Okruchy z medytacji w czasie Triduum Sacrum 2020

Obecna Wielkanoc pozwala nam dotknąć przeżyć starożytnych anachoretów, którzy przebywając w odosobnieniu, często w oazach na pustyni, otwierali się na Boże Objawienie i obecność Boga w Piśmie Świętym. Zmuszeni nakazami administracyjnymi w czasie pandemii do pozostania w domu, my – współcześni eremici – prośmy Ducha Świętego o zdolność odczytania tego «znaku czasu».

Rywalizujące ze sobą kraje, jakże bogate w broń i w ekonomię, zgodnie stają teraz w jednym szeregu i zalecają… «noszenie maski oraz częste mycie rąk»! Spokornieli. Wystarczył bardzo krótko żyjący koronawirus!

Strzeżmy się razem jednak przed «wysypem» pseudoproroków «kary boskiej» czy «końca świata». Wszak największym Darem dzieła odkupienia jest Duch Święty! Niech On w tą Wielkanoc umocni nas i uzdolni do trwania w czerstwej wierze. Bóg Ojciec jest niezmiennie «Bogaty w Miłosierdzie». Syn Boży, Kapłan Nowego Przymierza, «siedzi po prawicy Ojca i nieustannie wstawia się za nami». Ubliżylibyśmy Panu Bogu wątpieniem w Jego miłość.

Myślę, że Wszechmocny Bóg-Miłość «głowi się» teraz, jak pomóc ludziom, skołowanym przez «wpływowych mądrali» tego świata, którzy chcieli (i niestety chcą dalej) tak rządzić jakby Pana Boga nie było.

Świat potrzebuje nie tylko Uczniów Pana Jezusa (tak On sam nazywał Dwunastu), ale Apostołów (tak zostali oni nazwani dopiero po Zmartwychwstaniu)!