Dobro i troska o los Ojczyzny
fot. ks. T. Sokół
100 lat Niepodległości jest wielką chlubą dla naszego narodu, jest również szczególnym zadaniem, ale jest także i przestrogą, bo wolość którąś my przed laty otrzymali, tak wielokrotnie ją sponiewieraliśmy, przez nasze niesnaski, przez nieporozumienia, a zarazem przez jakieś wspólne tarcia i dojrzewania do odpowiedzialności za tę rzeczywistość – zbiorowy obowiązek, jak mówił Norwid, pięknie powtarzał Jan Paweł II – za naszą umiłowaną Ojczyznę.
Ta nasza Ojczyzna, która w tych dniach będzie obchodzić te wielkie niepodległościowe wydarzenia – nie, jako wyłącznie rocznicę, nie, jako pamiątkę, ale jako coś, co jest z sercem związane, co jest w nim zakorzenione – niech również modlić się będzie do Boga i wzywać polskich Świętych – tych od Wojciecha przez Stanisława Kostkę – aż do naszych czasów.
Dlatego te chwile, tychże narodowych historii, defilad, książek, akademii i pieśni, niech dla nas wierzących, staną się wyjątkowym okresem wspomnień, ale tych modlitewnych. Powinny być one składaniem ofiar za Ojczyznę, przypominaniem młodemu pokoleniu, że Bóg jest najważniejszy, po Nim Ojczyzna i nasza rodzina.
Jestem przekonany, iż wszyscy rozumiemy głębię i troskę o dobro Ojczyzny i niech nie zabraknie w tych dniach, ani próśb skierowanych do polskich Świętych, ani naszych modlitw, ani życzliwości tak nam potrzebnej w świętowaniu tych wielkich niepodległościowych wspomnień i uroczystych wydarzeń.
Dodaj komentarz