szukaj
Wyszukaj w serwisie


Ewangelia na niedzielę: Z jakiej perspektywy patrzysz?

Centrum Formacji Duchowej, Salwatorianie – Kraków / 09.04.2022
Jerozolima - Stare Miasto, fot. s. Amata CSFN
Jerozolima - Stare Miasto, fot. s. Amata CSFN

Ewangeliczny tekst na Niedzielę Palmową można czytać z dwóch perspektyw: zmierzając na Golgotę albo z jej szczytu. Z ludzkiego punktu widzenia odczuwamy coraz większą ciemność, z perspektywy Ukrzyżowanego coraz więcej światła. Drugą perspektywę proponuje w komentarzu na niedzielę 10 kwietnia ks. Krzysztof Wons.


Komentarz wideo:

 

1. A lud stał i patrzył

Na kogo patrzył lud? Wpatrywał się w Ukrzyżowanego.

Spróbujmy odnaleźć siebie wśród ludzi, którzy stoją bliżej lub dalej krzyża.

Członkowie Wysokiej Rady mówią „drwiąco” krzywiąc się.

Prosty lud patrzy.

Rzymscy żołnierze wyśmiewają królewski tytuł Jezusa.

 

2. To jest Król Żydowski

Ten napis zrobiono w języku greckim, łacińskim i hebrajskim.

Jezus został wyśmiany we wszystkich językach, którymi porozumiewali się ludzie najbardziej rozpowszechnionych wtedy cywilizacji.

Lecz nie koniec na tym. Drwiny z Jezusa podejmuje złoczyńca powieszony na krzyżu obok…

 

3. Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa

Z ciemności kłębiącej się nienawiści dają się słyszeć słowa, które zatrzymują eskalację zła.

Pierwszym, który się nawraca jest judejski kryminalista.

 

4. Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu

Pierwsza ludzka reakcja po śmierci Jezusa jest szokująca. Rzymski dowódca, który dopiero co uważał Jezusa za przestępcę, teraz nazywa go „sprawiedliwym” i oddaje chwałę Bogu.

Stopniowo ludzie pod krzyżem zaczynają się zmieniać.

 

5. Wszystkie też tłumy, gdy zobaczyły, co się działo, wracały bijąc się w piersi

Chodzi o te same tłumy, które wcześniej stały i przypatrywały się z ciekawością.

Teraz zaczynają patrzeć w inny sposób. Zmienia ich widok Ukrzyżowanego. Docierają do istoty wydarzenia.

 

6. Wszyscy Jego znajomi stali z daleka

Światło z krzyża, przenika i przemienia również bliskich Jezusa.

W odróżnieniu od tych, co wracają do domu, oni pozostają na miejscu, choć na razie z daleka.

W tym momencie nie są jeszcze w stanie iść za Nim z bliska – drogą krzyża.

Tą, która towarzyszyła Mu zawsze z bliska – od poczęcia po krzyż – jest Maryja.

 

Pozwólmy, aby światło z krzyża towarzyszyło nam przez cały Wielki Tydzień, aby stało się kluczem do naszego serca –  otwarło nas i nawróciło!

Grób Jezusa, Bazylika Grobu Pańskiego, fot. s. Amata CSFN

 

Centrum Formacji Duchowej: https://cfd.sds.pl/

 

czytaj też:

Ewangelia na niedzielę: Kto z was jest bez grzechu? >>>

Ewangelia na niedzielę: Wierzysz w przebaczenie? >>>

Ewangelia na niedzielę: Jak nie zginąć, ale osiągnąć życie? >>>

Ewangelia na niedzielę: Za jakim Jezusem podążam? >>>

Ewangelia na niedzielę: Potrzeba świadków „ulepionych” ze Słowa >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-12-23 00:15:13