Panama młodych – w drodze na Światowe Dni Młodzieży

x. Tomasz Szady/Facebook

Ksiądz Tomasz Szady jest diecezjalnym koordynatorem Światowych Dni Młodzieży. Został nim decyzją ks. bpa Mariana Rojka, ordynariusza zamojsko-lubaczowskiego, zaraz po ŚDM, które odbyły się przed kilku laty w Krakowie. Jesienią 2016 r. udało mu się zebrać młodzież z terenu całej diecezji, uprzednio zaangażowaną  w ŚDM w Krakowie, która z entuzjazmem zaangażowała się w koordynowaną przez niego grupę młodzieżową gotową uczestniczyć w wyprawie na ŚDM w Panamie.

Początki „Panamy młodych”

-Po szerokiej debacie postanowiliśmy nadać jej nazwę: „Panama młodych”. Razem spotykaliśmy się od 2016 r. – raz w miesiącu – do spotkania wigilijnego w grudniu ubiegłego roku. Był to czas formacji i przygotowań młodzieży do ŚDM, a dzisiaj razem jesteśmy już w drodze do Panamy, wylatując wyczarterowanym samolotem z Warszawy – opowiada ksiądz Tomasz.

Trzy lata przygotowań duchowych okazały się być okresem wystarczającymi owocnym. Czas ten był ważny, żeby zgłębić specyfikę i historię miejsca, a także historycznym aspekcie nadchodzących ŚDM.
-W ciągu tych 3 lat rozważaliśmy najpierw – w pierwszym roku – tematy związane ogólnie z Panamą: jej geografią, historią, kulturą, muzyką i rożnego rodzaju tradycjami tego ciekawego kraju. W drugim roku skupiliśmy się na tematyce związanej z przemówieniami papieży z poprzednich dni młodzieży, które dotyczyły Maryi. W roku 2018-19 skupiliśmy się nad treściami dotyczącymi synodu młodych, połączone ze spotkaniami w poszczególnych parafiach: wspólnymi modlitewnymi czuwaniami lub adoracjami – wyjaśnia koordynator.

Oczekiwania polskiej młodzieży

Grupa, która wyruszyła z księdzem Tomaszem do Panamy składa się z dziewięciu osób. Jakie są ich oczekiwania? -Chcemy oczywiście z radością dolecieć, a od siebie przekazać radość spotkania z innymi młodymi i również podzielić się z nimi własną wiarą i Bożą miłością -zaznacza na początku.

Niebagatelną sprawą jest też możliwość spotkania z papieżem: -Rzecz jasne, że wielkim przeżyciem duchowym, będzie tam spotkanie z papieżem Franciszkiem. Młodzież przecież kocha i obdarza wielkim szacunkiem Ojca św. Moje pierwsze spotkanie z Franciszkiem, miało miejsce na ŚDM w Rio de Janeiro – na Mszy św. „posłania”, razem z innymi kapłanami uczestniczyłem w tej podniosłej uroczystości. Wówczas widziałem papieża bardzo radosnego i szczęśliwego. Niezapomniany jest przede wszystkim pobyt Ojca św. Franciszka w Polsce i jego ważne słowa, które skierował do młodzieży w Krakowie, aby leniwie nie siedzieć, ale zejść z kanapy, nie skupiać się tylko i wyłącznie na tym, co jest proste i nic nie kosztuje, a wyszukiwać tego, co trudne i tego, co nas fascynuje i rozwija – wspomina ksiądz Tomasz.

Słowa papieża traktuje bardzo poważnie stają się niejako mottem do działania. Ojciec Święty w Krakowie miał nawoływać do założenia tak zwanych “butów wyczynowych” i podążania w świat z odwagą i aktywnością. Nawoływał także do pozostawienia po sobie dobrego śladu.

Zakwaterowanie i pobyt w Panamie

Ksiądz Tomasz nie obawia się o zakwaterowanie w Panamie: -Pierwszy tydzień młodzież będzie przebywała na terenie diecezji: Kalonku Jala, w jednej z panamskich parafii. Kiedy dolecimy na miejsce ma nas odtransportować autokar i będziemy rozlokowywani wśród tamtejszych rodzin. Myślę, że na początku zapoznamy się z nimi, zobaczymy, jak wygląda ich codzienne życie, gdzie i w jakich warunkach pracują. Mam nadzieje, że będziemy się w Panamie razem ubogacać swoją wiarą i obecnością.