11 owiec będzie skubać miejskie trawniki w Nantes, zastępując kosiarki
fot. pixabay.com
W Nantes w zachodniej Francji 11 owiec wędruje po mieście pod okiem pasterza i pracowników miejskich, zatrzymując się w parkach. Projekt ma na celu wprowadzenie zwierząt do miasta – pisze francuski dziennik „Le Figaro”.
„Owce od kilku miesięcy są przyzwyczajane do miejskiego hałasu. Harmonogram mają ustalony co do minuty, tak aby nie przekroczyć linii tramwajowej. Czasami, gdy nie idą wzdłuż rzeki, owce muszą korzystać z drogi. W tym przypadku za wyprzedzanie ich odpowiada straż miejska” – pisze „Le Figaro”.
Jak twierdzi radna Séverine Figuls, projekt ma na celu „wprowadzanie zwierząt do miasta”. Owce będą pasły się w parkach, co jest „mniej agresywne od kosiarek”. Gazeta zaznacza, że w dzielnicach miasta pasą się już krowy, świnie i kozy.
Obecność owiec ma być atrakcyjna dla mieszkańców; zwierzęta są cały czas fotografowane. Jeśli chodzi o odchody, to „stanowią one nawóz i sprawiają, że trawa oddycha” – twierdzą przedstawiciele miasta.
Celem jest również dotarcie do dzieci w wieku szkolnym, które w ten sposób będą mogły odkrywać dla siebie faunę.
Stadko, które należy do miasta, będzie wędrować po niemal wszystkich dzielnicach. W parkach mają odbywać się również zajęcia dla rodzin z ich udziałem.
W środę owce opuściły park La Beaujoire, aby przemieścić się w drugie miejsce, gdzie spędzą kolejny tydzień. Owce od marca do lipca przemieszczać się będą po mieście w regularnych odstępach czasu pod okiem pasterza i pracowników miejskich.
Nie jest to pierwszy tego typu projekt we Francji – przypomina „Le Figaro”. W Lyonie, mieście zarządzanym przez ekologa Grégory’ego Douceta, we wrześniu ubiegłego roku przez trzy dni i dwie noce 30 owiec przemierzało po mieście 24 kilometry – pisze dziennik.
źródło: PAP
czytaj też:
Owce w luksusowej dzielnicy Paryża – miasto stawia na ekologiczne kosiarki >>>
Dodaj komentarz