Minister finansów Francji wzywa strajkujących do odblokowania składów paliw i rafinerii

fot. @BrunoLeMaire / Twitter

Minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire wezwał w poniedziałek do „uwolnienia zablokowanych składów i rafinerii” przez związki zawodowe. We Francji z powodu niedoborów benzyny na stacjach paliw wciąż tworzą się ogromne kolejki.

Trzeba, by jak w każdej demokracji zwyciężył głos większości nad głosem mniejszości – ocenił Le Maire, krytykując brak porozumienia z rządem i koncernami ze strony lewicowej centrali związkowej CGT, mimo obiecanych przez koncern TotalEnergies 7 proc. podwyżki.

Według Le Maire’a „czas negocjacji minął”. Rząd ogłosił w poniedziałek przymusowy nakaz pracy dla pracowników (tzw. rekwizycję) bazy paliwowej w Feyzin oraz bazy w Mardyck koło Dunkierki. Pracownicy dojeżdżający do pracy samochodami porównują swoją sytuację do niewolniczej pracy na galerach. Od 2 tygodni na stacjach benzynowych kraju tworzą się kilometrowe kolejki.

La négociation a eu lieu chez Total et la majorité a tranché : un accord salarial a été trouvé. Désormais, il faut libérer les dépôts de carburant et les raffineries !
Ce n'est pas normal qu'une minorité bloque le pays et mette les Français en difficulté. pic.twitter.com/LV3n0iJ329

— Bruno Le Maire (@BrunoLeMaire) October 17, 2022

Według ostatnich danych ministerstwa ds. transformacji energetycznej około 30 proc. stacji paliw w kraju ma niedobory paliwa. Ponad 41 proc. w regionie stołecznym Île-de-France i ponad 42 proc. w Centre Val de Loire. Sytuacja jest również napięta w regionie Burgundii Franche-Comte i Owernii-Rodan-Alpy – po około 40 proc. stacji informuje o brakach paliwa.

Strajk związkowców CGT został wznowiony od poniedziałku w Normandii, w Donges, La Mede, Feyzin i we Flandrii pomimo rekwizycji – poinformował związek.

źródło: PAP

 

czytaj też:

Marsz przeciw drożyźnie w Paryżu zgromadził ok. 140 tys. protestujących >>>

Prezydent Macron ogłosił zwiększenie do 7 tys. euro dopłaty na zakup samochodu elektrycznego >>>