Badania kierowców-seniorów?
Jak wynika z doniesień środowej strony internetowej Rzeczpospolitej (www.rp.pl), zatytułowanych „Sprawdzenie umiejętności starszych kierowców to nie jest dyskryminacja”, Bruksela ma się ponoć poważnie zastanawiać nad wprowadzeniem w całej Unii Europejskiej jednolitych przepisów dotyczących obowiązkowych i regularnych badań lekarskich dla dla kierowców-seniorów, czyli „staruszków” powyżej 60. roku życia.
Póki co, mniej radykalny polski resort infrastruktury uważa, że starsi kierowcy (powyżej 60-65 roku życia) mogą doskonale sami zadbać, z dobrej woli o bezpieczeństwo swoje i innych na drodze i nie myśli o wprowadzeniu dla nich przymusowych badań i egzaminów.
– Wprowadzamy system darmowych szkoleń i warsztatów w ośrodkach ruchu drogowego skierowanych do seniorów-kierowców – informował niedawno posłów, cytowany przez www.rp.pl – Marek Chodkiewicz, wiceminister infrastruktury. Zachęcał też zainteresowanych do udziału w akcji informacyjno-edukacyjnej dotyczącej bezpieczeństwa w ruchu drogowym kierowców powyżej 60. roku życia.
Tak czy inaczej, eksperci doradzają „seniorom”: okresowe badania zdolności do prowadzenia pojazdów oraz unikanie np. podróżowania po zmroku i w złych warunkach atmosferycznych a także korzystanie z urządzeń wspomagających, np. czujników cofania.
Zwrócić warto też uwagę kierowcom-seniorom, i innym użytkowaniem dróg z krótszym stażem „za kółkiem”, że do ok. 50 proc. wypadków z ich udziałem dochodzi w okolicach skrzyżowań, a najtrudniejszy i najniebezpieczniejszy jest dla nich w tym kontekście manewr zawracania.
Trzeba przy tym wszystkim jednak przypomnieć, że ze statystyk wynika, że w Polsce 9 z dziesięciu kolizji i wypadków powodują kierowcy nie należący do grupy ludzi starszych (powyżej 60 roku życia).
Dodaj komentarz