Dlaczego warto pojechać na oazę?
Artur Kłoczewiak ze swoją grupą rekolekcyjną, sierpień 2022 r., Kłodne, fot. Diakonia Ruchu Światło-Życie Diecezji Warszawsko-Praskiej
Wyjazd na oazę to ciekawa propozycja na wakacje. O tym, dlaczego warto zdecydować się na taką formę spędzenia wolnego czasu, opowiedział Artur Kłoczewiak, animator oazowy.
Ks. Tomasz Sokół: Jak wygląda wyjazd na oazę?
Artur Kłoczewiak: Rekolekcje oazowe organizowane są dla młodzieży, ale też dla małżeństw i rodzin, tj. rekolekcje Domowego Kościoła. Trwają one 15 dni (to nawiązanie do 15 tajemnic różańca; w 2002 r. Jan Paweł II dołożył jeszcze 5 tajemnic światła) i są skoncentrowane na głębokim przeżyciu wiary, modlitwie i formacji duchowej. Oazowe rekolekcje mają swoje stałe punkty, takie jak codzienna modlitwa brewiarzowa, codzienna Msza Święta, spotkania w grupach z animatorem, medytacje nad Słowem Bożym, szkoła śpiewu oraz wspólne zabawy i wieczory rozrywkowe.
Osoby na rekolekcjach, brzydko mówiąc, dzielą się na trzy grupy: moderatora (księdza), animatorów i uczestników. Animatorzy są nieodłączną częścią formacji i rekolekcji. Prowadzą oni punkty programów, są starszymi „braćmi i siostrami” dla uczestników, by bazując na własnym doświadczeniu, życiu duchowym i relacji z Panem Bogiem, pomagać innym kroczyć po ścieżkach wiary, prowadzić spotkania formacyjne i być niejako przewodnikami i wsparciem na wzór Chrystusa Sługi, bliskiego Oazie. Osoby jadące na rekolekcje nie są pozostawione same sobie, lecz otrzymują wsparcie i pomoc animatorów oraz księdza. Myślę, że jest to istotna informacja zwłaszcza dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę na drodze życia wewnętrznego.
Na rekolekcjach jest stworzony grafik posług, to znaczy co dana grupa ma za zadanie przygotować konkretnego dnia, np. przygotowanie modlitwy powszechnej na Mszy, pomoc przy obiedzie i zmywanie po nim, zamiatanie korytarza. Jest on po to, by każdy na rekolekcjach poczuł w sobie odpowiedzialność i troskę za całą wspólnotę, tj. wykonując jakąś czynność, wydawałoby się najmniejszą, dbamy o dobro wszystkich obecnych na rekolekcjach.
W czasie rekolekcji młodzi ludzie mają okazję do spotkania z Bogiem w intymny sposób i doświadczenia Jego miłości i zbawienia. Przez medytację, studiowanie Biblii i dzielenie się swoimi doświadczeniami, uczestnicy otrzymują formację duchową i rozwijają swoje relacje z Bogiem i bliźnimi.
Rekolekcje oazowe mają charakter radosny i pełen entuzjazmu. Podczas wieczorów rozrywkowych odbywają się różnego rodzaju zabawy, konferencje, filmy oraz modlitwa adoracyjna i pokuta Pańska. Podczas codziennego planu dnia jest punkt programu o nazwie: pogodny wieczór. Czas jego trwania to zazwyczaj godzina. Po nim, oprócz kolacji, ma miejsce wieczorna modlitwa, po której jest silentium, czyli czas ciszy, do porannej jutrzni, by podczas tego czasu jeszcze raz przejrzeć sobie treści dnia, pokontemplować je i przemyśleć. W ciągu dnia uczestnicy skupiają się na duchowej refleksji i modlitwie, natomiast wieczory są poświęcone bardziej wesołym aktywnościom.
W tzw. czasie wolnym można znaleźć czas, by zagrać w planszówkę, piłkę, czy wspólnie pośpiewać. Poza tym, zabawy oprócz tego, że mają za zadanie wszystkich na rekolekcjach trochę rozluźnić i zaktywizować, pełnią także rolę integracyjną, scalającą, otwierającą na siebie nawzajem, uczącą współpracy i komunikacji.
Podczas rekolekcji oazowych, młodzi ludzie mają możliwość przeżycia głębszego spotkania z Bogiem, zrozumienia swojej wiary i rozwijania swojego życia duchowego. Poprzez różnorodne formy modlitwy, studiowanie Słowa Bożego, wspólną modlitwę i zabawę, uczestnicy są prowadzeni do pogłębienia swojego związku z Bogiem i do odkrywania swojego powołania w Kościele.
Te wszystkie doświadczenia nie kończą się albo nie powinny kończyć się wraz z powrotem z rekolekcji, lecz powinny stanowić zachętę do tego, by każdego dnia pogłębiać swoją wiarę, czytać codziennie Pismo Święte, prowadzić regularne życie modlitwy i jak najczęściej uczestniczyć w Eucharystii. Mówiąc w skrócie, by żyć po chrześcijańsku, by te wszystkie postawy były czymś oczywistym i naturalnym.
