szukaj
Wyszukaj w serwisie


Odpowiedź młodych katolików we Francji na profanacje – nocna straż przed kościołami

AH / 29.07.2020
pixabay.com
pixabay.com

We Francji coraz częściej dochodzi do ataków na kościoły i aktów profanacji. Dwóch młodych francuskich katolików, Gauthier i Guillaume, postanowiło działać. Razem z przyjaciółmi zaczęli czuwać nocą przed świątyniami, aby odstraszyć potencjalnych agresorów. Z czasem przyłączali się do nich inni. Tak powstał ruch Protège ton église (Chroń swój kościół), do którego należą dziś setki młodych katolików. Organizacja działa już w Paryżu, Nantes, Nicei i wielu innych francuskich miastach.


„Obserwatorzy” są zazwyczaj ludźmi młodymi. Najstarsi to co najwyżej trzydziestolatkowie. Większość z nich to studenci, ale są i tacy, którzy pracują lub prowadzą własne firmy.

„W naszej działalności chodzi przede wszystkim o pokazanie, że nie jesteśmy obojętni i że Francja jest w stanie chronić swoje dziedzictwo i korzenie” – powiedział Gauthier.

Trzonem organizacji są katolicy, ale wśród nich znajdują się również wyznawcy innych religii.

„Zależy nam jedynie żeby byli to ludzie zrównoważeni, dojrzali, których nie poniosą emocje i nie dojdzie np. do bijatyki z wandalami” – wyjaśnia Gauthier.

Członkowie organizacji porozumiewają się przez internet i ustalają kolejne akcje. Po każdej z nich publikują w mediach społecznościowych zdjęcia z nocnych czuwań. Unikają pokazywania twarzy. W ten sposób chcą uniknąć wulgarnych komentarzy lub konfrontacji z niedoszłymi wandalami – informuje KAI.

Organizacja Chroń swój kościół dzieli się informacjami z Observatoire de la christianophobie (Obserwatorium chrystianofobii), które skrupulatnie dokumentuje działania antychrześcijańskie we Francji.

„Nie ochronią fizycznie ponad 40 tys. kościołów w naszym kraju. Ich działania są symboliczne, pomagają budzić sumienia i uświadamiać ludziom zagrożenia” – powiedział Guillaume de Thieulloy, założyciel Obserwatorium.

Misja nocnych stróżów pokazuje również, że Francja nie jest tak zlaicyzowanym krajem, jak wielu sądzi. Francuskie chrześcijaństwo wciąż jest żywe i to głównie dzięki ludziom młodym. Widać to nie tylko podczas nocnych czuwań; w demonstracjach pro-life czy wsparciu dla prześladowanych chrześcijan też można to zaobserwować.

Protège ton église przyjmuje wciąż nowych członków. Ci, którzy nie mogą uczestniczyć w czuwaniach, proszeni są, aby przyłączyli się do nich poprzez modlitwę.

„Módlcie się za nas, ale także za tych, którzy dopuszczają się profanacji, o ich nawrócenie, bo jest tak jak powiedział Jezus: oni «nie wiedzą co czynią»” – powiedział Gauthier.

Noël (Natalis) Pinot, witraż z kościoła w mieście Louroux-Béconnais we Francji, wikimedia (domena publiczna)

Organizacja ma swojego patrona – bł. Noëla Pinota, który został aresztowany podczas tajnej Mszy w czasie rewolucji francuskiej. Zmierzając na szafot miał jeszcze na sobie szaty liturgiczne. Świadkowie zeznali, że wchodząc po schodach na zgilotynowanie, recytował po łacinie słowa wypowiadane przez kapłana na początku Mszy (przed reformą): „przystępuję do ołtarza Bożego”.

2 odpowiedzi na “Odpowiedź młodych katolików we Francji na profanacje – nocna straż przed kościołami”

  1. Marek pisze:

    Deo gracias !

  2. Sally pisze:

    To jest piękne, jak z powieści Raspaila.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-10-30 00:15:14