W Paryżu zakończyło międzyreligijne spotkanie Wspólnoty Sant’Egidio
fot. pixabay.com
Pokój pozostaje jedynym warunkiem istnienia dla narodów “prawdziwie ludzkim i godnym” – stwierdza deklaracja końcowa międzynarodowego spotkania, zorganizowanego przez rzymską Wspólnotę Sant’Egidio w Paryżu, podpisana przez przywódców różnych wyznań i religii. Podkreślono, iż religie winny szukać “dróg do pokoju nawet, jeśli one ukryte wśród mroków wojny”. Nastąpiło to na dziedzińcu stołecznej katedry Notre-Dame, bliskiej już do ponownego otwarcia po pożarze, który zniszczył ją w wielkim stopniu 15 kwietnia 2019, obecnie zaś stała się ona tłem dla zbiorowej prośby o pokój.
Spotkanie w stolicy Francji było kolejnym tego rodzaju wydarzeniem, organizowanym od prawie 40 lat przez Wspólnotę św. Idziego w różnych miastach europejskich we współpracy z miejscowymi Kościołami lokalnymi w ramach ogólnego programu “Ludzie i Religie”. Tegoroczne spotkanie przebiegało pod hasłem “Wyobrazić sobie pokój” i trwało od 22 do 24 września, współorganizowane przez archidiecezję paryską. Zgromadziło ono, jak głosi wspomniany dokument końcowy, “kobiety i mężczyzn różnych religii wraz z humanistami, myślicielami i wieloma innymi osobami, którzy noszą w sercu ból wielu ludów z powodu trwających wojen”. Wśród przybyłych obecni byli m.in. przewodniczący włoskiej Konferencji Biskupiej kard. Matteo Zuppi, arcybiskup Canterbury i prymas światowej Wspólnoty Anglikańskiej Justin Welby, rektor Wielkiego Meczetu w Paryżu Chems-Eddine Hafiz i wielki rabin Francji Haim Korsia.
To właśnie oni byli głównymi mówcami w czasie tych dni, próbującymi wyobrazić sobie “przyszłość pokoju dla tego świata”, mając na myśli tych, którzy doświadczają wojen i terroryzmu. Stwierdzano przy tym z ubolewaniem, że dziś “bardzo rozpowszechniona jest rezygnacja wobec otwartych konfliktów, które grożą przekształceniem się w większą i niszczycielską wojnę. Dzieje się tak również dlatego, że na świecie, łącznie z Europą, “zagubiono odziedziczoną po konfliktach światowych XX wieku pamięć o okropnościach wojny. A dziedzictwo to pokazuje, że tylko pokój jedyną alternatywą ludzką i słuszną” – głosi wspólna deklaracja końcowa.
Wielkie pytanie, zadawane przez przywódców wielkich religii światowych, dotyczy przede wszystkim rodzaju społeczeństwa, jaki jest przekazywany młodym pokoleniom, naznaczonym terroryzmem i przemocą. Istnieje obawa, że chłopcom i dziewczętom może zostać przekazana “rehabilitacja wojny jako narzędzia do rozwiązywania konfliktów lub głoszenia własnych interesów”. Uczestnicy obrad zwrócili uwagę, iż religie są świadome, że świat znajduje swoje życie w pokoju i że “wojna w imię Boga jest bluźnierstwem”. Ponadto mając siłę “słabą i pokorną” i nie mogąc rozporządzać “siłą zbrojną lub ekonomiczną”, wiedzą, że to dzięki dialogowi można “wyobrazić sobie pokój”, który pozostaje “najlepszym warunkiem istnienia dla narodów, jedynym prawdziwie ludzkim i godnym”.
W czasie spotkania w Paryżu głośno rozbrzmiewał “krzyk oporu” wobec przemocy i wojny, które nie mają przyszłości ani nie są przeznaczeniem ludzkości i których ofiary, w większości niewinne, przypomniał na zakończenie całego wydarzenia przewodniczący Wspólnoty Sant’Egidio Marco Impagliazzo. Zabierając głos stał się on rzecznikiem sprzeciwu religii wobec nienawiści czy obcości względem “woli życia w pokoju” wielu mężczyzn i kobiet. Te trudne chwile historii są wskazówką i wezwaniem do niezbędnej jedności, aby “dostrzec horyzont, który przezwycięża nienawiść, przemoc i wojnę” oraz aby wybrać spuściznę hasła “nigdy więcej wojny” od tych, którzy w Europie przeszłości “szukali dróg trwałego pokoju i po katastrofie wojny światowej” – tłumaczył mówca. Prośba ta była odpowiedzią na “niepokój o wspólny pokój dla wszystkich i o wyjście z “zablokowanych pozycji”, gdyż “nawet, jeśli jest wojna, konieczne jest myślenie dzisiaj o pokoju jutra – jest to sprawa mądrości”.
Arcybiskup Paryża Laurent Ulrich przypomniał ostatnie tygodnie, naznaczone w jego mieście igrzyskami olimpijskim i paraolimpijskimi, które “pokazały cnoty rywalizacji sportowej”, pobudzającej do przezwyciężania samych siebie i która przekazuje “pragnienie spotkania narodów”. Ten sam Paryż, który w przeszłości przeżywał rozmowy, które doprowadziły do porozumień pokojowych i poszanowania każdej osoby, przeżył więc obecnie międzynarodowe spotkanie na rzecz pokoju, upamiętniające także 38. rocznicę spotkania międzyreligijnego w Asyżu w 1986 nowym zaangażowaniem religii do “budowania stosunków żywych, braterskich i prostych” – powiedział arcybiskup.
Wspólnota Sant’Egidio powstała w Rzymie na Zatybrzu w 1968. W rok po wspomnianym międzyreligijnym dniu modlitw o pokój w Asyżu 26 października 1986 zorganizowała podobne spotkanie w Rzymie, które odtąd stały się tradycją, tworząc program “Ludzie i Religie”. Pierwsze spotkanie poza stolicą Włoch odbyło się w Warszawie na przełomie sierpnia i września 1989 z okazji 50. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Kolejne podobne wydarzenia organizowano w różnych miastach naszego kontynentu, m.in. w 2009 r. w Krakowie.
źródło: KAI / Vatican News
Dodaj komentarz