Od papieskich kremówek do pomocy bezdomnym Polakom w Paryżu

fot. Polska Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Paryżu "Concorde" / Facebook
Po raz kolejny zakup papieskich kremówek przyczynił się do pomocy Polakom w kryzysie bezdomności w Paryżu i okolicach. Z inicjatywy stowarzyszenia „Pomost-Passerelle” w niedzielę 20 października po każdej Mszy św. w kościele polskim pw. Wniebowzięcia NMP na „Concorde” w Paryżu można było w ten sposób wesprzeć potrzebujących rodaków.
Tradycją stało się, że członkowie stowarzyszenia dwa razy do roku sprzedają kremówki papieskie – w maju na rocznicę urodzin Papieża i w październiku w okolicach Dnia Papieskiego.

fot. archiwum stowarzyszenia Pomost-Passerelle
Całkowity dochód ze sprzedaży jest przeznaczony na działanie stowarzyszenia, między innymi na środowe posiłki oraz warsztaty dla osób w kryzysie bezdomności, w trakcie których wolontariusze spotykają się z osobami żyjącymi na ulicy.
Członkowie stowarzyszenia dziękują wszystkim, którzy włączają się w pomoc potrzebującym rodakom.

fot. Pomost- Passerelle / Facebook
Stowarzyszenie „Pomost-Passerelle” o swojej działalności:
Stowarzyszenie „Pomost” istnieje od 17 lat i pomaga osobom, które chcą podjąć walkę o siebie i skończyć ze swoją bezdomnością, z nałogami. Towarzyszymy im w tej walce o siebie, w wizytach administracyjnych, medycznych, jako wsparcie moralne w tym trudnym momencie przemiany życia. Jesteśmy dla tych, którzy chcą coś zmienić w swoim życiu, ale nie mają siły żeby zrobić to samodzielnie.
Osoby w kryzysie bezdomności potrzebują przede wszystkim czasu im poświęconego, wsparcia, zrozumienia. To wszystko dostają na cotygodniowych spotkaniach środowych, w biurze socjalnym we wtorki rano. Droga wyjścia z ulicy i z nałogów jest bardzo długa i bardzo ciężka. Niektórym się udaje, innym nie. A jeszcze innym udaje się na chwilę, i pokazuje im, że zmiana jest możliwa. Cieszą przykłady naszych podopiecznych, którzy zaczynają pracować, przestają pić, nawiązują stracony kontakt z rodziną.
Nie jesteśmy w stanie uratować całego świata. Boli widok naszych pijanych rodaków na ulicach Paryża. Oni sami sobie już nie są w stanie pomóc…

fot. Pomost- Passerelle / Facebook
czytaj też:
Prezes Stowarzyszenia “Pomost-Passerelle”: chcemy iść z duchem czasu >>>
Stowarzyszenie „Pomost-Passerelle”: Polakom nie jest obojętny los drugiego człowieka >>>
Dodaj komentarz