Paryscy bukiniści częścią francuskiego niematerialnego dziedzictwa kulturowego
paris.fr
Słynne antykwariaty i księgarenki, znajdujące się na nabrzeżu Sekwany, oferujące książki, albumy, pocztówki, czy plakaty zostały uznane za francuskie niematerialne dziedzictwo kulturowe. Jest to krok przybliżający bukinistów do zostania wpisanymi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Miał, podobnie jak wszyscy, swoją końcówkę na "ista", bez której w owym czasie nikt nie mógł się obyć, ale nie był ani rojalistą, ani bonapartystą, ani konstytucjonalistą, ani orleanistą, ani anarchistą, lecz bukinistą.
- Victor Hugo, Nędznicy
fot. Stanisław Julian Ostroróg “Walery”, portret Victora Hugo, 1883
Wzdłuż Sekwany naliczono 230 maleńkich księgarni, można znaleźć tam unikalne książki, albumy z reprodukcjami, a także plakaty, pocztówki, niekiedy płyty. Charakterystyczne paryskie stoiska portretowała niezliczona ilość artystów i filmowców.
Słowo “bukinista” oznaczało pierwotnie (wedle słownika Akademii Francuskiej z połowy XVIII wieku) kogoś, kto zajmuje się sprzedażą i nabywaniem starych książek. Pierwszy handel książkami, czy raczej broszurami i drukami ulotnymi zaczął się na Pont Neuf za czasów króla Henryka IV (1553-1610), zaś pierwsze stoiska bukinistów pojawiły się w Paryżu w 1891 roku, na nabrzeżu Voltaire, obok Pont de Sully. Szybko moda na nieduże kramy z książkami rozprzestrzeniła się dalej wzdłuż brzegów Sekwany.
Bukiniści cieszą się specjalnym statutem – nie płacą ani czynszu, ani podatków. Państwo jednak wymaga od nich przestrzegania ścisłych zasad: stanowisko musi być otwarte przez przynajmniej cztery dni w tygodniu. Pojedynczy sprzedawca może dysponować czterema skrzyniami, o szerokości 2 m każda, w sumie jego stoisko nie może zajmować więcej, niż 8,6 m.
w 1991 roku nabrzeża Sekwany, wraz ze skrzynkami bukinistów zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Teraz bukiniści, z całą ścisłą procedurą codziennego funkcjonowania, być może zyskają ów szczególny status.
Dodaj komentarz