Przed Notre-Dame demonstrowano na rzecz bezdomnych
fot. Twitter/Global Analytica
Kilkadziesiąt osób z francuskich organizacji zajmujących się bezdomnymi demonstrowało w poniedziałek przed zniszczoną w pożarze katedrą Notre-Dame w Paryżu, apelując o pamięć o najuboższych.
Przed świątynią zebrało się ok. 50 osób. Niektórzy z nich trzymali w rękach plakaty z hasłem: “1 miliard w 24 godziny”. “Notre-Dame potrzebuje dachu, my też potrzebujemy dachu” – skandowano.
Jak podaje AP, kilkugodzinny protest przebiegał pokojowo.
W niedzielę po wielkanocnym nabożeństwie arcybiskup Paryża Michel Aupetit powiedział, że władze powinny zmienić podejście do wyspy, na której mieści się zniszczona katedra, i “zrobić na niej miejsce dla ubogich”. Dodał: “Ubodzy i bezdomni są tu (w Notre-Dame) w domu… Zawsze mogą pójść do kościoła i się ogrzać i wiedzą, że nie będą wyrzuceni”.
"We need a roof, too": Dozens of social housing activists protest outside gutted Notre Dame to demand France's poorest be remembered after rich donors pledged around a $1 billion to rebuild the cathedral and its destroyed roof. https://t.co/XrGU3Rd761 pic.twitter.com/Oc5zTuybkN
— Global Analytica (@AnalyticaGlobal) April 23, 2019
W sumie na rekonstrukcję świątyni zebrano już około miliarda euro; środki wysyłają zarówno miliarderzy czy duże firmy, jak i zwykli obywatele. W pierwszych godzinach po pożarze wsparcie na rzecz odbudowy katedry zadeklarowali m.in. Bernard Arnault, powiązany z grupą luksusowych marek odzieżowych LVMH, który planuje przekazać na ten cel 200 mln euro, i multimilioner Francois-Henri Pinault, który zapowiedział przeznaczenie 100 mln euro.
Dodaj komentarz