Wielki Post 2021 z La Salette | Piąta niedziela (czarna)
2021 r. to 175. rocznica objawień Matki Bożej w La Salette. Ks. Robert Głodowski MS, przełożony międzynarodowej wspólnoty zakonnej w Sanktuarium w La Salette, prowadzi jubileuszową serię wielkopostną dla naszych czytelników. Serdecznie zapraszamy do lektury piątego już odcinka pod kątem tzw. czarnej niedzieli, zwanej też czasami Niedzielą Męki Pańskiej.
Drodzy Przyjaciele,
„Jeżeli mój lud nie zechce się poddać, będę zmuszona puścić ramię Mojego Syna. Jest ono tak mocne i ciężkie, że dłużej nie mogę go podtrzymywać. (…) Jeżeli się nawrócą, kamienie i skały zamienią się w sterty zboża, a ziemniaki same się zasadzą.” (z Orędzia Matki Bożej w La Salette)
W Orędziu Matki Bożej, przekazanym 19 września 1846 roku w La Salette, kilkakrotnie pojawia się słowo „jeżeli”, „jeśli” (franc. „si”). W pewnym sensie jest to słowo-klucz całego Orędzia. Ale Orędzie z La Salette nie jest czymś nowym. Jest to Dobra Nowina, a właściwie przypomnienie nam Dobrej Nowiny, czyli Ewangelii, w której również możemy napotkać słowo „jeżeli”. Pamiętamy na przykład sytuację, w której „przyszli jacyś ludzie i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie”. (Łk 13,1-5)
Czasami pielgrzymi, którzy przybywają do La Salette mówią, że słowa Matki Bożej, które tu wypowiedziała, są trudne, czy wręcz straszne. Jednak Orędzie z La Salette nie jest nam dane po to aby nas straszyć. Ono jest nam dane, abyśmy umieli odpowiednio odczytywać znaki czasu, a odczytując je umieli odnaleźć źródło nadziei i wybawienia. Historie o Galilejczykach zgładzonych przez Piłata czy o katastrofie budowlanej w Siloam, które przetacza Jezus to były znaki czasu. Głód, umierające małe dzieci, psujące się zbiory, o których mówi Maryja w La Salette to były znaki czasu. Ale jest słowo nadziei i ratunku, a jednocześnie słowo, w którym Bóg szanuje wolność, którą nas obdarzył – słowo „jeśli”. A czy dziś potrafimy czytać znaki czasu? Czy panująca pandemia nie jest takim znakiem? I co dziś mówi nam Bóg? „Jeśli …”. „Jeśli się nawrócą” – mówi dziś do nas ciągle respektując naszą wolność.
I słowa dzisiejszej Ewangelii, które czytamy w tę V niedzielę Wielkiego Postu, to też słowa nadziei i wybawienia. I też pojawia się tu to samo słowo: „jeśli”. „Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie samo jedno, ale jeśli obumrze, przynosi plon obfity. (…) Kto chciałby mi służyć niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec”.
zdjęcia dzięki uprzejmości ks. Roberta Głodowskiego MS
Czytaj też:
Wielki Post 2021 z La Salette | Czwarta niedziela (Laetare) >>>
Wielki Post 2021 z La Salette | Trzecia niedziela >>>
Wielki Post 2021 z La Salette | Druga niedziela >>>
Wielki Post 2021 z La Salette | Pierwsza niedziela >>>
#JutroNiedziela | Jaka jest miara miłości? >>>
#JutroNiedziela | Jezus uwalnia z lęku >>>
Wielki Post 2021 | Siedem boleści emigranta #5 Jajecznica i sandał >>>
Wielki Post 2021 | Siedem boleści emigranta #4 Zdejmujemy maski! >>>
Wielki Post 2021 Siedem boleści emigranta #3 | Błogosławione „Heureka!” >>>
Wielki Post 2021 | Siedem boleści emigranta #2 Uciekali, uciekali >>>
Wielki Post 2021 | Siedem boleści emigranta #1 Jak wyrok >>>
Przełożony La Salette: spotkaniu z Bogiem sprzyja panująca tu cisza i piękno przyrody >>>
Dodaj komentarz