szukaj
Wyszukaj w serwisie


Joe Dassin i jego gościnne występy w Polsce

Mariusz Grabowski / 20.08.2025
Joe Dassin (1970), fot. Wikimedia (domena publiczna)
Joe Dassin (1970), fot. Wikimedia (domena publiczna)

Amerykańsko-francuski kompozytor, pieśniarz, okazjonalnie aktor, doktor etnologii i najcieplejszy głos męski francuskiej piosenki lat 70., człowiek który sprzedał 50 mln płyt, gościł dwukrotnie nad Wisłą. Za każdym razem spotykał się z polską piosenkarką Marylą Rodowicz. 20 sierpnia przypada 45. rocznica śmierci Joe Dassina.


Sztuka, obyczaje i polityka

Dassin (1938-1980) pierwszy raz przyjechał do Polski w 1976 r., na specjalne zaproszenie Telewizji Polskiej. Nagrał wtedy program rozrywkowy na zamku w Pszczynie. Wędrował po imponującym śląskim zabytku, a jego gościem była Maryla Rodowicz. Oboje odśpiewali wówczas swoje największe przeboje. W Sali Lustrzanej Dassin zaśpiewał m.in. „Salut” – piosenkę, którą nie wiedzieć czemu zaanonsowano… po rosyjsku.

Oprócz wizyty na Śląsku artysta miał też kilka dni na zwiedzanie Polski. Tłumy fanów towarzyszyły mu podczas ekspresowego wojażu. Do tego stopnia, że nie mógł samotnie wybrać się na spacer po Warszawie. Jakby tego było mało, krok w krok podążał za nim ówczesny partner Maryli Rodowicz – Daniel Olbrychski, najwyraźniej zaniepokojony sympatią, jaką piosenkarka darzy przystojnego Francuza. Obyło się jednak bez skandalu – obaj panowie poznali się, a nawet – jak wspominał Olbrychski – „zaprzyjaźnili” przy barze w hotelu Bristol.

Marcin Dąbrowski, kulturoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczył w 2019 r. w audycji Polskiego Radia, że wizyta Dassina w PRL-u była dowodem programowej otwartości ekipy tow. Edwarda Gierka na kulturę zachodnią. A zaproszenie Dassina, jednego z najbardziej popularnych francuskich śpiewaków tamtej epoki, było bardzo w smak Pierwszemu Sekretarzowi PZPR, który chlubił się wśród towarzyszy z KC znajomością języka francuskiego.

Dassin bawi się pluszakami

Po raz drugi Joe Dsassin przyjechał do Polski cztery lata później, na początku gorącego roku 1980. Nagrał wtedy specjalny program telewizyjny „Spotkanie z gwiazdą”, którego współgospodarzem była znów Maryla Rodowicz. Oboje śpiewali przeboje Dassina, akompaniując sobie gitarami, tańczyli, a nawet odegrali kilka improwizowanych scenek komicznych z użyciem wielkich pluszaków – misiów. Program reżyserował Paweł Karpiński, a jego scenariusz zapisał Andrzej Woyciechowski, późniejszy popularny dziennikarz radiowy.

Oglądając dziś archiwalne zapisy tamtego programu widać olśniewający uśmiech artysty, ale stan jego zdrowia – nadwyrężony ciągłą pracą, ale też alkoholem i narkotykami – był już bardzo zły. W lipcu, cierpiąc już dotkliwie na wrzody żołądka, doznał dodatkowo ataku serca i został hospitalizowany w Hôpital américain de Paris, czyli popularnym Szpitalu Amerykańskim w Neuilly-sur-Seine. W Polsce zaczynały się w tym czasie pierwsze strajki.

Niepomny ostrzeżeń lekarzy Dassin postanowił polecieć na Polinezję Francuską. W Los Angeles doznał kolejnego ataku serca. Zmarł 20 sierpnia 1980 r. w legendarnej restauracji Chez Michel et Éliane w Papeete na swoim ukochanym Tahiti. Miał 42 lata. Został pochowany w żydowskiej kwaterze na cmentarzu Hollywood Forever Cemetery w Los Angeles w Kalifornii.

Grób Dassina, fot. Par Marimarina — Travail personnel, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=16241286

Julien śpiewa „Les Champs-Élysées”

Z CV Dassina wyłania się obraz jego życia prywatnego. 18 stycznia 1966 r. w Paryżu poślubił Maryse Massiérę, a ich urodzony przedwcześnie syn, Joshua, zmarł po kilku dniach. Po tym wydarzeniu piosenkarz popadł w depresję, a w 1977 r. rozwiódł się z Maryse. 14 stycznia 1978 r. poślubił Christine Delvaux, a którą miał dwóch synów: Jonathana, znanego aktora i urodzonego w 1980 r. Juliena.

Joe Dassin w towarzystwie swojego ojca Julesa i matki Beatrice w 1970 r., fot. Wikimedia (domena publiczna)

I to właśnie Julien kontynuuje muzyczne tradycje ojca. Komponuje, nagrywa i koncertuje, wraz z zespołem „Paris-Tour Eiffel Orchestra” przypomina najpiękniejsze utwory Dassina seniora. W marcu 2025 r. Julien gościł także w Polsce: odwiedził Zabrze, Poznań, Warszawę i Gdańsk. Publiczność miała okazję wysłuchać m.in. „Les Champs-Élysées”, „Salut Les Amoureux”, „L’Été Indien”, „Et Si Tu N’Existais Pas” czy „À Toi”.

Julien Dassin, 2024, fot. Par Teenytinyboss — Travail personnel, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=156605129

Warto dodać, że w skład zespołu Juliena wchodzą m.in. perkusista Joe Dassina oraz pianista i akordeonista, którzy współpracowali z takimi legendami jak Charles Trenet i Charles Aznavour. Razem odbyli liczne trasy koncertowe, w tym tydzień wyprzedanych koncertów w Salle Pleyel w Paryżu oraz występy z Natashą St Pier i zespołem „Les Compagnons”.

Jonathan Dassin, 2025, fot. Par Detecasli — Travail personnel, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=168832080

 

czytaj też: >>> Aznavour był wzorem połączenia między talentem a pracą <<<

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2025-09-15 23:15:12
Skip to content