Jeśli ktoś chce pojechać na oazę, co powinien zrobić?
Wygląda to tak, że istnieje główna strona Ruchu, chociażby na Facebooku, instagramie, ale też i poszczególnych diecezji. Oprócz tego są jeszcze strony dzieł związanych z Oazą, jak Krucjata Wyzwolenia Człowieka, Wirtualna Choinka, a także strony poszczególnych diakonii centralnych i diecezjalnych.
Jeśli chodzi o to z kim się skontaktować, żeby pojechać na Oazę: ogólnie Ruch jest jeden, aczkolwiek istotny jest w tej kwestii podział na diecezje, bowiem każda z nich organizuje oazy na własną rękę. Każda diecezja ma swojego moderatora i Diakonię Oaz Rekolekcyjnych. W pierwszej kolejności ważne jest więc z jaką diecezją chce się jechać, a dwa: czy jeszcze są miejsca (każda diecezja najpierw troszczy się o swoich wiernych, a następnie o osoby spoza niej). Jednakże istnieje Centralna Diakonia Oaz Rekolekcyjnych Ruchu Światło-Życie, która obejmuje swoim zasięgiem całą Polskę (wszystkie diecezje) i tam można uzyskać informację odnośnie wolnych miejsc i rekolekcji w ogóle. Można też oczywiście przyjechać z zagranicy, żeby wziąć udział w oazie, po uprzednim kontakcie z Centralną Diakonią Oaz Rekolekcyjnych lub diakonią danej diecezji, z którą chcemy jechać. Oczywiście zawsze można również skontaktować się z Centrum Ruchu na Kopiej Górce i moderatorem generalnym.
Ruch oazowy nierozerwalnie wiąże się z postacią Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, twórcy Ruchu Światło-Życie. Jakie wartości i prawdy nam on pozostawił?
Po pierwsze ważna jest prawda o sobie samym. Wiąże się z postawą pokory, czyli pozbyciem się wszelkich niewłaściwych wyobrażeń o sobie i zobaczenie siebie takim, jakim się jest, w oczach Boga, który jest Stwórcą, Absolutem. Prawda może przynieść wielką pokorę.
Sami o własnych siłach nie jesteśmy w stanie siebie zmienić. To Bóg postanowił nas zbawić poprzez swojego Syna. Obecnie można zauważyć, że część osób opiera się wyłącznie na sobie, pochłonięta samymi sobą. Dlatego zwróciłbym uwagę na to, że poznanie prawdy o sobie jest ważne i że Bóg jest potrzebny w naszym życiu. Dzięki Niemu możemy pokonywać swoje słabości, przezwyciężać nasze bariery, a postawa Maryi jest dla członków ruchu wzorem takiego postępowania, pokory.
Maryja przyjęła ten Boży Plan, podporządkowała swoje życie i wykazała się właśnie taką postawą pokory. To prowadzi nas dalej do procesu wyzwolenia, doświadczenia Bożego działania, które przynosi nam wyzwolenie przez Jezusowe misteria, zgodnie z tym, co powiedział ks. Blachnicki. Człowiek powinien dobrowolnie przyjąć i podporządkować się Bogu. W tym dobrowolnym oddaniu się Mu leży dalszy ciąg drogi, którym jest doświadczenie wolności, które budzi w człowieku pragnienie służby i życia dla innych. Postawa służby jest najpewniejszym sposobem realizacji naszej ludzkiej natury i określana jest jako posiadanie siebie w budowaniu królestwa Bożego.
Postawa służby i wszystkie nasze aktywności powinniśmy wykonywać z zaangażowaniem miłości. Krótko mówiąc, chodzi o to, że miłość jako dar Ducha Świętego, powinna się przejawiać w gotowości do poświęcenia i ofiarowania samego siebie jako daru dla Boga i bliźnich.
Artur Kłoczewiak – Związany z Ruchem Światło-Życie od 2018 r. Od 2020 r. pełni posługę animatora we wspólnocie przy parafii pw. św. Antoniego z Padwy w Mińsku Mazowieckim (diecezja warszawsko-praska), w której od 2022 r. sprawuje także funkcję odpowiedzialnego. Członek Diecezjalnej Diakonii Oaz Rekolekcyjnych i Diecezjalnej Diakonii Ewangelizacji. W 2022 r. podczas Centralnej Oazy Matki przyjął błogosławieństwo do pełnienia posługi animatora i krzyż animatorski. Członek Krucjaty Wyzwolenia Człowieka od 2019 r. Interesuje się historią, muzyką, sportem. Oprócz tego zgłębia wiedzę z zakresu zielarstwa i ogrodnictwa. W wolnych chwilach szlifuje swoje umiejętności gry na fortepianie oraz pogłębia swoją wiedzę z zakresu teologii, biblistyki i liturgiki.
Przydatne linki:
Dodaj komentarz