Non Violent Communication – sposób na kryzys w rodzinie
fot. rodzinyempatyczne.jezuici.pl
„Nie chcę powiedzieć, że mam sposób, żeby pomóc każdemu małżeństwu, ale nie było przypadku, aby małżeństwo znajdujące się w jakimkolwiek kryzysie, które trafiło do mnie i do naszych grup, by z tego kryzysu nie wyszło” – zaznacza o. Mieczysław Łusiak SJ, założyciel wspólnoty Rodziny Empatyczne, skierowanej szczególnie do małżeństw zmagających się z problemami. O skuteczności tej wspólnoty świadczy 50 stron świadectw osób, które dzięki niej pokonały kryzys.
„Przychodzili do mnie małżonkowie zdecydowani na rozwód, a w tej chwili – może ich relacje nie są idealne, ale po trzech, czterech spotkaniach absolutnie już o tym nie myślą. Wiedzą jak się rozwijać, jak wzrastać. Metoda Non Violent Communication wydaje mi się absolutnie skuteczna. Tylko warunek jest taki, że oboje małżonków uczciwie wchodzą w to, czego uczymy” – zaznacza o. Mieczysław Łusiak SJ.
Porozumienie Bez Przemocy
Działalność Rodzin Empatycznych skupia się na łączeniu metod chrześcijańskich z Porozumieniem Bez Przemocy, czyli Non Violent Communication. Koncepcja NVC, nazywana również językiem serca, została stworzona przez amerykańskiego psychologa Marshalla Rosenberga. Jej główną ideą jest dotarcie do rzeczywistych potrzeb człowieka przez jego emocje, co z kolei prowadzi do komunikacji bez zachowań przemocowych. O. Mieczysław Łusiak po raz pierwszy zetknął się z tą koncepcją w 2011 roku i od tego czasu zaczął organizować spotkania dla rodzin z elementami Non Violent Communication.
„Zainteresowałem się Porozumieniem Bez Przemocy i zauważyłem, że to jest coś, czego bardzo brakuje w duszpasterstwie rodzin. To praktyczne rzeczy, jak polepszyć komunikację. Już od dawna byłem świadomy, że kryzysy w małżeństwie wynikają z nieumiejętności w komunikowaniu się” – mówi jezuita.
Pomysł stworzenia wspólnoty Rodziny Empatyczne zrodził się w 2018 r. podczas rekolekcji w Suchej k. Bydgoszczy.
„Uczestnicy rekolekcji powiedzieli, że dla nich formacja do życia w rodzinie, małżeństwie, która opiera się tylko na corocznych rekolekcjach – to za mało i chcieliby pracować intensywniej w tym duchu. Wyraziłem gotowość i otrzymałem zapewnienie, że chętnych będzie na dwie grupy (12-16 osób). Gdy spotkaliśmy się znowu, okazało się, że chętnych jest na cztery grupy. Tak się zaczęło” – tłumaczy duchowny.
Obecnie jest 25 grup, które działają w Trójmieście, Bydgoszczy, Warszawie, Łodzi i we Wrocławiu. W pracy formacyjnej wykorzystywane są „34 Postanowienia o życiu bez przemocy” sformułowane przez jedną z trenerek NVC, Miki Kashtan. Każde z postanowień jest omawiane podczas comiesięcznych spotkań w grupach. Jest także przestrzeń na wspólną modlitwę i dyskusje. Praktykowane są również działania wspomagające.
„Jeśli ktoś żyje w rodzinie, to są to spotkania raz w tygodniu. Cała rodzina spotyka się razem z dziećmi. Zaczynamy od dziękowania. Jeśli są to osoby, które potrafią się modlić, to odbywa się to w formie modlitwy dziękczynnej Panu Bogu i sobie nawzajem za to, co otrzymaliśmy od innych członków rodziny. Następnie jest przestrzeń do tego, aby kogoś przeprosić albo powiedzieć, że czegoś mi brakuje. Tu jest miejsce do praktykowania komunikacji bez przemocy. W tej praktyce jest ważne, by sposób, w jaki jest to formułowane, był pozbawiony ocen, osądów, krytyki, pretensji. W kolejnej części jest szukanie strategii – co możemy zrobić, żeby zgłoszone niezaspokojone potrzeby zostały zaspokojone” – wyjaśnia o. Mieczysław Łusiak.
Do Rodzin Empatycznych mogą należeć nie tylko małżeństwa, ale i osoby samotne. Ponadto wspólnota jest otwarta na ludzi żyjących w związkach niesakramentalnych i niewierzących.
Więcej informacji można uzyskać na stronie: rodzinyempatyczne.jezuici.pl.
Materiał przygotowany we współpracy Family News Service z Polskifr.fr
czytaj też:
Jak pomagać dzieciom, by w przyszłości założyły szczęśliwe rodziny? >>>
Dodaj komentarz