szukaj
Wyszukaj w serwisie

Polonia i Polacy z Polski o Kongresie Rodzin

AH / 18.09.2023
fot. archiwum rodziny Łaniewskich
fot. archiwum rodziny Łaniewskich

W niedzielę 17 września zakończył się VI Światowy Kongres Rodzin Polskich i Polonijnych w Gdańsku. W tym trzydniowym wydarzeniu wzięło udział ok. 500 Polaków z 28 krajów świata. Uczestnicy, w tym rodziny z dziećmi, ale też osoby duchowne i konsekrowane, mieli możliwość wysłuchania licznych prelekcji oraz uczestnictwa w warsztatach, forach dyskusyjnych i innych wydarzeniach towarzyszących. Nie zabrakło codziennej modlitwy, zwłaszcza Mszy św. Kongres był wyjątkowym czasem także dla rodzin ze Wschodu ze względu na niełatwą sytuację tam panującą. Oddajemy głos przedstawicielom uczestników, m.in. z Francji, Anglii, Niemiec, Austrii, Szkocji, USA, Białorusi, Węgier, którzy specjalnie dla czytelników Polskifr.fr podzielili się wrażeniami.


Ks. Marek Gałuszka z Londynu: Moje wrażenia są bardzo pozytywne. To naprawdę wielkie wydarzenie, spotkać się z tak wieloma uczestnikami z różnych części Polski i świata, którzy są Polakami i wyznają te same wartości. Kongres pokazał też jak ogromna jest moc, gdy jesteśmy ludźmi wiary, kiedy stawiamy na te wartości, które są wartościami wypływającymi z Ewangelii, z Jezusa Chrystusa. Wiemy, że małżeństwo i rodzina to największa wartość, którą chce zniszczyć szatan. Kongres pokazał ile jest mocy Pana Boga, kiedy jesteśmy razem.

Dziękuję za uczestnictwo, za poznanych wspaniałych ludzi, którzy byli na tym Kongresie. Ci ludzie dali mi nową energię, nową siłę i zachęcam wszystkich, którzy są poza granicami kraju, aby wzięli udział w kolejnym takim wydarzeniu, aby nie wahali się, przyjechali, budowali tę wspaniałą wspólnotę, która daje, ale która też otrzymuje od każdego z uczestników. Bardzo się cieszę, że mogłem być na tym Kongresie. Wszystkich uczestników i czytelników pozdrawiam i zachęcam do wzięcia udziału i budowania wspólnoty Kościoła w kraju, w którym żyją.

Agnieszka Łaniewska z Francji: To była bardzo dobra decyzja, aby przyjechać do Gdańska. Ten Kongres to bogactwo treści, wspaniali ludzie i atmosfera – to wszystko jest trudne do opisania, to po prostu trzeba przeżyć. Wysłuchaliśmy m.in. bardzo wzruszających i ubogacających świadectw małżonków, którzy wyszli z kryzysu. Jesteśmy wdzięczni ludziom, którzy chcą się dzielić swoimi doświadczeniami, gdyż to pokazuje nam, że wszyscy mamy podobne problemy. Szczególnie poruszyło mnie świadectwo Kasi, dzięki niej odkryliśmy Équipes Notre-Dame (END) – organizację, która od dawna działa również w Polsce.

Bardzo trudno podsumować ten Kongres, po prostu było wspaniale, nawiązaliśmy bardzo dużo nowych znajomości, a nawet przyjaźni.

fot. archiwum rodziny Łaniewskich

Wojciech Łaniewski z Francji: Zachęcam wszystkich, żeby odsłuchali konferencji kongresowych dostępnych z odtworzenia online >>>, bo naprawdę warto. To takie uczucie jak po wyjściu od konfesjonału. Człowiek po otrzymaniu łaski Bożej jest znowu gotowy na to, żeby zmieniać świat.

Kongres jest dziełem Bożym, bo bez Boga i zaangażowania ludzi nie udałoby się to. W centrum Kongresu była rodzina i małżeństwo i przesłanie, że pomagając sobie, pomagam innym. Na potrzeby Kongresu powstała Fundacja R7B (Różaniec Siedmiu Boleści), żebyśmy mogli zanieść przesłanie Matki Bożej z Kibeho do naszych rodzin, bliskich, przyjaciół, znajomych, do naszych krajów, w których żyjemy na emigracji. Poproszono nas, abyśmy się nie zniechęcali, byśmy się spotykali, dzielili się tym, co tutaj otrzymaliśmy, żebyśmy opowiadali o Kongresie.

