szukaj
Wyszukaj w serwisie


Agencja AFP domaga się uwolnienia jej fotoreportera aresztowanego w Turcji

AH / 25.03.2025
fot. pixabay.com
fot. pixabay.com

Dyrektor generalny AFP Fabrice Fries domaga się od Ankary uwolnienia fotoreportera jego agencji zatrzymanego w Turcji. Wcześniej we wtorek sąd w Stambule wydał nakaz tymczasowego aresztowania Yasina Akgula, zarzucając mu udział w nielegalnym zgromadzeniu.


„Yasin Akgul nie brał udziału z manifestacji, jako dziennikarz obsługiwał jedno z wielu zgromadzeń organizowanych w kraju od środy 19 marca” – napisał Fries w liście adresowanym do Hakkiego Susmaza, szefa kancelarii tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

„Praca fotografa polega na tym, by znajdować się w centrum wydarzeń, nawet między demonstrantami a siłami porządkowymi. Yasin Agkul jest jednym z naszych najlepszych przedstawicieli, a jego wartość zawodowa jest doceniania na całym świecie” – głosi list szefa AFP.

Wśród 206 osób, których aresztowania zażądała we wtorek prokuratura, znalazło się siedmiu dziennikarzy.

Założona przez francuskich dziennikarzy organizacja Reporterzy bez Granic (RSF), której centrala znajduje się w Paryżu, wydała oświadczenie, w którym potępiła turecki sąd, pisząc że podjął on „skandaliczną decyzję, która stanowi odzwierciedlenie niezwykle poważnej sytuacji, jaka ma miejsce w Turcji”.

O decyzji sądu w sprawie fotoreportera poinformował wcześniej Turecki Związek Dziennikarzy (TGS). Prokuratura zawnioskowała tego dnia do sądu o areszt dla 206 uczestników protestów w Stambule.

Akgul trafił do aresztu na czas prowadzenia przeciwko niemu postępowania. Zarzucono mu „udział w nielegalnym zgromadzeniu i niezastosowanie się do wezwania o rozejście się”. Obrońcy fotoreportera zapowiedzieli odwołanie się od decyzji, zwracając uwagę na to, że dziennikarz wykonywał jedynie swoją pracę, a nie uczestniczył w proteście.

Akgul został zatrzymany w poniedziałek w swoim domu w ramach akcji, w trakcie której w Stambule i Izmirze zatrzymano również dziewięciu innych dziennikarzy. Wśród 206 osób, których aresztowania zażądała we wtorek prokuratura, znalazło się siedmiu dziennikarzy – poinformował prawnik jednego z nich, cytowany przez AFP.

We wtorek zatrzymano też 55 osób podejrzewanych o zniesławienie rodziny prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana podczas poniedziałkowego protestu – powiadomiła turecka telewizja NTV.

Organizowane codziennie w kilku miastach Turcji protesty są odpowiedzią na zatrzymanie 19 marca opozycyjnego burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu. Politykowi zarzucono korupcję i związki z organizacją terrorystyczną. W niedzielę został aresztowany na podstawie zarzutu dotyczącego domniemanej korupcji. Później tego samego dnia tureckie MSW tymczasowo odsunęło go od pełnienia funkcji burmistrza największej metropolii kraju.

Od czasu pierwszego protestu, zorganizowanego 19 marca, zatrzymano – jak poinformował we wtorek minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya – 1418 osób podejrzanych o udział w nielegalnej demonstracji. Władze Stambułu, Ankary i Izmiru wprowadziły w ubiegłym tygodniu zakaz zgromadzeń, który jest konsekwentnie przedłużany.

„Nie będziemy czynić żadnych ustępstw wobec tych, którzy próbują terroryzować ulice, atakować nasze wartości narodowe i moralne, a także naszych funkcjonariuszy” – zapowiedział szef MSW.

źródło: PAP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


2025-04-18 23:15:12
Skip to content