szukaj
Wyszukaj w serwisie

Trójkolorowe zapiski #11 | Uważaj! Być może popełniasz błąd Concorde

Artur Hanula / 11.09.2019
fot. Pixabay.com
fot. Pixabay.com

Przed laty dużo się mówiło o francusko-brytyjskiej inwestycji jaką były samoloty Concorde. Niestety współcześnie z tym tematem kojarzy się określenie błąd Concorde. W ekonomii odnosi się ono do tzw. efektu kosztów utopionych. Choć brzmi to dość branżowo i górnolotnie, być może teraz właśnie tkwisz w tym błędzie.


Błąd Concorde (od ang. Concorde fallacy) u swoich źródeł był przykładem sekwencji działań, które kontynuowano w dużej mierze tylko dlatego, że… już je podjęto. Ludzie zaangażowani w gigantyczną finansowo i organizacyjnie lotniczą inwestycję nie byli w stanie w odpowiednim momencie wycofać się z projektu, który generował coraz większe koszty. Generalnie istniał cały szereg przesłanek, które sugerowały jedno jedyne słuszne i racjonalne rozwiązanie: wycofać się – im wcześniej tym lepiej. Koniec końców projekt pochłonął miliardy dolarów i był na tyle wielką katastrofą, że na jego bazie zrodziło się właśnie pojęcie błędu Concorde.

Dla nas szczególnie ważne jest to, iż błąd Concorde zdecydowanie częściej dotyczy bardzo przyziemnych spraw, a nie tylko poważnych zagadnień ze świata ekonomii. Weźmy pod lupę kilka przykładów. Dziewczyna decyduje się poślubić  chłopaka, który coraz częściej okazuje się fatalnym materiałem na męża. Chodzili już jednak ze sobą parę ładnych lat, lata lecą, ona nie jest już osobą pierwszej młodości, więc decydują się na ślub. I co? Czy nie lepiej było wycofać się jeszcze zanim padło sakramentalne “tak”? Czytasz książkę. Przekroczyłeś już połowę, ale przekonujesz się coraz dobitniej, że to lektura nie dla ciebie. Tymczasem żal ci czasu przeznaczonego do tej pory na czytanie, więc zamierzasz ją skończyć. W restauracji zamówiłeś zbyt dużo jedzenia. Masz już mdłości i niestrawności, no ale skoro zapłaciłeś za ten posiłek, lepiej go skończyć.

To tylko kilka przykładów, mniej lub bardziej opłakanych w skutkach. Zauważmy, że w każdym z nich można było nie tylko zaoszczędzić nieco pieniędzy, czasu i zdrowia, ale nawet coś zyskać, gdyby udało się zająć czymś innym. Fatum błędu Concorde wygenerowało koszt alternatywny, czyli koszt utraconych szans: bo przecież można było poślubić kogoś innego, można było przeczytać ciekawszą książkę, można było zaoszczędzić czasu spędzonego w toalecie na skutek przejedzenia…

Warto od czasu do czasu przyjrzeć się swojemu życiu i odszukać sytuacje oraz działania, które noszą znamiona błędu Concorde.

A jak jest u ciebie?

W tekście wykorzystano informacje z: bankomania.pkobp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-05-17 23:15:12