyć znicz olimpijski w ogrodach Tuileries w Paryżu. Strona internetowa, przez którą należy rezerwować wejściówki, nie pokazuje żadnego wolnego “okienka” do końca igrzysk.
źródło: PAP
czytaj też:
Dodaj komentarz