Media o wynikach wyborów: sygnał ostrzegawczy dla Macrona
fot. pixabay.com
Wyniki I tury niedzielnych wyborów parlamentarnych we Francji to sygnał ostrzegawczy dla prezydenta Emmanuela Macrona, którego koalicja nie osiągnęła znaczącej przewagi – pisze w poniedziałek dziennik „Le Figaro”. Francuskie media podkreślają historycznie niską frekwencję wyborczą.
“To ostrzeżenie dla szefa państwa. Po I turze wyborów parlamentarnych koalicja lewicy (Nupes – Nowa Ludowa Unia Ekologiczna i Społeczna), pod wodzą szefa (skrajnie lewicowej partii) Francja Nieujarzmiona Jean-Luca Mélenchona, otrzymała 25,66 proc. głosów; to niewiele mniej niż prezydencka koalicja Razem (25,75 proc.). Dla prezydenta to niepowodzenie. Po raz pierwszy w historii V Republiki partia prezydencka nie wygrywa wyraźnie. Ten wynik jest wystarczający, by wezwanie do +pokory+ ludzi prezydenta” – pisze dziennik „Le Figaro”.
„Radykalna lewica (Nupes – PAP) przygotowuje się, aby zdecydowanie wejść do parlamentu” – podkreśla gazeta.
Krajowe media wskazują na historycznie niską frekwencję wyborczą: w niedzielę do urn poszło zaledwie 47,5 proc. uprawnionych Francuzów. To najniższa frekwencja wyborcza od 1958 r. – podkreślają komentatorzy.
„To niepokojący sygnał niezadowolenia z funkcjonującej demokracji” – wskazał politolog Benjamin Morel z uniwersytetu Paris 2 Pantheon-Assas na łamach „Le Figaro”.
„Le Monde” wskazuje, że koalicja prezydencka z dużym prawdopodobieństwem nie zdobędzie większości bezwzględnej w parlamencie, a to oznacza poważne przeszkody w reformowaniu kraju przez Macrona i jego obóz, w tym we wprowadzeniu kontestowanej społecznie reformy emerytalnej.
Według gazety sukces wyborczy osiągnęła Marine Le Pen, której skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe osiągnęło w niedzielę trzeci wynik. Le Pen z dużym prawdopodobieństwem będzie mogła stworzyć własny klub poselski w Zgromadzeniu Narodowym i znacząco zwiększy liczbę deputowanych w niższej izbie parlamentu.
Dziennik „Liberation” pisze o „mocnym powrocie lewicy na francuską scenę polityczną”, oceniając, że zjednoczona lewica pod szyldem Nupes może poważnie zagrozić liberalnej polityce Macrona.
Wskazuje również na „możliwe manipulacje i oszustwa” wynikające ze sposobu liczenia głosów przez MSW, którym kieruje Gérald Darmanin, polityk z otoczenia Macrona. Pierwsze sondaże po zamknięciu lokali wyborczych w niedzielę wskazywały na zwycięstwo Nupes w I turze, z kolei rezultaty podane przez MSW w nocy dały przewagę w wysokości 21 tys. głosów koalicji prezydenckiej.
„Liberation” wybija również porażkę wyborczą byłego ministra edukacji Jean-Michela Blanquera oraz prawicowego publicysty Érica Zemmoura, którzy nie przeszli do II tury wyborów parlamentarnych. Odbędzie się ona 19 czerwca.
źródło: PAP
czytaj też:
Wyniki I tury wyborów parlamentarnych we Francji, minimalna różnica >>>
I tura wyborów parlamentarnych we Francji: opinie, niespodzianka >>>
Dodaj komentarz