Wysłuchaliśmy świadectw zwyczajnych ludzi, ale jakże niezwykłych, które warto przekazywać innym.

Niesamowitym przeżyciem był sobotni koncert młodych artystów polskich z całego świata. Grali z zaangażowaniem, wszyscy byli wzruszeni. Dało się wyczuć atmosferę miłości unoszącej się w powietrzu i myślę, że chyba nikomu nie chciało się stamtąd wyjść. Przenieśliśmy się jakby w zupełnie inny wymiar. To na pewno zostanie w naszej pamięci do końca życia.

Wielkim przeżyciem była piesza pielgrzymka do sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie, co też nam sprawiło ogromną radość, bo przypomniały nam się czasy, jak byliśmy młodzi i sami braliśmy udział w takich pielgrzymkach. Można było się modlić i wychwalać Pana Boga przez śpiew i radość przebywania z innymi.

W czasie Kongresu nawiązało się wiele nowych przyjaźni. To naprawdę jest bardzo dobra inicjatywa. Dzięki Kongresowi poznaliśmy bardzo dużo nowych ludzi z całego świata, wszyscy bardzo otwarci, zapraszają nas do siebie. Jesteśmy bogatsi nie tylko w wiedzę, ale również o nowe przyjaźnie w świecie.

fot. archiwum rodziny Łaniewskich

Krystyna z Francji: Cudowny Kongres, cudowni ludzie, tyle doświadczeń, przykładów, wydarzenie przygotowane na wielką skalę. Kto wie czy następny Kongres nie będzie w Kibeho, bo znając naszą kochaną panią organizatorkę Grażynę Koszałkę, wierzę w to, że ona znowu nam zorganizuje cudowny Kongres. Chciałam powiedzieć, że w sobotę był koncert cudownych młodych Polaków, którzy grali przepiękne patriotyczne pieśni łącznie z pieśniami do Maryi. Jest nadzieja w tych młodych Polakach, że odrodzi się Polska, a na koniec w niedzielę byliśmy z pielgrzymką u Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. Była Msza św. pod przewodnictwem bp. Wiesława Szlachetki i bp. Piotra Turzyńskiego. Dziękujemy za to cudowne wydarzenie, za tę Mszę św. i za to, że mogliśmy brać udział w tym cudownym wydarzeniu.

Marzena z Francji: Chciałabym Was wszystkich zaprosić na ten Kongres w przyszłym roku. Naprawdę, Kochani, przemyślcie. Duch Święty przemawia do nas wszystkich. Przyjdźcie, bądźcie obecni. Przyszłość zależy od naszych rodzin, od korzeni, które nosimy w naszych przodkach, od wartości, które zostały nam przekazane, którymi powinniśmy żyć na co dzień, być odważnymi świadkami miłości Pana Boga do człowieka, którą wszyscy nosimy. Mamy niezwykły potencjał Boży, powinniśmy go jak najlepiej wykorzystać. W dzisiejszych czasach potrzeba nam odważnych świadków ewangelizacji, niesienia słowa Bożego. Naprawdę Panu Bogu dziękujmy, że przy wielu wspaniałych ludziach ten Kongres mógł się odbyć. Do tych wspaniałych ludzi należymy również my: ty, ja i my wszyscy. Bez nas tak naprawdę Polska nie może być Polską. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że to jest nasza wspólna sprawa. Tylko tak możemy być solidarni. Nie możemy dezerterować, jak to powiedział nasz św. Jan Paweł II. On patrzy z nieba, widzi jak walczymy i bez walki nie ma zwycięstwa. Idziemy za Jezusem, idziemy do końca z odwagą, w tym co jest w nas najpiękniejsze. Nie wstydźmy się zatem Jezusa, wiary, naszego Zbawiciela, bo tylko On jest naszym Szczęściem, naszą Miłością. Poznacie wspaniałych ludzi o wspaniałych, Bożych wartościach. Z Jezusem zawsze zwycięstwo.

