Trójkolorowe zapiski #23 | Ja Napoleon i mój kodeks karny
Wikimedia
12 lutego 1810 r. został ogłoszony kodeks karny (fr. Code pénal) Napoleona Bonapartego. Był ostatnim z pięciu napoleońskich kodeksów wydawanych w latach 1800-1810. Choć jest mniej znany od kodeksu cywilnego z 1804 r., również okazał się cenny dla historii europejskiego prawodawstwa. Wystarczy wspomnieć, że wprawdzie z poważnymi zmianami, ale jednak przetrwał aż do 1994 r., kiedy zastąpiono go nowym kodeksem karnym.
Do dziś podkreśla się często niebagatelny wkład Napoleona w nowożytną kodyfikację prawa. Cesarz Francuzów był nie tylko zaprawionym w bojach wodzem, ale posiadał znaczące zasługi również w innych dziedzinach; jedną z nich jest właśnie prawo. Nie był jedynie biernym obserwatorem postępu prac nad kodeksem, ale aktywnie wniósł swój wkład w jego ostateczny kształt.
Kodeks karny z 1810 r. dotyczył tzw. prawa karnego materialnego. Dwa lata wcześniej ukazał się kodeks postępowania karnego. Dzięki wprowadzeniu kodeksu karnego udało się ujednolicić zagmatwane przepisy prawne pochodzące z okresu rewolucji francuskiej. Jedną z największych zalet nowego kodeksu było umiejętne połączenie w nim dorobku przeszłości, z aktualnym stanem rzeczy i potrzebami jutra.
Najważniejsze punkty kodeksu karnego Napoleona to:
- równość wszystkich wobec prawa karnego
- nullum crimen (nie jest przestępstwem czyn dozwolony w momencie jego popełnienia)
- nulla poena sine lege (nie ma kary bez ustawy)
- lex retro non agit (prawo nie działa wstecz)
- nowa definicja przestępstwa
- trójpodział przestępstwa (zbrodnie, występki i wykroczenia)
- rodzaje przestępstw i odpowiadające im kary
A oto najpoważniejsze zarzuty wobec kodeksu karnego Napoleona (sporne punkty z biegiem lat uchylano, przystosowując kodeks do bieżącej sytuacji):
- kara śmierci
- kary pręgierza i piętnowania
- pojęcie śmierci cywilnej (osoba na skutek najcięższych kar traciła zdolność prawną)
Niewątpliwie Napoleon i jego ludzie wykonali kawał dobrej roboty tworząc kolejne kodeksy, w tym ten karny, na przestrzeni pierwszej dekady XIX w. Minusy tamtej kodyfikacji na pewno są mniej liczne niż plusy. Warto pamiętać o Napoleonie nie tylko jako wyśmienitym wodzu i docenić jego niebagatelne dokonania również na innych polach.
Źródła: historykon.pl, arslege.pl, wikipedia na podstawie Ewa Borkowska-Bagieńska, Bogdan Lesiński: Historia prawa sądowego. Zarys wykładu. Poznań: Ars boni et aequi, 2005, Ewa Borkowska-Bagieńska: Historia prawa sądowego. Warszawa: Lexis Nexis, 2006 oraz Andrzej Gulczyński, Bogdan Lesiński, Jerzy Walachowicz, Jacek Wiewiorowski: Historia państwa i prawa. Wybór tekstów źródłowych. Poznań: Ars boni et aequi
Dodaj komentarz