Minister Dziedziczak: Media polonijne są odpowiedzialne za polskie środowiska
fot. Artur Hanula / Polskifr.fr
Media polonijne to nie tylko gazety, stacje radiowe i telewizyjne oraz portale internetowe, ale środowiska, które widzą więcej, czując odpowiedzialność za polskie środowiska – powiedział pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak podczas VI Światowego Forum Mediów Polonijnych, które odbyło się w dniach 22-24 września br. w Warszawie. Na spotkanie przybyło 65 dziennikarzy polonijnych z 20 krajów świata i 5 kontynentów.
W tym roku po pierwszy wspólnie zebrali się przedstawiciele Światowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polonijnych i Federacji Polskich Mediów na Wschodzie. Wydarzenie było okazją m.in. do wysłuchania relacji dziennikarzy z Ukrainy i Białorusi, którzy opowiadali o trudnych warunkach pracy w związku z trwającą wojną na Ukrainie i niepewną sytuacją polityczną w obu tych krajach.
Jeden z prześladowanych dziennikarzy polskich na Białorusi – Andrzej Poczobut – został odznaczony statuetką Słowo Polonii Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych. Doceniono również pracę redakcji Radia Lwów oraz działania Joanny Majksner-Pińskiej z RPA, wydającej kulturalno-edukacyjne pismo „Dwukropek”.
W Forum uczestniczyła m.in. Karolina Przewrocka-Aderet z kwartalnika polskojęzycznego w Izraelu „Kalejdoskop” (https://kalejdoskop.co.il/), na co dzień mieszkająca w Tel-Awiwie, ale współpracująca także z polskimi mediami. Podkreśliła, że Polonia w Izraelu jest specyficzna. „Osoby mówiące po polsku w Izraelu są to Polacy jak i polscy Żydzi, którzy przyjeżdżali do tego kraju na przestrzeni lat, zmuszeni przez sytuację w komunistycznej Polsce albo które wyjeżdżały z Polski po wojnie. Są to też osoby, których dziadkowie wyjechali z Polski przed wojną, a oni już urodzili się w Izraelu, ale znają język polski lub mają sentyment do polskości” – wyjaśniła Przewrocka-Aderet.
Z myślą o tych osobach powstał „Kalejdoskop”. Początkowo miało to być pismo skierowane tylko do odbiorców w Izraelu, ale szybko okazało się, że po stworzeniu portalu pojawiło się wielu czytelników z Polski. „Publikujemy treści, których nie można znaleźć w Polsce. Tylko my – dziennikarze polonijni mieszkający w różnych częściach świata – znamy tę społeczność od podszewki, wiemy co się dzieje w społeczności polonijnej i w tych krajach, w których mieszkamy” – podkreśliła Polka mieszkająca w Izraelu.
Kwartalnik porusza także intersujące tematy skierowane do tych, którzy nie mają pochodzenia żydowskiego. Poza tym w Izraelu przebywa wiele par mieszanych polsko-izraelskich. Na łamach kwartalnika prezentowane jest starsze pokolenie związane zarówno z Polską jak i Izraelem, ale także pokolenie młodsze.
Karolina Przewrocka-Aderet uczestniczyła w Forum po raz pierwszy. „Dostałam dużą mobilizację, żeby nasze pismo rozwijać. Cieszę się, że Polonia ma tyle osób, które chcą pisać. Widzę potężny potencjał materiałów, które zdobywamy lokalnie w Izraelu. To są treści, które naprawdę mogą zainteresować czytelników w Polsce” – podsumowała wydarzenie Polka z Izraela, dodając, że polscy dziennikarze nie mają źródeł informacji, którymi dysponują dziennikarze polonijni. „Brakuje świeżości w patrzeniu Polaków na Polonię. Nasze publikacje mogą być przydatne w tym kontekście” – powiedziała.
W Forum brała udział również Bogumiła Filip z Sydney. Jest dyrektorem Teatru Muzycznego im. Jana Pawła II. Prowadzi portal polonijny i współtworzy pismo „Puls Polonii”. „Organizujemy wiele uroczystości. Jestem częstym gościem w Ambasadzie i Konsulacie” – oceniła Polka od prawie 30 lat mieszkająca w Australii.
Zdaniem Bogumiły Filip Polonia australijska jest dobrze zorganizowana. Istnieje wiele organizacji polonijnych i kilka Domów Polskich. Są liczne polskie restauracje. „Czuję się tam, jakbym była w Polsce” – oceniła Bogumiła Filip.
Obecna edycja Forum nie była pierwszą dla Polki z Australii. Jej zdaniem każdorazowo jest to bardzo ważne wydarzenie. „Poruszamy wiele ważnych i aktualnych kwestii. Każdego roku przybywa uczestników. Uważam, że to Forum jest bardzo wartościowe” – podsumowała.
Słowa pozdrowienia do czytelników i sympatyków portalu Polskifr.fr skierował minister Jan Dziedziczak. „To znakomity portal łączący naszych rodaków we Francji, promujący polskość, a więc wszystko co się na polskość składa – kulturę, tradycję, historię, język polski i naszą polską wiarę” – podkreślił minister w rozmowie z nami. „To jest bardzo istotne, że nasi rodacy we Francji m.in. za pośrednictwem portalu Polskifr.fr są gromadzeni w związku z chrześcijańskim systemem wartości. To dla nas bardzo ważne i istotne” – dodał.
Jan Dziedziczak zaznaczył, że „portal pełni rolę integracji środowisk polskich – łącznika między Polakami we Francji, między Polską a Francją, między Polakami we Francji, a Polakami w Polsce, a Polakami na całym świecie”. Przypomniał, że „portal promuje również postawy patriotyczne”.
Zdaniem ministra Dziedziczaka „polskim patriotą można być w każdym miejscu na świecie, jest to kwestia indywidualnego wyboru miejsca i czynu. Portal Polskifr.fr właśnie taką postawę promuje, więc gdziekolwiek jesteśmy czujmy się polskimi patriotami, odpowiedzialnymi za naszą polską kulturę, historię, tradycję”.
Minister za naszym pośrednictwem zaapelował o promowanie języka polskiego wśród Polonii. „Promujmy język polski, rozmawiajmy w języku polskim z naszymi dziećmi i wnukami w domach, nawet jeśli jesteśmy w małżeństwach mieszanych, pilnujmy, aby nasze dzieci i wnuki jeździły do Polski na wakacje, miały kontakt z polskimi rówieśnikami, z polską rodziną, a także korzystajmy z bogatej oferty jaką oferuje państwo polskie naszym rodakom we Francji, a więc polskiego szkolnictwa i duszpasterstwa” – powiedział Jan Dziedziczak i dodał, że „Polska Misja we Francji ma szereg sukcesów w promocji wartości chrześcijańskich i polskości. Jest to sprawdzona marka na mapie polonijnej Francji”.
Uczestnicy Światowego Forum Mediów Polonijnych wysłuchali wykładów poświęconych aktualnym problemom i wyzwaniom dziennikarskim oraz wzięli udział w warsztatach prowadzonych przez ekspertów. Nie zabrakło także wydarzeń kulturalnych. Organizatorem wydarzenia jest Światowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Polonijnych.
zdjęcia: Artur Hanula / Polskifr.fr
czytaj też:
Dodaj komentarz