Dziennikarz we Francji oskarżony o molestowanie; kandydatka w wyborach żąda poszanowania praw kobiet
fot. @franceinfo / Twitter
„Zasada milczenia się skończyła” – stwierdziła kandydująca w wyborach prezydenckich we Francji republikanka Valérie Pécresse, domagając się poszanowania praw kobiet w związku z oskarżeniem gwiazdy francuskiego dziennikarstwa politycznego Jean-Jacques’a Bourdina o molestowanie seksualne młodej dziennikarki.
O oskarżeniach pod adresem Bourdina, najbardziej znanego dziennikarza politycznego stacji informacyjnej BFM TV, napisał we wtorek dziennik „Le Parisien”.
Do molestowania miało dojść w 2013 roku na basenie podczas wspólnego wyjazdu służbowego dziennikarzy.
Bourdin nie przyznaje się do winy, ale dodaje, że współpracował z oskarżającą go o molestowanie dziennikarką, która nie chce publicznie podawać swoich personaliów. Kobieta skarży się, że “przez lata pracowała w tej samej stacji w stresie i z bólem brzucha w obawie przed zwolnieniem z pracy”.
Plainte contre Jean-Jacques Bourdin : invitée de BFMTV, Valérie Pécresse promet que "la loi du silence, c'est fini"https://t.co/n9zw8nHYxe pic.twitter.com/eVmZhp15Mb
— franceinfo (@franceinfo) January 18, 2022
Pécresse zdecydowanie stanęła po jej stronie i po stronie innych molestowanych kobiet, „które latami milczą”. Podkreśliła, że „walka z przemocą wobec kobiet jest jej walką osobistą”, ponieważ „zbyt długo społeczeństwo zamykało oczy na ten problem, starając się go zminimalizować”.
„Zbyt wiele kobiet od dawna boi się składać skargi” – podkreśliła we wtorek Pécresse w programie publicystycznym w obecności Bourdina, który nie skomentował słów kandydatki w wyborach prezydenckich.
„Jako prezydent wszystkich Francuzów, nie pozwolę, aby jakakolwiek kobieta bała się złożyć skargę: skończyło się prawo milczenia!” – zapewniła Pécresse.
Skargę przeciwko Bourdinowi rozpatruje prokuratura w Paryżu.
źródło: PAP
Dodaj komentarz