Macron: plan naprawy UE to najważniejszy moment od utworzenia euro
Emmanuel Macron/Facebook
„Europejski plan naprawy to najważniejszy moment od czasu utworzenia euro” – skomentował we wtorek postanowienia szczytu UE prezydent Francji Emmanuel Macron. Przedstawił również założenia planowanych reform i zapowiedział zero tolerancji dla sprawców przemocy. Zadowolenia z brukselskich ustaleń dotyczących Polski nie krył z kolei prezydent Andrzej Duda. “Brukselskie negocjacje na szczycie ws. budżetu UE zakończyły się powodzeniem. Chciałbym, aby te pieniądze były przez nas w Polsce dobrze wydawane” – powiedział we wtorek polski prezydent.
Prezydent Macron w wywiadzie dla stacji TF1 wyraził satysfakcję z powodu „historycznego porozumienia” 27 państw w sprawie europejskiego planu obudowy w związku z kryzysem epidemii Covid-19.
Chcę, aby nasi współobywatele zrozumieli znaczenie tego, co wydarzyło się w ciągu tych czterech dni i czterech nocy - podkreślił szef państwa. To projekt, w którym zaufali mi Francuzi, który wyraża wartości, jakie zaprezentowałem we wrześniu 2017 roku na Sorbonie. (…) To najważniejszy moment w życiu naszej Europy od czasu powstania euro – ocenił Macron (euro weszło do obiegu 1 stycznia 2002 roku - PAP).
Prezydent potwierdził, że Francja otrzyma 40 mld euro i będzie trzecim największym beneficjentem planu w Europie, po Włoszech i Hiszpanii.
Wkład UE szacowany jest na około 40 proc. wydatków, które przeznaczy Francja na odbudowę swojej gospodarki w związku z kryzysem. „Oznacza to, że te pieniądze będą pochodzić z Europy bez konieczności ich finansowania ani z naszego własnego długu, ani przez nasze podatki” – zauważył.
Francuski plan naprawy, który zostanie przedstawiony 24 sierpnia, ma położyć nacisk na finansowanie zatrudnienia młodych ludzi, pomoc małym i średnim przedsiębiorstwom, rzemieślnikom, handlowcom, wsparcie turystyki, ale również termomodernizację budynków, inwestycje w wodór oraz baterie elektryczne – wymienił prezydent.
Szef państwa zapewnił, że „to nie francuski podatnik zapłaci” za plan naprawczy. Dodał, że należy „móc na szczeblu europejskim nakładać podatek na duże przedsiębiorstwa i podmioty międzynarodowe” unikające płacenia podatków w krajach UE.
Macron mówił o podatku od plastiku, podatku cyfrowym oraz od towarów importowanych. „Kiedy importujemy stal pochodzącą z końca świata, która jest wytwarzana w znacznie mniej korzystnych warunkach (niż w Europie), musimy być w stanie nałożyć podatek na naszych granicach, który pozwoli uniknąć nieuczciwej konkurencji” – wyjaśnił prezydent.
„Ten europejski podatek, który będziemy razem tworzyć, umożliwi spłatę zaciągniętego długu”- ocenił prezydent.
Pytany o obowiązek noszenia masek i wydatki z tym związane prezydent stwierdził, że państwo nie może opłacać masek dla wszystkich, ale w ramach pomocy społecznej będzie wspierać ich zakup dla tych, którzy nie mogą sobie na to pozwolić.
Macron zapowiedział również „zero tolerancji” dla sprawców brutalnych napadów i przemocy, jakich dopuścili się m.in. pasażerowie, którzy bestialsko pobili dwa tygodnie temu kierowcę autobusu w Bayonne, gdy zwrócił im uwagę za brak masek. Kierowca zmarł w szpitalu.
Duda i Morawiecki o ustaleniach w Brukseli
Przemawiając na uroczystości po odebraniu uchwały Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta RP, Duda pogratulował szefowi rządu i ministrom, którzy – jak mówił – “współdziałali w tym, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik brukselskiego szczytu, (…) tych negocjacji i następnej europejskiej perspektywy finansowej i kwestii wielkości środków na europejski fundusz odbudowy”.
Jak ocenił “te negocjacje zakończyły się powodzeniem, choć bardzo długo trwały”. “Mówiłem o tych środkach podczas kampanii wyborczej, że w trakcie pięciu lat mojej prezydentury, choć nie obejmie ona całego okresu budżetowego, bo ten skończy się dopiero w 2027 r., to chciałbym, aby te pieniądze były przez nas w Polsce dobrze wydawane” – dodał. Jak zaznaczył zarówno “te, które mają służyć polskim rolnikom i te, które mają być przeznaczone na inwestycje”.
Swoje zadowolenie z ustaleń brukselskich wyraził także premier Morawiecki.
Polska nie tylko zyskała bardzo istotne środki antykryzysowe, dostosowane do naszych potrzeb, ale przede wszystkim ogromną szansę rozwojową na kolejne lata. Gramy według równych zasad w całej UE, zachowując swoją tożsamość i broniąc interesu Polski na każdej płaszczyźnie. pic.twitter.com/sP0TfCfswV
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 21, 2020
Polska – podała KPRM – będzie mogła otrzymać z budżetu UE, tzn. w ramach Wieloletnich Ram Finansowych oraz Europejskiego Instrumentu na rzecz Odbudowy, ok. 139 mld euro w formie dotacji oraz 34 mld euro w pożyczkach. W przeliczeniu na złotówki – jak wylicza kancelaria premiera – oznacza to, że Polska będzie mogła skorzystać z ponad 776 mld zł wsparcia (w cenach bieżących), w tym: 623 mld zł w formie dotacji i 153 mld zł w formie niskooprocentowanych pożyczek.
Dodaj komentarz