szukaj
Wyszukaj w serwisie


Nawrócenie – zmiana myślenia

S. Monika Cecot / TS / AH / 22.03.2025
fot. archiwum s. Moniki Cecot
fot. archiwum s. Moniki Cecot

To zgoda, by przyjąć Jezusowy sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości. To przyzwolenie na to, by coś we mnie pękło i pojawiła się szczelina, przez którą przesączy się łaska. To świadomość przynależności do wspólnoty grzeszników, którzy potrzebują Bożego miłosierdzia – pisze o nawróceniu s. Monika Cecot w refleksji na III Niedzielę Wielkiego Postu.


III Niedziela Wielkiego Postu – 23 marca 2025

Łk 13, 1-9
W tym czasie przyszli jacyś ludzie i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar.
Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».
I opowiedział im następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?” Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć”».

*

Szczelina

Jesteśmy ludźmi. Bywa, że oceniamy, naklejamy etykietki, osądzamy, wydajemy wyroki i dokładnie wiemy kogo trzeba docenić, a kogo – karać. Mamy skłonność do uproszczeń i jedynie słusznych rozwiązań. Wnikliwie obserwujemy ludzkie wpadki i upadki, starannie rejestrujemy porażki i niepowodzenia, a słysząc zapewnienie Jezusa, że „On [Bóg] sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych
i niesprawiedliwych” (Mt 5, 45) bez namysłu ustawiamy się po „właściwej” stronie.

Ci, którzy zginęli z rozkazu Piłata podczas rozruchów na dziedzińcu Świątyni i ci, których przygniotła wieża, musieli być grzesznikami, skoro spotkała ich taka śmierć.
My dobrzy i sprawiedliwi. Oni źli i niesprawiedliwi.
My prawi i bogobojni. Oni podstępni i bezbożni.
My porządni i przyzwoici. Oni gorszący i grzeszni.

I oto pojawia się pęknięcie.
Jezus wielokrotnie powtarzał, że z Jego powodu pojawi się rozłam. Dobra Nowina na Trzecią Niedzielę Wielkiego Postu jest o tym pęknięciu, rozłamie, rozpadzie…
Zdefiniowany podział zostaje obalony, a utrwalony schemat rozbity. Łatwe wyjaśnienia przestają znaczyć. Rozgraniczenie okazuje się bezużyteczne.
Ci, którzy zginęli z rozkazu Piłata podczas rozruchów na dziedzińcu Świątyni i ci, których przygniotła wieża to po prostu ludzie, tacy jak my; grzeszni tak samo jak my.
My z Galilei. Oni z Galilei.
My z Jeruzalem. Oni z Jeruzalem.

Kim jestem?
Co dla mnie oznacza być człowiekiem dobrym, a co złym?
Z jakim grzechem się zmagam?

Mądry Ogrodnik

Jesteśmy ludźmi. Bywa, że mamy swoje pomysły na rozwój i spełnienie. Szukamy własnych sposobów na szczęście, kontestujemy sprawdzone prawdy i na własną rękę próbujemy być skuteczni i efektywni. Pragniemy obfitować a doświadczamy daremności i braku sensu.

Drzewo figowe od trzech lat nie rodzi owoców. Nie spełnia swojej roli i wydaje się bezużyteczne. Zawodzi oczekiwania i „wyjaławia ziemię”, zatem racjonalnym rozwiązaniem byłoby jego wycięcie. Stanowi problem, więc dobrze byłoby go usunąć. Takie są fakty.

I oto pojawia się Mądry Ogrodnik.
On wie, że jego praca wymaga czasu i troski, cierpliwości i rozwagi. Kiełkowanie, wzrost, kwitnienie, owocowanie to etapy procesu. Nie można ich pominąć, zignorować czy też przeskoczyć.

Figowiec, którym opiekuje się w winnicy po raz kolejny rozczarowuje.
Jezus wielokrotnie powtarzał, że Jego misją jest dawanie kolejnej szansy. Nie tylko drugiej, czy trzeciej, ale… i siedemdziesiątej siódmej (idącej w nieskończoność). Szansy darowanej tym, którzy „tlą się nikłym płomykiem” i są jak „trzciny nadłamane”; tym, którzy bywają „chorzy i grzeszni”.
Mądry Ogrodnik troszczy się i daje czas na wzrost. Z czułością i delikatnością opiekuje się nieurodzajnym drzewem. Szuka sposobu, by wzmacniać i ocalać w nim najmniejszy przejaw życia.

Kim jestem?
Co w moim życiu wydaje się być urodzajem, a co bezsensem?
Czego potrzebuję, by obfitować?

Nawrócenie w języku biblijnym znaczy metanoia (gr. zmiana myślenia).
To zgoda, by przyjąć Jezusowy sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości. To przyzwolenie na to, by coś we mnie pękło i pojawiła się szczelina, przez którą przesączy się łaska. To świadomość przynależności do wspólnoty grzeszników, którzy potrzebują Bożego miłosierdzia.
To także zgoda na proces, na etapy życia w obfitości i nieurodzaju. To ufne wejście w rytm Bożego sposobu działania. To powierzenie się Mądremu Ogrodnikowi, który – z czułością i delikatnością – zadba, zatroszczy się i podaruje kolejną szansę.

*

Poprzednie odcinki:

>>> Czas pustyni, czas kuszenia, czas mój <<<

>>> Przemienienie Jezusa – synteza modlitwy <<<

S. Monika Cecot – pallotynka. Miłośniczka słowa i Słowa. W Polsce zajmowała się m.in. apostolstwem oraz promocją pallotyńskiej duchowości (rekolekcje, konferencje, publikacje). Od dwóch lat mieszka we Francji. Pracuje w zespole pastoralnym w Collège Saint Stanislas w Osny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2025-03-25 00:15:12
Skip to content