MSZ Francji: zamrożenie przez USA pomocy dla Ukrainy oddala pokój

fot. pixabay.com

Decyzja Stanów Zjednoczonych o zamrożeniu pomocy dla Ukrainy wzmacnia stanowisko Rosji i utrudnia doprowadzenie do pokoju – oświadczył we wtorek sekretarz stanu ds. europejskich w MSZ Francji Benjamin Haddad na antenie telewizji France 2.

Minister finansów Francji Éric Lombard ocenił zaś, że w reakcji na decyzję Stanów Zjednoczonych Francja będzie musiała pogłębić wysiłki budżetowe, by zwiększyć swe wydatki militarne.

„Jeśli chce się pokoju, to czy decyzja o zawieszeniu dostaw broni dla Ukrainy wzmacnia pokój, czy też go oddala? Oddala go, bo wzmacnia agresora na lądzie, którym jest Rosja” – oznajmił Haddad.

Lombard powiedział zaś portalowi France Info: „Musimy włożyć większe wysiłki w naszą ochronę, w budowanie gospodarki na rzecz pokoju i w obronę opartą na europejskim modelu. Będziemy musieli wydawać więcej funduszy publicznych, a więc efektywniej. Będzie to wymagało większych wysiłków”.

Minister zastrzegł, że resort finansów nie chce podnosić podatków dla przedsiębiorstw, tylko „przyjrzeć się”, w jaki sposób najbogatsi obywatele „optymalizują” swe podatki.

Wyraził przy tym pogląd, że przejęcie aktywów rosyjskich byłoby sprzeczne z porozumieniami międzynarodowymi, podpisanymi przez Francję i Unię Europejską. „Stanowisko Francji jest takie, że rosyjskie aktywa (…) należą m.in. do banku centralnego Rosji” – powiedział.

Według Lombarda Unia Europejska powinna również „podjąć wyważone uzgodnienia” w związku z amerykańskimi przepisami celnymi.

Biały Dom potwierdził w poniedziałek, że prezydent Donald Trump wstrzymał wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, „by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania” konfliktu.

Jak poinformowała telewizja Fox News, decyzja ta dotyczy wszelkich form pomocy, w tym broni będącej już w drodze na Ukrainę, także w Polsce.

źródło: PAP

 

czytaj też: >>> W Paryżu odbył się pokaz filmu „W zawieszeniu” <<<