szukaj
Wyszukaj w serwisie

Czy pod Grunwaldem walczyli Francuzi? Historyk wyjaśnia

Artur Hanula / 15.07.2022
pixabay.com, wikimedia (domena publiczna)
pixabay.com, wikimedia (domena publiczna)

O ewentualnej obecności Francuzów w bitwie pod Grunwaldem mówi się i pisze niewiele. A czy istnieją jakieś przesłanki ku temu, że rycerze z tego kraju mogli walczyć w tej jednej z najsłynniejszych bitew w historii Polski? A jeśli walczyli, to po czyjej stronie? Oto opinia dr. Andrzeja Gładysza, historyka i eksperta KUL.


„Francuzi mogli brać udział w Bitwie pod Grunwaldem z kilku powodów. Wśród rycerzy, jacy są wymieniani w chorągwi Zakonu Krzyżackiego, obok braci zakonnych z Prus, tzw. Zakonnych, oraz z innych terytoriów należących do Zakonu, prowadzonych przez marszałka wielkiego Prus, Friedricha von Wallenrode, pojawiają się rycerze o francuskobrzmiących nazwiskach. To najpewniej zakonnicy o galijskich korzeniach, na co wskazuje kryterium imionowe” – powiedział historyk KUL w rozmowie z polskifr.fr.

„W chorągwi św. Jerzego, do której należeli tzw. goście Zakonu, czyli rycerze z różnych krajów, również pojawiają się rycerze z rodów francuskich, na co ewidentnie wskazują ich nazwiska” – dodał ekspert.

Niezależnie od tego na ile znaczący udział w bitwie pod Grunwaldem zaliczyli Francuzi, rycerstwo polskie i francuskie utrzymywało ze sobą pewne relacje. Oto przykład: w roku 1390, 20 lat przed Wielką Bitwą, francuscy rycerze organizowali sławny turniej w Saint-Ingelvert. Do udziału w nim zaprosili m.in. rycerzy z Polski.

Jednym z monarchów, który oficjalnie wyraził poparcie dla pokonanych Krzyżaków, był władca Francji Karol VI, znany pod przydomkiem Szalony (panował w latach 1380-1422). Trudno powiedzieć czy to była szalona decyzja, ale król Francji zagroził władcy Polski zbrojną interwencją w obronie praw Krzyżaków. Tym samym pragnął zmyć hańbę zadaną chrześcijaństwu. To sprawa tym dziwniejsza, że groźba ze strony Francji wpłynęła do Polski 23 lipca 1411 r., a zatem już ponad rok po Wielkiej Bitwie. Pamięć o tamtej potyczce była zatem żywa przez długi czas. W ramach ciekawostki możemy dodać, że syn i następca Karola VI – Karol VII – poślubił Marię Andegaweńską, która była daleką krewną pierwszej żony Władysława Jagiełły – Jadwigi, której przodkowie wywodzili się znad Sekwany. Poza tym obaj Karolowie reprezentowali dynastię Walezjuszy, do której należał również pierwszy król Polski, który zasiadł na tronie po wygaśnięciu dynastii założonej przez Władysława Jagiełłę. Chodzi oczywiście o Henryka Walezego, która uciekł z Polski, podobno zabierając z sobą widelce.

Jeśli chodzi o takie mniej bezpośrednie wątki francuskie w kontekście bitwy pod Grunwaldem to warto wspomnieć, że jedną z inspiracji do stworzenia słynnego obrazu Jana Matejki, poświęconego bitwie z 1410 r., mogła być m.in. klęska Francuzów pod Sedanem na początku września 1870 r. Francja uległa Prusom. Poza tym w kwietniu 1880 r. olbrzymi obraz pędzla Matejki trafił na wystawę do Paryża. Przy okazji przypomnijmy, że nie jest to największy obraz mistrza Jana, jak czasami błędnie się uznaje. Miano największego przysługuje „Dziewicy orleańskiej” – obrazowi prezentującemu epizod z życia wybitnej francuskiej świętej.

A teraz jeszcze porcja kilku innych ciekawostek. Przykładem kunsztu strony polskiej było przygotowanie przeprawy przez Wisłę w okolicach Czerwińska wiosną 1410 r., która zaskoczyła Krzyżaków.

Ciekawe są losy pamiątek po bitwie grunwaldzkiej. Długosz opisał 51 chorągwi krzyżackich. Część z nich otrzymał wielki książę litewski Witold, niektóre trafiły do katedry wawelskiej, skąd zostały wywiezione w 1797 r. przez Austriaków na początku zaborów. Ślad po nich zaginął. W dwudziestoleciu międzywojennym zrekonstruowano je i umieszczono na Wawelu. Rekonstrukcje skradli hitlerowcy podczas okupacji i wywieźli do Malborka. Z kolei słynne dwa nagie miecze, ofiarowane przez Krzyżaków Jagielle, znalazły się w skarbcu królewskim, a później trafiły do posiadłości Czartoryskich w Puławach. W 1853 r. zostały z Puław wywiezione do Rosji i zaginęły.

„Mamy szereg symboli związanych z bitwą, które pożoga historyczna pochłonęła” – podsumował dr Gładysz.

Na koniec dzisiejszej opowieści jeszcze jeden grunwaldzki wątek w kontekście Francji. W październiku 1943 r. we Francji powstał Związek Młodzieży Polskiej „Grunwald”. Organizacja o rysie komunistycznym w jednoznaczny sposób nawiązywała w swej nazwie do Wielkiej Bitwy z 15 lipca 1410 r., a przede wszystkim skierowana była przeciwko niemieckiemu okupantowi; w związku z tym sromotna klęska Krzyżaków zadana im przez Polaków i Litwinów znakomicie nadawała się jako inspiracja w walce z Niemcami.

Bitwa pod Grunwaldem trwale zapisała się w dziejach Polski, a także Europy jako bodaj największa potyczka w historii średniowiecza. Ciekawe, że 5 lat później, 25 października 1415 r. pod Azincourt, w ramach wojny stuletniej Francuzi stoczyli potężną batalię przeciwko Anglikom, ale ponieśli sromotną klęskę. Nie można oczywiście miarodajnie porównywać obu potyczek, ale koniec końców w wirtualnym rankingu gigantycznych batalii średniowiecza 1:0 dla Polaków.

Więcej: https://polskifr.fr/polska-we-francji/610-lat-temu-pod-grunwaldem-polacy-pokonali-krzyzakow-i-francuzow/

 

czytaj też:

Historyk KUL: Bitwa pod Grunwaldem pokazuje znaczenie współpracy państw europejskich dziś >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-05-20 23:15:13