Podpalacz katedry w Nantes zabił księdza w Wandei
fot. Pixabay.com
Podpalacz katedry w Nantes w ubiegłym roku, tym razem zabił księdza w Wandei. Do zbrodni doszło prawdopodobnie wczoraj w Saint-Laurent-sur-Sèvre. Ofiara to o. Olivier Maire ze zgromadzenia misjonarzy montfortanów. Wspólnota montfortanów w Wandei użyczyła zeszłorocznemu podpalaczowi miejsca do zamieszkania – poinformowała KAI.
Sprawca sam zgłosił się dziś na policję i przyznał się do morderstwa. Okazał się nim 40-letni Rwandyjczyk. To ten sam, który jest oskarżony w sprawie podpalenia katedry w Nantes. Wydarzenie miało miejsce 18 lipca 2020 roku. Po spędzeniu kilku miesięcy w areszcie w czerwcu br. został zwolniony, pozostając pod kontrolą sądu. Oczekiwał na proces, który ma się odbyć w 2022 roku. Miejsca do zamieszkania użyczyła mu wspólnota montfortanów w Wandei.
Śmierć o. Maire „świadczy o dobroci tego księdza, którego dobrze znałem i mogłem docenić głębię jego wiary” – oświadczył senator Bruno Retailleau, były przewodniczący Rady Generalnej Wandei.
Je veux rendre hommage au Père Olivier Maire, supérieur des Montfortains assassiné par un criminel qu’il hébergeait par charité. Sa mort témoigne de la bonté de ce prêtre que je connaissais bien et et dont j’avais pu apprécier la profondeur de la foi. Sa mort est une grande perte pic.twitter.com/NbH1KogPvR
— Bruno Retailleau (@BrunoRetailleau) August 9, 2021
Minister spraw wewnętrznych Francji Gérald Darmanin zapewnił katolików we Francji o swoim wsparciu i poinformował, że udaje się na miejsce zbrodni.
źródło: KAI
czytaj też:
Architekt: remont katedry w Nantes potrwa co najmniej 3 lata >>>
Dodaj komentarz