Edyta z Francji: Czy warto zainwestować w rodzinę, w budowanie trwałych relacji? Jak znaleźć równowagę między pracą a życiem rodzinnym? To jedne z pytań, na które mogłam znaleźć odpowiedź na VI Światowym Kongresie Rodzin Polonijnych. Umieć rozmawiać na trudne tematy z drugą osobą nie jest rzeczą łatwą, a jednak bardzo istotną, by móc się  zrozumieć i pomóc sobie nawzajem. Nasze słowa mają moc i tworzą naszą rzeczywistość. Przekaz informacji z pewną dozą humoru i w sposób klarowny wybitnych gości nauk humanistycznych, poszerzył moją wiedzę i pozwolił mi brać udział w warsztatach, które poruszały zagadnienia mnie nurtujące. Zwiedzanie Gdańska, wspólny posiłek, wymiana doświadczeń z osobami między innymi ze Szwecji, Norwegii, Austrii, Francji pozwoliły nam się poznać, a nawet zaprzyjaźnić. Wspólna modlitwa w sposób szczególny podkreśliła charakter tego wydarzenia.

Każdy z nas jest tak bardzo inny i tak bardzo potrzebny, bo może coś uwyraźnić, na czymś nas zatrzymać, co umyka naszej uwadze. Nie ocenianie nikogo tylko docenianie się nawzajem może ułatwić wyjście z wielu konfliktów. Rodzina jest fachowo określana jako wspólnota i nie oznacza rezygnacji z naszych planów i potrzeb. Dzieląc się z innymi, wyzwalamy w sobie siły dobra i mnożymy miłość. Podążanie szlakiem, który wyznaczył nam Chrystus nie jest  zapewne łatwe, ale jest przekazem wartości, inspiruje do działań i pielęgnacji więzi rodzinnych. Z niecierpliwością czekam na następny Kongres poruszający serca i umysły i zachęcający do odkrywania nowej wiedzy, która jest ważną częścią naszego życia.

Marek Pomykała z Francji: Bardzo cieszymy się, że mogliśmy brać udział w tym Kongresie. Poznaliśmy wiele kwestii, które nas zaciekawiły mimo dużego stażu małżeńskiego. Mamy nadzieję, że będziemy mogli jeszcze brać udział w innych Kongresach.

Katarzyna Pomykała z Francji: Zawsze z radością będziemy uczestniczyć i pomagać rodzinom i pracować dla rodzin. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy tutaj przyjechać.

Anna z Gdańska: Poznałam wspaniałych ludzi. Usłyszałam na kazaniu mocne słowo, że w rodzinie nie mamy się przybijać i przytłaczać, tylko nawzajem się podnosić. Dla mnie to bardzo ważne, ponieważ moja rodzina się rozpadła. Widziałam ojców, którzy troskliwie opiekowali się dziećmi. Jestem Bogu wdzięczna za tych ludzi. Mam serce pełne radości. Jestem umocniona, choć mieszkam sama.

Elżbieta z Wiednia: Jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się tutaj przyjechać. Mam w pamięci słowa, które przewijały się u wielu prelegentów, pochodzące z adhortacji św. Jana Pawła II „Familiaris Consortio”, że przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę. Byłam umocniona obecnością na Kongresie wielu rodzin z małymi dziećmi. Dzieci miały swoją strefę, gdzie były zaopiekowane i rodzice mogli swobodnie brać udział w warsztatach i dyskusjach. Podano też wiele możliwych rozwiązań jak można pomagać rodzinom w kryzysie i to, że każde małżeństwo sakramentalne jest do uratowania. Bardzo podobał mi się ten Kongres, np. organizacyjnie. Na pewno jeśli będą organizowane Kongresy w następnych latach, będę chciała w nich brać udział. Zachęcam wszystkich, żeby wzięli pod uwagę udział w Kongresie w przyszłości. Można wiele pozytywnej, Bożej energii z tego Kongresu dla siebie zabrać i będzie to pracować w przyszłości. Jeszcze raz dziękuję wszystkim organizatorom, w tym archidiecezji gdańskiej za współorganizację Kongresu. Piękny czas, piękni ludzie. Ci ludzie na pewno tworzą i będą tworzyć piękne rodziny.

Gabor z Budapesztu: Należymy do polsko-węgierskiej wspólnoty małżeństw. Cieszymy się bardzo z tego pobytu. Było kilka bardzo ciekawych różnorodnych wykładów, spotkaliśmy świetnych ludzi. Zabieramy z sobą bagaż pełen wrażeń i pomysłów na przyszłość.

