Mija 50 lat od przyjęcia ustawy Veil depenalizującej aborcję we Francji
fot. pixabay.com
50 lat temu, 17 stycznia 1975 roku francuski parlament przyjął ustawę zwaną, od nazwiska promującej ją ministry zdrowia Simone Veil, prawem Veil. Wprowadziło ono we Francji powszechny i bezpłatny dostęp do aborcji do 10 tygodnia ciąży.
Według różnych szacunków przed legalizacją aborcji od 250 do 500 tys. kobiet rocznie dokonywało nielegalnego przerwania ciąży, często w niebezpiecznych dla zdrowia i życia warunkach, toteż rocznie umierało co najmniej 250 kobiet – przypomniała w wywiadzie dla „Le Monde” historyczka Bibia Pavard.
Lekarze w rozmowie z dziennikiem zwrócili uwagę, że przed wejściem w życie prawa Veil kobiety zamożne miały możliwość przeprowadzenia aborcji w dobrych warunkach. Specjaliści przyjmowali je w klinikach i dyskretnie przeprowadzali zabieg. Jednak kobiety uboższe musiały polegać na metodach domowych kończących się w wielu wypadkach śmiercią.
Przed wprowadzeniem prawa Veil statystycznie co dzień umierała jedna kobieta na skutek powikłań po zabiegu przeprowadzonym w niesterylnych warunkach. Z czasem, gdy spopularyzowała się tak zwana próżniowa metoda Harveya Karmana, aborcja stała się łatwiejsza i bardziej dostępna. Studenci i studentki medycyny dokonywały tych zabiegów w mieszkaniach za darmo, ale ryzyko powikłań było dużo mniejsze.
Z czasem prawo Veil zaczęło obejmować również kobiety niepełnoletnie. Od momentu wprowadzenia prawa, liczba wypadków podczas ciąży drastycznie się zmniejszyła. “Kobiety przestały umierać” – powiedział dziennikowi lekarz, który przeprowadzał nielegalne zabiegi w latach 60. i 70.
Simone Veil (1927-2017) była francuską polityczką; jest uznawana za jedną z najwybitniejszych postaci publicznych V Republiki. Wśród jej zasług, oprócz doprowadzenia do legalizacji aborcji, jest m.in. poprawienie sytuacji więźniów we Francji. Veil była również pierwsza kobietą przewodniczącą Parlamentu Europejskiego. Na mocy decyzji prezydenta Emmanuela Macrona Veil wraz ze swoim małżonkiem Antonim Veil została pochowana na Pantheonie 1 lipca 2018 roku.
4 marca 2024 roku Francja zadecydowała o wpisaniu do konstytucji prawa do aborcji, stając się pierwszym krajem, który wprowadził taki zapis do ustawy zasadniczej. Podczas debaty obu izb francuskiego parlamentu, przewodnicząca Zgromadzenia Narodowego (izby niższej) Yaël-Braun Pivet powiedziała: „Kobietom Francji mówimy, że nigdy się nie cofniemy. Kobietom świata mówimy, że będziemy je wspierać”.
Według danych z listopada minionego roku liczba aborcji we Francji wzrosła w roku 2023 do prawie 242 tysięcy, podczas gdy przez dwie poprzednie dekady nie przekraczała 215 tysięcy. Wśród przyczyn eksperci wymieniają przemiany społeczne i powody gospodarcze.
W Polsce aborcja możliwa jest jedynie w dwóch przypadkach – gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego lub w razie zagrożenia życia lub zdrowia kobiety. Przepisy te są jednymi z bardziej restrykcyjnych wśród państw UE, gdzie od Polski bardziej konserwatywna jest jedynie Malta.
źródło: PAP
czytaj też: >>> Liczba urodzeń we Francji najniższa od 1945 roku <<<
Dodaj komentarz