szukaj
Wyszukaj w serwisie

We Francji co dwa tygodnie znika jeden budynek sakralny

AH / 05.05.2021
RD LH z Pixabay
RD LH z Pixabay

Na stopniowe zanikanie budowli sakralnych we Francji zwraca uwagę Edouard de Lamaze, przewodniczący Observatoire du patrimoine religieux (Obserwatorium Dziedzictwa Religijnego) w Paryżu. Poinformował, że co 15 dni we Francji wznoszony jest jeden meczet, podczas gdy w tym samym tempie niszczony jest jeden budynek chrześcijański.


Jego apel ukazał się po tym, jak w połowie kwietnia pożar zniszczył pochodzący z XVI w. kościół Saint-Pierre w Romilly-la-Puthenaye (Normandia). Uznano to zdarzenie za przypadkowe, ale zbieżność dat z pożarem katedry Notre-Dame w Paryżu jest wymowna. Pożar symbolu Paryża 15 kwietnia 2019 r. uzmysłowił społeczeństwu poważne braki w systemie ochrony zabytków oraz rosnącą wrogość do tego co chrześcijańskie.

Lamaze podkreślił, że oprócz tego, że co dwa tygodnie znika jeden budynek sakralny – z różnych przyczyn – dwie trzecie pożarów w budynkach sakralnych jest spowodowanych podpaleniem.

We Francji jest obecnie ok. 45 tys. katolickich miejsc kultu. Powyższe statystyki obejmuję różne wyznania, ale największy odsetek zniszczonych świątyń dotyczy budowli katolickich.

Zabytki katolickie wciąż dominują we Francji, ale co 15 dni wznoszony jest jeden meczet, podczas gdy w tym samym tempie niszczony jest jeden budynek chrześcijański – powiedział Lamaze. Dodał, że mniej więcej każdego dnia celem ataków są dwa zabytki chrześcijańskie. Dwie trzecie z tych incydentów dotyczy kradzieży, a pozostała jedna trzecia – profanacji.

Tylko w 2018 roku w całym kraju odnotowano 877 ataków na katolickie miejsca kultu. „Te liczby wzrosły pięciokrotnie w ciągu zaledwie 10 lat” – powiedział Lamaze, zauważając, że w 2008 r. zdewastowano 129 kościołów.

Na początku lat 70. pisarz i dziennikarz Michel de Saint Pierre opublikował książkę zatytułowaną Ėglises en ruine, Eglise en péril [Kościoły w ruinie, Kościół zagrożony], w której już wtedy bił na alarm. Ale od tego czasu sytuacja pogorszyła się dziesięciokrotnie, a nawet stukrotnie" . Obecnie 5.000 budynków katolickich jest potencjalnie zagrożonych zniknięciem – przypomina.

Świątynie niszczeją na skutek aktów wrogości i zaniedbań władz publicznych. Na mocy ustawy o rozdziale Kościoła od państwa z 1905 r. gminy stały się właścicielami obiektów sakralnych we Francji. W wielu przypadkach nie były one w stanie pokryć kosztów utrzymania tych obiektów.

Te budynki nie były konserwowane od ponad wieku, nigdy nie były poddawane pracom restauratorskim ani środkom ochrony przed kradzieżą czy pożarem - powiedział Lamaze. Wyjaśnił, że tylko 15 tys. obiektów katolickich jest oficjalnie chronionych jako zabytki, podczas gdy pozostałe 30 tys. budynków jest praktycznie pozostawionych w stanie rozkładu.

Zdaniem Lamaze’a innym przykładem tego rodzaju jest opactwo Saint-Ouen, klejnot architektury gotyckiej należący do miasta Rouen w Normandii.

Ten kościół opactwa jest wyposażony w 'forêt' [charakterystyczny styl pokrycia dachu kościoła], który jest nawet większy niż ten z Notre-Dame. To czyste cudo, a mimo to nie ma żadnego systemu alarmowego. Pożary gwałtownie wzrastają również dlatego, że budynki są coraz bardziej zniszczone, a to zaniedbanie przyciąga z kolei złodziejów obrazów, posągów czy złotych kielichów....

Francuskie katedry korzystają ze specjalnego statusu i są własnością państwa, ale nie ominęła ich fala pożarów, które w ostatnich latach nawiedziły obiekty katolickie. Pożar w Notre-Dame de Paris w 2019 r. był poprzedzony pożarem katedry Saint-Alain z Lavaur w Tarn na południu Francji. W 2020 r. płonęły katedry w Rennes i Nantes.

Obecny minister kultury dąży do ustanowienia karty ochrony, ale sytuacja jest niezwykle poważna i niestety nie widzę, aby rosła prawdziwa świadomość, ani poczucie odpowiedzialności w obliczu tego kluczowego wyzwania dla naszego dziedzictwa narodowego - powiedział Lamaze.

Zwrócił uwagę, że obok aspektu religijnego zagrożona jest francuska kultura „ponieważ te klejnoty sztuki i architektury są integralną częścią ducha i wielkości Francji. I jeśli nadal będziemy postępować w ten sposób, pewnego dnia nasze dziedzictwo zostanie całkowicie zniszczone. Stracimy wszystko” – przestrzega Edouard de Lamaze.

źródło: KAI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-04-24 23:15:13