szukaj
Wyszukaj w serwisie


Wielkanocne przesłanie abp. Mokrzyckiego: nie traćcie nadziei!

Ks. Michał Glin / ks. Tomasz Sokół / Artur Hanula / 15.04.2025
Abp Mieczysław Mokrzycki (2019), fot. Autorstwa Skelia TV, CC BY 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=112782226
Abp Mieczysław Mokrzycki (2019), fot. Autorstwa Skelia TV, CC BY 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=112782226

Zwrócę się do wiernych, by nie tracili nadziei, bo wiemy, że po trudnych dniach, jakie przeżywał także Chrystus, poprzez cierpienie, poprzez ukrzyżowanie, przyszło ostatecznie zwycięstwo nad śmiercią – powiedział portalowi Polskifr.fr metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, zapytany o wielkanocne przesłanie z jakim zwróci się do Ukraińców.


Abp Mokrzycki wyraził ufność, że także „to cierpienie, które składa naród ukraiński przez tyle lat, że te ofiary żołnierzy, którzy złożyli swoje życie na ołtarzu ojczyzny, zostaną przyjęte i Pan Bóg, Chrystus Zmartwychwstały w dniu zmartwychwstania nie tylko ogłosi pokój całemu światu, pokój ludziom wierzącym, ale także ogłosi ten pokój fizyczny, materialny mieszkańcom Ukrainy”. Triduum Paschalne będzie okazją do wytężonej modlitwy o upragniony pokój.

Pęknięcie wojny, przez które sączy się nadzieja

Jak podkreślił abp Mokrzycki, Ukraińcy „już są zmęczeni trwającą wojną, tym ciągłym niepokojem i tym niebezpieczeństwem”. Zaznaczył, że „Kościół stara się być blisko ludzi poprzez modlitwę, poprzez pomoc humanitarną i troskę o każdego, kto walczy, a także o tych, którzy w jakiś szczególny sposób doznali skutków wojny: czy poprzez utratę najbliższych, czy tych, którzy powrócili poranieni”.

„Staramy się wlewać w nich tę nadzieję, że to zło, które zostało zakorzenione na ziemi ukraińskiej poprzez inwazję Rosjan, że dobro je przezwycięży, poprzez naszą modlitwę, poprzez nasze ciągle śpiewane supliki po każdej Mszy św., poprzez post, który często także ogłaszamy w Kościele” – opowiedział rozmówca Polskifr.fr.

Nieustająca wdzięczność

„Jesteśmy bardzo wdzięczni, że do naszych modlitw w Ukrainie włącza się cały Kościół powszechny. Do tego zachęca Ojciec Święty Franciszek – przypomniał arcybiskup Lwowa. – Ufam, że te Święta Wielkanocne, do których przygotowujemy się poprzez Triduum Paschalne, a wcześniej przez 40-dniowy post, modlitwę i jałmużnę, przyniosą ten upragniony pokój”.

Szczególne słowa podziękowania abp Mieczysław Mokrzycki kieruje pod adresem rodaków w Polsce i na świecie „za tę duchową łączność, za tę pomoc, którą przesyłają w dalszym ciągu. Może jest ona zmniejszona, ale te gesty solidarności są nam bardzo potrzebne”. Jak dodał, „były takim wsparciem materialnym, ale także wsparciem duchowym, bo ludzie mogli zauważyć, że nie są pozostawieni sami sobie, że są inni, którzy z nimi współcierpią, którzy troszczą się o nich, aby mogli przeżyć ten trudny okres”.

Rozmówca Polskifr.fr wskazał, że na Ukrainie nie ma kataklizmu humanitarnego, ale „społeczeństwo ubożeje, zwłaszcza na terenach wschodnich”. Pomoc kierowana jest przede wszystkim do Charkowa, do Zaporoża, „gdzie są nasi wierni, gdzie są nasi biskupi, także do Odessy czy do Kijowa”. „Na zachodniej Ukrainie nie mamy aż tak wielkich trudności, ale także wiele osób, zwłaszcza samotnych, starszych, potrzebuje takiego wsparcia nie tylko duchowego, ale też i materialnego, więc ta pomoc w postaci żywności i środków chemicznych, czy lekarstw jest w dalszym ciągu nam bardzo potrzebna” – poinformował metropolita lwowski.

Rokowania pokojowe

Odnosząc się do działań pokojowych podejmowanych od początku wojny na Ukrainie, abp Mokrzycki podkreślił znaczące zaangażowanie rządu Polski i obywateli. „Dziękujemy bardzo za to zaangażowanie, a także za tę solidarność Kościoła polskiego, który tak szybko i spontanicznie otworzył przede wszystkim drzwi swoich serc, swoich domów i swojego kraju na przyjęcie uchodźców, którzy nie wiedzieli, w jaki sposób ta wojna będzie się rozwijała, którzy udali się w nieznane, aby chronić swoje życie, w sposób szczególny życie swoich dzieci” – podkreślił abp Mokrzycki. „Dzięki interwencji rządu polskiego inne państwa europejskie włączyły się w tę pomoc, a w sposób szczególny także Stany Zjednoczone. I dzięki tej pomocy Ukraińcy mogli bronić swojego kraju, bo była dostarczana im broni. I wierzymy, że będzie to w dalszym ciągu” – dodał.

Obecnie w mediach wiele mówi się i pisze o możliwości wprowadzenia w życie zawieszenia broni. „Widzimy jednak, że nie jest to takie łatwe, ale przynajmniej ktoś zaczął mówić o zakończeniu wojny” – zaznaczył metropolita lwowski. „Chcielibyśmy, żeby ta tragedia zakończyła się jak najszybciej, żeby ludzie mogli spokojnie rozpocząć życie w wolnej Ukrainie, by mogli znowu żyć godnie, zgodnie z zasadami i prawami każdego człowieka” – podsumował abp Mieczysław Mokrzycki.

 

czytaj też: >>> Bp Krywicki: Na Ukrainie Wielkanoc nie jest teorią, ma wymiar praktyczny <<<

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2025-04-17 23:15:13
Skip to content