Około 11 tys. osób demonstrowało, by poprzeć upadek rządu Bayrou

fot. pixabay.com
Około 11 tys. osób wzięło udział w miastach Francji w demonstracjach w poniedziałek wieczorem, których uczestnicy wyrażali zadowolenie z powodu upadku rządu premiera Francois Bayrou – podał we wtorek dziennik „Le Parisien”, powołując się na źródła w policji.
Zgromadzenia te odbyły się przed merostwami. Źródło cytowane przez „Le Parisien” podało, że w około 200 akcjach, które przebiegały „w świątecznej atmosferze”, wzięło udział ogółem 11 tysięcy osób.
Najliczniejsze demonstracje odbyły się w Rennes (ok. 750 osób) i Lyonie (ok. 500). W Paryżu demonstranci przyszli przed urzędy (merostwa) poszczególnych dzielnic.
Na demonstracjach pojawiły się nawiązania do protestów na szerszą skalę, pod hasłem „Blokujmy wszystko”, zapowiedzianych na 10 września. Ruch o tej nazwie pojawił się latem w portalach społecznościowych. Początkowo jego celem był sprzeciw wobec oszczędności budżetowych proponowanych przez Bayrou, a potem pojawiły się wezwania do protestów i akcji nieposłuszeństwa obywatelskiego 10 września. Postulat „zablokowania” kraju tego dnia poparła skrajnie lewicowa partia Francja Nieujarzmiona (LFI).
źródło: PAP
czytaj też: >>> Prasa we Francji: porażka dwóch rządów osłabia prezydenta Macrona <<<
Dodaj komentarz