Jean-Paul Lubliner i Elisabeth Duda – wystawa z okazji 130-lecia Wieży Eiffla

Jean-Paul Lubliner, Elisabeth Duda w Polskim Radiu - fot. Lubliner Art Polska/Facebook

Jean-Paul Lubliner, ceniony paryski fotograf polskiego pochodzenia, robił zdjęcia Wieży Eiffla przez cały rok. Od dziś 130 fotografii jego autorstwa będzie można zobaczyć w Warszawie, w Galerii Chłodna 31, w Winosferze. Wystawa, zorganizowana z okazji 130 rocznicy skonstruowania najsłynniejszego paryskiego monumentu, jest kolejnym francusko-polskim projektem, którego kuratorką i ambasadorką jest aktorka Elisabeth Duda.

6 września w warszawskiej Galerii Chłodna 31, o godzinie 19:00 odbędzie się uroczysta inauguracja kolejnego francusko-polskiego projektu Elisabeth Dudy. Ekspozycja fotografii Jeana-Paula Lublinera – francuskiego fotografa polskiego pochodzenia, będzie krążyć po Polsce od września do grudnia. Wystawę będzie można oglądać w sześciu polskich miastach: Warszawie, Konstancinie, Lublinie, Łodzi, Gdańsku i we Wrocławiu.

Z 365 zdjęć Wieży Eiffla, które artysta konsekwentnie wykonywał przez cały rok, wybranych zostało 130. Fotografie te pokazują “żelazną damę” w rozmaitych kontekstach, jako tło, dowcipny punkt odniesienia, niemy świadek, fascynujący obiekt, czy niewzruszony symbol.

Zapytana o to, skąd wziął się pomysł na taką wystawę, Elisabeth Duda, powiedziała nam, że nade wszystko warto godnie uczcić taki niezwykły jubileusz. Wskazała jednak, że jest w tym także ważne kulturowe przesłanie. “Jean-Paul Lubliner w ten sposób składa hołd swojej kulturze”. Aktorka dodała, że i dla niej promocja francuskiego dziedzictwa w Polsce jest dla niej osobiście ważna. “W tej chwili język francuski znajduje się na piątym miejscu języków obcych wybieranych przez młodzież szkolną w Polsce. Jeszcze nie tak dawno zajmował drugą pozycję. To dla mnie ważny sygnał, by zaangażować się w promocję francuskiej kultury. W Polsce języka francuskiego uczono się zawsze. Był to niegdyś obowiązkowy język dla inteligencji, po francusku mówiła arystokracja, ludzie wykształceni.  Chcę, żeby Francja wróciła do mody, zwłaszcza język francuski”- podkreślała w rozmowie z portalem polskiFR aktorka. “Wieża pozostaje nieśmiertelnym symbolem wszystkiego, co francuskie. Choć nie możemy zapominać, że budynek ten z początku budził ogromne kontrowersje. Mimo licznych protestów, Gustavowi Eiffelowi udało się go wybronić, tłumaczył, że kiedyś wieża stanie się tak sławna, jak piramidy w Gizie. Nie mylił się. Wydaje mi się, że tym bardziej warto artystycznie działać, by promować ważne wartości i korygować zaniedbania ze strony polityków. Mam polsko-francuskie korzenie, moim obowiązkiem jest wykorzystywać to w słusznej sprawie” – zaznaczyła aktorka.

Informacje na temat projektu można śledzić na stronie Lubliner Art Polska na Facebooku.