Mirosław Dynia z Niemiec: Pozdrawiam z perspektywy DuszPolonia >>> – naszej aplikacji, która promuje Msze św. Wspaniały Kongres, wspaniali prelegenci, nowe kontakty, wymiana myśli, wspaniałe impulsy do tego, żeby zmieniać swoje życie, parafie. Wspaniałe prowadzenie ks. bp. Piotra Turzyńskiego, które nadało wydarzeniu odpowiedni kierunek.

Barbara z Białorusi: Jestem zachwycona miłością i radością, która bije wśród ludzi. Wykłady fantastyczne dla ducha i relacji rodzinnych. Zabieram mnóstwo wiadomości i radości życia, wiary w rodzinę, że może się rozwijać i wiary w siebie, że Bóg nas będzie wspierał.

Barbara Niekurzak ze Szkocji: Wspaniały czas przede wszystkim spotkań z ludźmi wiary, którzy poruszyli nasze serca. To wspaniały czas, podczas którego mogliśmy zdobyć narzędzia, dzięki którym będziemy mogli wspierać siebie i ludzi wokół nas w różnych sferach.

Piotr Niekurzak ze Szkocji: Dzięki takim spotkaniom uświadamiamy sobie, że jest to właściwa droga, że nie jesteśmy odludkami. Piękny czas, wspaniali ludzie.

Agnieszka Kuc z USA: Niezwykły czas, wspaniałe wykłady. Dziękuję za ten czas.

Grzegorz z USA: Wspaniała atmosfera, super ludzie i przede wszystkim wartościowe wykłady. Każdy zabiera z sobą to wszystko, co tu usłyszał, nie tylko dla siebie, ale do wszystkich środowisk polonijnych, żeby dalej przekazywać te informacje.

*

Tegoroczny Kongres Rodzin Polonijnych odbył się w dniach 15-17 września w formie hybrydowej – stacjonarnie w Gdańsku i online (częściowa transmisja). Organizatorem wydarzenia była Polonijna Rada Rodziny przy Delegacie Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. “Familiariusze wszystkich krajów, łączcie się!” – tymi słowami przewodnicząca Polonijnej Rady Rodziny Grażyna Koszałka zachęciła wszystkich uczestników Kongresu do aktywnego włączenia się w promocję rodziny jak najszerzej.

I Kongres Rodzin Polonijnych odbył się 26 i 27 października 2019 r. w La Ferté–sous–Jouarre pod Paryżem. W związku z pandemią następne były organizowane online. 21 listopada 2020 r. pod hasłem „Małżeństwo w centrum duszpasterskiej troski Kościoła na emigracji”, a kolejny – 16 stycznia 2021 r. – pod hasłem „Idź i odbuduj mój Kościół domowy”. IV Międzynarodowy Kongres Rodzin Polonijnych, odbył się online 20-21 listopada 2021 r. V Kongres 10-11 września 2022 r. obradował w Międzynarodowym Centrum Ewangelizacji „Marianum” w Carlsbergu – miejscowości związanej z ks. Franciszkiem Blachnickim, wieloletnim wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, założycielem Ruchu Światło-Życie i wspólnoty Domowego Kościoła dla małżeństw.

Zapis online z niektórych wydarzeń:

https://kongresrodzinpolonijnych.pl/online.qbpage

zdjęcia: archiwum rodziny Łaniewskich

 

Zapraszamy do lektury pozostałych materiałów kongresowych:

Łaniewscy: Będziemy zachęcać do udziału w Kongresach Rodzin >>>

Wybrać małżeństwo i rodzinę! VI Światowy Kongres Rodzin Polonijnych >>>

O znaczeniu małżeństwa i rodziny na VI Światowym Kongresie Rodzin Polonijnych >>>

Łaniewscy z Paryża: Zdobytą na Kongresie wiedzą będziemy się dzielić >>>

Ekspert KUL: Zagrożenia dla rodzin potraktujmy jako szanse >>>

Kryzysy małżeństw polonijnych i ich przezwyciężanie >>>

Bernadeta z Francji o KRP: przyjazna atmosfera, ubogacające spotkania >>>

Katarzyna Julien z Metzu: trzeba pogłębiać wiedzę o rodzinie >>>

DuszPolonia – projekt, który powstał z potrzeby emigranta >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-05-11 23:15:12